Najlepsze i najgorsze kostiumy w ekranizacjach Jane Austen |
Autor |
Wiadomość |
annmichelle
Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 3941 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2018 17:15 Najlepsze i najgorsze kostiumy w ekranizacjach Jane Austen
|
|
|
Wczoraj znalazłam artykuł (po angielsku) o najlepszych, średnich i najgorszych strojach w ekranizacjach powieści Jane Austen i filmach "austenowskich".
http://allthingsbonnyand-...ane-austen.html
W skrócie:
Najlepsze (kolejność przypadkowa):
-Perswazje (1995)
-Duma i uprzedzenie (1995)
-Rozważna i romantyczna (1995)
-Emma (2009)
-Emma (1997)
-Opactwo Northanger (2007)
-Mansfield Park (1983)
-Rozważna i romantyczna (2008)
-Duma i uprzedzenie (1980)
-Zakochana Jane (2005)
Srednie
-Rozważna i romantyczna (1971)
-Mansfield Park (2007)
-Perswazje (2007)
-Emma (1996)
-Rozważna i romantyczna (1981)
-Smierć przybywa do Pemberley (2013)
-Jane Austen żałuje
Najgorsze:
-Duma i uprzedzenie (1940)
-Perswazje (1971)
-Opactwo Northanger (1986)
-Mansfield Park (1999)
-Duma i uprzedzenie (2005)
-Emma (1972)
-Lost in Austen (2008)
Kilku z tych ekranizacji nie widziałam, więc trudno mi wszystkie ocenić, ale te które widziałam w sumie pokrywa się moja ocena z oceną autorki artykułu.
A jakie jest Wasze zdanie? |
_________________ |
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43729 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2018 19:05
|
|
|
Mansfield Park (2007) przesunęłabym do najgorszych z kolei w DiU 2005 to nie kostiumy mnie uwierały najbardziej |
_________________
|
|
|
|
|
Ania Aga
Dołączyła: 23 Paź 2009 Posty: 4584
|
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2018 19:30
|
|
|
Istnieje możliwość obejrzenia gdzieś Perswazji z 1971? |
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20929 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2018 19:41
|
|
|
DiU 2005 - absolutne pierwszeństwo w najgorszych , takich szmat nigdzie nie było
Najlepsze w ekranizacjach z lat 90 , na drugim miejscu lata 80 , na trzecim 70. Lata 2000 to już zbyt wielka dowolność interpretacji , a lata 40 nijak się mają do realiów historycznych, bo kostiumy inspirowane ówczesną modą i ogólnie hollywoodzkim pojęciem o XIX wieku - wszystko razem wymiksowane w bogata niestrawną mieszankę |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Agn
księgarniany wymiatacz
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2018 23:02
|
|
|
Tamara napisał/a: | absolutne pierwszeństwo w najgorszych , takich szmat nigdzie nie było |
Ja wiem? Na Keirze głównie wszystko wyglądało jak szmatka, bo jak lubię Keirę, tak ma kształt wieszaka. Ale np. zapamiętałam jako ładnie ubraną.
Tamara napisał/a: | lata 40 nijak się mają do realiów historycznych, bo kostiumy inspirowane ówczesną modą i ogólnie hollywoodzkim pojęciem o XIX wieku |
Miałam wrażenie, że kostiumy z DiU 1940 świsnęli z Przeminęło z wiatrem (i ciut przerobili dla niepoznaki). |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20925 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 22 Kwi, 2018 23:13
|
|
|
Nie wiem, jakie było kryterium wyboru najlepszych i najgorszych - wierność epoce, czy jak się prezentowały na aktorach? Bo jesli to drugie, to najgorszy był w Rozważnej i Romantycznej z Emmą Thompson i Kate Winslet. Paskudne, niezgrabne, ciężkie suknie, które wyglądały, jak przypadkowo poupinane obrusy Natomiast kapelusze i czepki tam były najbardziej twarzowe.
Uwielbiałam też sukienki Gwyneth Paltrow z Emmy. Ta bohaterka chyba najczęściej się przebierała z wszystkich ekranizacji, nosila piękne kolory i kroje sukienek. Inne panie też. Były też zrożnicowane - Harriet miała raczej zgrzebne jasne sukienki, Emma drogi i urozmaicone kolorystycznie. Jane ubrana była w coś pośredniego między nimi. |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57821 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2018 05:38
|
|
|
Trzykrotka napisał/a: | Romantycznej z Emmą Thompson i Kate Winslet. Paskudne, niezgrabne, ciężkie suknie, które wyglądały, jak przypadkowo poupinane obrusy Natomiast kapelusze i czepki tam były najbardziej twarzowe. |
A mnie się podobają. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20925 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2018 06:09
|
|
|
Nawet biała w czarną kratkę? One były też okropnie źle uszyte. |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57821 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2018 07:24
|
|
|
Myślę, że były całkiem zgodne z epoką. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
annmichelle
Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 3941 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2018 07:35
|
|
|
Trzykrotka napisał/a: | Nie wiem, jakie było kryterium wyboru najlepszych i najgorszych - wierność epoce, czy jak się prezentowały na aktorach? |
What makes for good costumes?
- Colors and fabrics that look authentic instead of being so influenced by modern times.
- Well fitting outfits - all clothes would have been handmade so there's not much excuse for clothing being too big or too small.
- Attention to detail in trimmings and accessories - looking neat and stylish was important to the social classes Jane Austen wrote about.
- Consistency in time period of clothing - clothing styles should be narrowed down instead of including a wide time span in the fashions (i.e. Georgian or Regency - choose one era to set the story in and stick with it!)
Autorka uzasadnia też przy każdym filmie co było ok, a co niekoniecznie. |
_________________ |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57821 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2018 08:27
|
|
|
Przeczytam dokładnie potem. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20929 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 23 Kwi, 2018 18:21
|
|
|
Agn napisał/a: | Miałam wrażenie, że kostiumy z DiU 1940 świsnęli z Przeminęło z wiatrem (i ciut przerobili dla niepoznaki). |
to był jakby romantyzm ale doprawiony Hollywoodem
Trzykrotka napisał/a: | Nie wiem, jakie było kryterium wyboru najlepszych i najgorszych - wierność epoce, czy jak się prezentowały na aktorach? Bo jesli to drugie, to najgorszy był w Rozważnej i Romantycznej z Emmą Thompson i Kate Winslet. Paskudne, niezgrabne, ciężkie suknie, które wyglądały, jak przypadkowo poupinane obrusy Natomiast kapelusze i czepki tam były najbardziej twarzowe. |
kostiumy z lat 90 są bardzo wiernymi kopiami oryginałów z epoki - szyte wg oryginalnego kroju , w przeciwieństwie do późniejszych , gdzie zwłaszcza Emma z Romolą pod względem ubraniowym woła o pomstę do nieba , nie mówiąc już o Keirze ubranej w szmaty godne ubogiej służącej
Jeżeli idzie o epokę , w której rozgrywają się powieści JA , to mimo że ogólnie zachowana była zasada sukni odcinanych pod biustem, to krój się zmieniał i to dość istotnie . DiU i RiR powstały w latach 1795-99 , kiedy kiecki były jeszcze obfite i zwłaszcza z tyłu suto marszczone, przez co wyglądały jak nabite dzwony , natomiast Emma i Perswazje z lat 1815-16 powstały w okresie kiedy suknie były pozbawione marszczeń , krojone dość prosto i przez to wysmuklające optycznie . Więc jeżeli idzie o wierność historyczną ekranizacje z lat 90 są w 100% trafione , co zresztą widać po takich detalach jak wąski krój pleców z kilku części, obfite marszczenia na środku pleców (te obrusy ),zapięcia z tyłu, wąskie krojone w zagięciu rękawy (znaczy nie prosto jak dziś, tylko z uwzględnionym zgięciem łokcia - dlatego na dawnych zdjęciach czy na manekinach ubranych w dawne suknie rękawy nigdy się nie marszczą).
Ekranizacje z lat 80 też pod tym względem są niezłe , kostiumy nie są tak bogate i strojne , ale da się przełknąć bo ogólne zasady stroju są zachowane, natomiast to co po roku 2000 ( no może z łagodniejszym wyrokiem dla RiR , chociaż tam zapinane na pasek pantofle na obcasie , w jakich pani Fanny Dashwood wysiada z powozu przyjechawszy to Norland, to dziki skandal, bo po pierwsze noszono albo bez obcasa albo na bardzo niziutkim , po drugie nie zapinane na pasek , po trzecie nawet jeżeli obcas , to nie szpulkowy ) , to jest autentyczny dramat plecy szeroko krojone z jednego kawałka, przez co suknie są luźne i obwisają jak szmaty , zamiast opinać się na biuście i ramionach, rękawy krojone współcześnie tzn szeroko i prosto , braki w bieliźnie spodniej sugerowane układaniem się sukni jakby koszuli pod spodem nie było, materiały ogólnie jakieś takie siermiężne, wynalazki w postaci czegoś w rodzaju marynarskiego kołnierza Jane Fairfax w Emmie z Romolą (suknie "marynarskie" pojawiły się w II połowie XIXw.), biżuteria żenująca - te cieniutkie pojedyncze obróżki z koralików w stylu hipisowskim co Romola nosi na szyi nawet na balu , a wyglądające jak drewniane no rozpacz w kratę, zgrzyt i płakanie zębów
Cytat podany przez Annmichelle zawiera 100% prawdy |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20929 Skąd: zewsząd
|
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20929 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 22 Lip, 2020 22:08
|
|
|
Do najlepiej wykostiumowanych dokładam niniejszym Emmę 2020 - sam miód i wszystko jak trzeba absolutnie nie mam się do czego przyczepić ( na razie po czterech obejrzeniach ) mam wrażenie , że przynajmniej część kostiumów jest kopiami albo naśladownictwem strojów z Ackermann's Repository i Journal des Dames et Des Modes . Świetna robota moim zdaniem |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57821 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Czw 23 Lip, 2020 06:55
|
|
|
Muszę sobie obejrzeć ponownie, żeby popatrzeć na kostiumy. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Deanariell
nie z tego świata /Jensenated
Dołączyła: 22 Sty 2007 Posty: 8883 Skąd: Lorien forever
|
Wysłany: Czw 23 Lip, 2020 08:20
|
|
|
Admete napisał/a: | Muszę sobie obejrzeć ponownie, żeby popatrzeć na kostiumy. |
To może razem jakoś by się udało obejrzeć , bo ja jeszcze w ogóle nie widziałam tej nowej wersji? I może Akne też by wtedy do Ciebie przyszła - czy już to oglądała? Cóż, pomysł jest, zobaczymy, jak wyjdzie z realizacją. |
_________________ "Carry on my wayward son,
For there'll be peace when you are done
Lay your weary head to rest
Now don't you cry no more..."
["...Lost in the wilderness, so far from home..."]
Acklesism is my religion Winchesterland forever and ever!
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20925 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 23 Lip, 2020 08:57
|
|
|
Admete napisał/a: | Muszę sobie obejrzeć ponownie, żeby popatrzeć na kostiumy. |
Karolina Żebrowska miała na yt recenzję kostiumów z Emmy. Bardzo ciekawą, jak zawsze. |
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20929 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 23 Lip, 2020 11:29
|
|
|
Muszę zobaczyć . Karolina to zawodowiec i ekspert, więc patrzy inaczej niż ja , ale wg mnie te kostiumy są świetne. |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20925 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 23 Lip, 2020 12:11
|
|
|
Bardzo chwaliła, nawet bardzo - bardzo. |
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20929 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 23 Lip, 2020 15:26
|
|
|
Ha ! to czuję się zbudowana , że moje zdanie laika pokrywa się z opinią mistrzyni |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Aragonte
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36113
|
Wysłany: Pon 15 Lis, 2021 17:16
|
|
|
To co prawda temat o kostiumach, ale porównawczego tematu nie znalazłam, a wpadło mi w oko zestawienie różnych scen oświadczyn w DiU, tj. w różnych ekranizacjach, to na stroje też można zerknąć niejako przy okazji
Proszę bardzo, sznurek:
https://www.youtube.com/watch?v=rPfBEFF2UX0
A dalej wyświetlają się inne zestawienia z tej serii |
_________________ ... |
|
|
|
|
Loana
Dołączyła: 23 Lip 2007 Posty: 4035 Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 16 Lis, 2021 11:51
|
|
|
To jak już będziecie oglądały te kostiumy w filmikach to wrzucę jeszcze mój ulubiony, bardzo poprawiający mi humor filmik z Elizabeth (serial 1995):
https://www.youtube.com/w...ndex=207&t=270s
Płaczę ze śmiechu za każdym razem jak go oglądam, komentarze są boskie |
|
|
|
|
annmichelle
Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 3941 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Wto 16 Lis, 2021 11:56
|
|
|
So true!!!!!! |
_________________ |
|
|
|
|
Akaterine
Dołączyła: 16 Lip 2011 Posty: 5137
|
Wysłany: Wto 16 Lis, 2021 14:58
|
|
|
Ten filmik skłonił mojego chłopaka do obejrzenia się mną DiU |
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20929 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 16 Lis, 2021 18:34
|
|
|
Aragonte napisał/a: | wpadło mi w oko zestawienie różnych scen oświadczyn w DiU, tj. w różnych ekranizacjach, to na stroje też można zerknąć niejako przy okazji |
Czy ja mogę powiedzieć , że poza Jedynym Słusznym Darcym Anno Domini 1995 cała reszta to tragedia ? |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
|