|
Zamknięty przez: Aragonte Śro 06 Cze, 2018 21:00 |
Dramaland przedstawia, czyli knajpa nr 10 |
Autor |
Wiadomość |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 20:45 Dramaland przedstawia, czyli knajpa nr 10
|
|
|
Kontynuujemy rozważania ściśle naukowe i głębokie!
A że w sieci pojawiły się te fotki w wersji większej, to pozwolę sobie zainaugurować nimi nowy przybytek.
Wracając do chińskiej wersji - podziwiam ósemkę. I proszę państwa - mamy pierwsze kisu. Nie rozumiem za bardzo skąd się wzięło, bo Ruoxi na sam widok Czwórki bierze nogi za pas, a ten się do całowania bierze i jeszcze pyta, czy ona tego nie chce. Chyba jeszcze za wcześnie, ale chłopa poniosło.
No ale... khem... zabrał się do tego jak trzeba. Wiem, wiem, w zasadzie użył siły i zmusił ją do pocałunku, ale, tam do licha, jak Junki zrobi to samo, to mam nadzieję, że jego akurat panna nie pogryzie. Bo Ruoxi Czwartego ugryzła. Chyba przemyślał sprawę i nie zamierza jej więcej do niczego zmuszać. Tymczasem kontynuują naukę jazdy konnej. Wprawdzie 13ty książę zarzekał się, że tym razem na pewno dotrze na lekcje, ale dał się przekonać, że polowanie na owce z mongolską księżniczką to fajniejsza zabawa. Czwarty JAK RAZ miał tego wieczoru czas, by krzewić wiedzę.
Edycja: No dobra, w sumie jednak mógł źle zinterpretować jej zachowanie - ona wie, że to przyszły cesarz Chin, więc podsuwa mu ulubione smakołyki, ulubioną herbatę, filiżanka z magnolią itp. itd., a reszta pomyślała, że się w nim buja. Stąd kisu, bo i Czwórka tak pomyślał. No cóż, na razie nasza Ruoxi wytłukła ze złości jakiś pośledni serwis i myśli.
Edycja II: Fizycznie boli mnie to tłumaczenie. Tłomacz nie zna polskiej ortografii i do wścieku mnie doprowadzają wszelkie "dowudca" czy "spujrz", a teraz dobił mnie "podjołeś". Matko, co za wieśniactwo... |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21358 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 21:36
|
|
|
Ledwo człowieka nie ma przez parę godzin, a tu pięknie rozpoczęty nowy wątek
Z zaległości:
BeeMer Jakaś ty piękna. Jaki Siwon piękny, i w garniturze od Armaniego i w piżamce z łaźni.
Ten etap, kiedy zostali nakryci, jest w moich oczach najbardziej motylkowy. Role się odmieniły, teraz to on chroni ajummę przed zlym słowem i paparazzi. A jak męsko wyprowadza ją z biura, cały nachmurzony i z miną "niech mi tu kto podejdzie, to zdzielę," niosąc jednoczesnie jej torebkę, co w niczym nie ujmuje mu męskości.
Czy kupił już sukienkę dla jej córeczki? Ślicznie patrzył na ajummę błądzącą po sklepie z kiecuszkami przekraczającymi jej możliwości.
A jednocześnie jak dzieciak fochał się, że jego córeczka siedzi na kolanach potencjalnego rywala Nie poradzę, uwielbiam Siwona i całam jego
Aragonte napisał/a: |
Admete, spora część recenzentek oglądała Mr Back właśnie dla młodego, żałując, że jest - w sumie - tym Drugim |
Ja! Ja ogladałam (te 4 odcinki ) wyłącznie dla niego, czyli syna głównego, a Shin mi się okropnie nie widział. No, ale to były tylko 4 odcinki. Nie rozsmakowałam się.
Młody to Lee Jun, wampirzy detektyw, podpowiadam uprzejmie.
Moich rozważań głębokich i naukowych ciąg dalszy, bo: Agn doszła do kissu, a ja do pierwszej nocy. Cesarskiej, cesarskiej rzecz jasna
Ja też myślałam, że Czwarty wyrwał się z tym wymuszonym pocałunkiem jak Filip z konopi i też doszłam do wniosku, że nie - to Ruoxi wysłała mu odpowiednie sygnały. I kto wie, czy nie były to już wtedy sygnały pączkującego szczerze uczucia. W każdym razie, kiedy Czwarty nachylił się nad nią po raz drugi mówiąc, że nie musiałby używać siły (gdyby chciał), to widać było po jej reakcji, że chyba faktycznie nie. I że ściekała się po trochu na niego i na siebie.
Bracia Czwartego w każdym razie tak właśnie odczytali filiżanki/ulubione przekąski i pytania o to, czego on lubi, a czego nie lubi...
Ten tłumacz jest do odstrzału, takie rzeczy fizycznie bolą
A a propos pocałunków, to W jednak był dzisiaj - podobno ma być w tym tygodniu tylko 1 odcinek - i jak widać po gifach na tumblrze - całowali się, az furczało....
Premiera Never Said Goodbye ma być już tuż-tuż, w chińskie Walentynki, które u nich są w sierpniu |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 21:44
|
|
|
NSG już co poniektórzy oglądali w Chinach i ponoć hicior. Jeeee!!!
Tymczasem w BBJX - "książę koronny" (w mordę jeża...) wszczyna awantury, właśnie wyszło, że pokątnie chędoży którąś z konkubin Cesarza, 18 książę zmarł (dziecko - nie było go wcześniej, pojawił się w tym odcinku jako ciężko chory). Dwójka pilnie pracuje nad utratą swego stanowiska. Piekielnie jestem ciekawa, jak będzie wtedy wyglądał układ sił w cesarskiej rodzinie, bo pewnie niejeden z braci pręży się do tytułu następcy tronu.
Trzykrotka napisał/a: | Agn doszła do kissu, a ja do pierwszej nocy. Cesarskiej, cesarskiej rzecz jasna |
Słucham...?
Edycja: Trzykrotko, wiesz co ci powiem? Pod koniec 8. odcinka jest scena, kiedy Czwarty idzie za Ruoxi. To jest bardzo ładnie sfilmowana scena. On ją w tej scenie prosi, by pocieszyła jego pogrążonego w rozpaczy ojca. A patrzy na nią tak, że joj...
Jak nadejdą takie sceny w wykonaniu Junkiego, to zejdę przed ekranem... |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21358 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 22:01
|
|
|
Agn napisał/a: |
Tymczasem w BBJX - "książę koronny" (w mordę jeża...) wszczyna awantury, właśnie wyszło, że pokątnie chędoży którąś z konkubin Cesarza, 18 książę zmarł (dziecko - nie było go wcześniej, pojawił się w tym odcinku jako ciężko chory). Dwójka pilnie pracuje nad utratą swego stanowiska. Piekielnie jestem ciekawa, jak będzie wtedy wyglądał układ sił w cesarskiej rodzinie, bo pewnie niejeden z braci pręży się do tytułu następcy tronu. |
No właśnie - powoli kończy się czas beztroskich zabaw i zaczyna się grupowanie braci w blokach startowych do tronu. Te "książę koronny" to pacan, a Drugi skrzętnie to wykorzystuje już po raz drugi. Ciekawa jestem, który w panów z wersji koreańskiej będzie którym. Na plakatach jest ich jeszcze dwóch. Podejrzewam, że taki jeden, którego najmniej pokazują w trailerach, będzie następcą, a ten z WCH i OML - połączonym w jedno Drugim i ponurym Dziewiątym.
Agn napisał/a: |
Jak nadejdą takie sceny w wykonaniu Junkiego, to zejdę przed ekranem... |
Trzykrotka napisał/a: | Agn doszła do kissu, a ja do pierwszej nocy. Cesarskiej, cesarskiej rzecz jasna |
Agn napisał/a: | Słucham...? |
Mam na myśli nowego cesarza (Czwartemu ładnie w szafranowych szatach) i już jego Ruoxi w wysokim bumarengu przynależnym kobietom cesarza. Nie będę spoilerować co i jak, ale scena doprowadzenia Ruoxi do łożnicy była piękna i wzruszająca.
Edycja: Trzykrotko, wiesz co ci powiem? Pod koniec 8. odcinka jest scena, kiedy Czwarty idzie za Ruoxi. To jest bardzo ładnie sfilmowana scena. On ją w tej scenie prosi, by pocieszyła jego pogrążonego w rozpaczy ojca. A patrzy na nią tak, że joj...
Jak nadejdą takie sceny w wykonaniu Junkiego, to zejdę przed ekranem... [/quote] |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 22:06
|
|
|
Trzykrotka napisał/a: | Mam na myśli nowego cesarza (Czwartemu ładnie w szafranowych szatach) i już jego Ruoxi w wysokim bumarengu przynależnym kobietom cesarza. Nie będę spoilerować co i jak, ale scena doprowadzenia Ruoxi do łożnicy była piękna i wzruszająca. |
Aaaa, to tu nie będzie jednak tak cnotliwie, jak się spodziewałam.
No to będę bardzo niecierpliwie czekać na tę scenę doprowadzania.
Na razie jest ciekawie. Cesarz wrzasnął w niebo, że książę koronny już nie jest księciem koronnym (słowo daję, ponoć tam jest jakiś ostry casting na tłumaczy - za choinkę nie wiem, na czym polega), po czym padł. Mam nadzieję, że nie trupem, bo jeszcze coś zdołają odwołać.
Choć w sumie przy reszcie braci ogłaszał, więc świadków ma od zarypania i trochę.
Trzykrotka napisał/a: | Te "książę koronny" to pacan, a Drugi skrzętnie to wykorzystuje już po raz drugi. |
Yyy... czekaj... następca tronu to Drugi... Aaaa, chodzi ci o Pierwszego!!! (Boru, ja ich naprawdę nauczyłam się numerować! )
Fakt, z tym koniem to go, pijanego w 3D, podpuścił cacy. I widać, że chciałby zasadzić rzyć na cesarskim tronie.
No, czekam, czekam, bo chyba teraz zaczną się niezłe roszady! |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21358 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 22:12
|
|
|
Agn napisał/a: |
Fakt, z tym koniem to go, pijanego w 3D, podpuścił cacy. I widać, że chciałby zasadzić rzyć na cesarskim tronie.
No, czekam, czekam, bo chyba teraz zaczną się niezłe roszady! |
A pamiętasz, jeszcze była chryja z prezentem dla Przygłupa, co to go KK (bo mi ten Książę koronny nie przejdzie przez klawiaturę) zwinął ojcu ze skarbca, w imię zasady "co twoje to moje." Ten tytułowany baran jeszcze nawywija, tak łatwo nie będzie.
Agn napisał/a: | Czwarty JAK RAZ miał tego wieczoru czas, by krzewić wiedzę.
|
Taaa, on jakoś zawsze miał czas A widziałaś, jak ładnie szedł do niej przez wieczorne trawy, prowadząc konia za uzdę, z jedną ręką za plecami, jak miał w zwyczaju? |
Ostatnio zmieniony przez Trzykrotka Śro 10 Sie, 2016 22:16, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 22:16
|
|
|
Pamiętam! I się wszyscy zdziwili i byli tacy "Eeee...???"
A teraz żałoba, a ten schlał się jak świnia i wnerwiał ojca. A ojca-cesarza wnerwiać nie należy, zwłaszcza jak jest w żałobie...
Dobra, zmykam spać, bo jutro nie wstanę.
Trzykrotko, jakaś ty piękna!!! |
_________________ Fear is the mind-killer. |
Ostatnio zmieniony przez Agn Śro 10 Sie, 2016 22:18, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21358 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 22:16
|
|
|
Agn napisał/a: |
Trzykrotko, jakaś ty piękna!!! |
Trzeba się na nowe otwarcie przyodziać |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 44180 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 22:46
|
|
|
Cytat: | Bardzoś przystojna, BeeMeRku. | No ba!
Trzykrotka napisał/a: | BeeMer Jakaś ty piękna. Jaki Siwon piękny, i w garniturze od Armaniego i w piżamce z łaźni. | No ba!
Trzykrotka napisał/a: | Ten etap, kiedy zostali nakryci, jest w moich oczach najbardziej motylkowy. Role się odmieniły, teraz to on chroni ajummę przed zlym słowem i paparazzi. A jak męsko wyprowadza ją z biura, cały nachmurzony i z miną "niech mi tu kto podejdzie, to zdzielę," niosąc jednoczesnie jej torebkę, co w niczym nie ujmuje mu męskości.
Czy kupił już sukienkę dla jej córeczki? Ślicznie patrzył na ajummę błądzącą po sklepie z kiecuszkami przekraczającymi jej możliwości. | ładnie jest, nie powiem, że nie (jestem za połową 15. dziś skończę na pewno )
Ładnie zerwał z niunią jeszcze zanim skandal przybrał formę rozpirzająca mu karierę - ale scena szukania dziewczynki w centrum handlowym była też piękna . Ogólnie sceny z córeczką im dalej tym piękniejsze
Pewnie, że kilka razy zdzielił kogo trzeba, najczęściej w obronie ajummy sukienkę zasponsorował już dawno, lekką ręką. Teraz nie miałby za co, bo się inwestorzy i reklamodawcy wypięli
Agn napisał/a: | Fizycznie boli mnie to tłumaczenie. Tłomacz nie zna polskiej ortografii i do wścieku mnie doprowadzają wszelkie "dowudca" czy "spujrz", a teraz dobił mnie "podjołeś". Matko, co za wieśniactwo... | ech grafomani...
Żeby to choć ktoś porządną korektę zrobił |
_________________
 |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 44180 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 22:52
|
|
|
Nawiasem, Agn i Trzykrotko - też jesteście piękne
Aż nabieram nawet ochoty na Bu Bu cośtam... |
_________________
 |
|
|
|
 |
Anaru

Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 30210 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 22:59
|
|
|
I znowu jestem na bieżąco, no cud normalnie
Ciekawe jak długo
Co oglądacie? Bo tak apetycznie piszecie, że kusi (no, chyba, że ma 50 lub więcej odcinków to nie kusi ) |
_________________
 |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36402
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 23:03
|
|
|
Miałam wrzucić jakieś fajne zdjęcie Shina lub gifa, ale chyba nie dam już dziś rady, mam zresztą kryzys i nastrój mi jakoś leci w dół
No to chyba pójdę sobie - powinnam spać od jakiejś godziny, pobudka o czwartej Przezornie zamówiłam już taksówkę, żeby przynajmniej pierwszy etap podróży pokonać w miarę sprawnie (o 5.05 mam pociąg na lotnisko w Modlinie).
Mam nastrój ryczliwy Powinnam przespać z 10 godzin, może wtedy by mi przeszło. |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 44180 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 23:12
|
|
|
Anaru napisał/a: | Co oglądacie? Bo tak apetycznie piszecie, że kusi | Chodzi ci o te pierwsze fotki? To nowa drama Junkiego, która dopiero będzie Ta, co to ci zwiastun pokazywałam
Dziewczyny oglądają chińską dramę - na tej samej podstawie, inne dziewczyny co innego (mam ochotę zapytać jak się kończy Mr Beak?, a ja finalny odcinek Oh My Lady (OML)
To ci były oświadczyny niezręczne
No i nadopiekuńczość urocza i wnerwiająca zarazem - nie powiem, Siwon troglodyta ciągający za rękę i uprzedzający życzenia do ukichania - mhmmm i zarazem przez łeb mam ochotę strzelić
Nie zliczę, ile razy westchnęłam już jaki on jest ładny |
_________________
 |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 44180 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 23:17
|
|
|
Aragonte, wyśpij się
Spróbuj choć |
_________________
 |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21358 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 23:20
|
|
|
Anaru napisał/a: |
Co oglądacie? Bo tak apetycznie piszecie, że kusi (no, chyba, że ma 50 lub więcej odcinków to nie kusi ) |
Każda co innego To agnowe Bu Bu ma 40, ale w przeliczeniu na koreańskie wyszłoby z 20-24.
BeeMer scena w domu towarowym to moje absolutne ukochanie. I pięknie zachmurzony Siwon. I mała trzymająca za rączkę jego monidło. I to "córeczko" po raz pierwszy w życiu gdybym Siwona nie kochała, to zakochałabym się wtedy
BeeMeR napisał/a: |
Nie zliczę, ile razy westchnęłam już jaki on jest ładny |
To ci teraz Skip Beat został
BuBu posmakować warto, choćby żeby zobaczyć, jak to robią Chińczycy
Zaczęłam Signal Szkoda, że mam jakąś okropną kopię. Polskie napisy to hańba. Na ekranie Kang So Ra z Sierotkiem. Podpis: Tych dwóch się umawia?
Daty pisane po angielsku, lipiec 29, 2015, pytanie o identyfikację i odpowiedź: nie ma nikogo o nazwie Lee Jae Han
Ale podoba mi się mroczność i tajemnica. |
|
|
|
 |
Anaru

Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 30210 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 23:34
|
|
|
Trzykrotka napisał/a: | Każda co innego |
Aa, bo miałam wrażenie, że wy z Agn to samo, Basia co innego z Siwonem |
_________________
 |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 44180 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 23:38
|
|
|
Trzykrotka napisał/a: | I to "córeczko" po raz pierwszy w życiu | Ano ślicznie - potem też tak do niej mówi
Trzykrotka napisał/a: | To ci teraz Skip Beat został | Ano owszem - i Posejdon i powtórka Hyan Dan story
Szkoda, że Siwon nie zagrał jeszcze w jakimś rom-komie (SWP nie liczę ), ech...
Widzę, że prawie cały romans upchnięty został do finałowego odcinka OML
No cóż, może być i tak |
_________________
 |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 44180 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 23:40
|
|
|
Anaru napisał/a: | miałam wrażenie, że wy z Agn to samo, Basia co innego z Siwonem | Tak jest, jeszcze Admete z Aragonte to samo, tj. Aragonte chyba już skończyła |
_________________
 |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36402
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 23:45
|
|
|
Trzykrotko, ja oglądałam Signal po części z angielskimi. Chcesz?
No dobra, oddam Shinowi, co boskie i idę spać (ja wiem, że to kompletnie nie jest typ ślicznego aktora jak Junki, czasem myślę sobie o nim "co za brzydal", a w kolejnym ujęciu, zwłaszcza się uśmiechnie, oczu nie mogę od niego oderwać ).
No to parę uśmiechów.
 |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 44180 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 10 Sie, 2016 23:58
|
|
|
Aragonte napisał/a: | to kompletnie nie jest typ ślicznego aktora jak Junki, czasem myślę sobie o nim "co za brzydal", a w kolejnym ujęciu, zwłaszcza się uśmiechnie, oczu nie mogę od niego oderwać | Nic dziwnego, on ma bardzo ładny uśmiech I jest dobrym aktorem, to najważniejsze
Miszcz tłumacz włożył w usta heroiny OML: "kładziesz na mnie presję"
***
edit: skończyłam OML, bananiłam się w ramach seansu należycie
Jutro wracam do Signal - cieszę się, że Trzykrotka dołączyła |
_________________
 |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21358 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 00:23
|
|
|
BeeMeR napisał/a: |
Miszcz tłumacz włożył w usta heroiny OML: "kładziesz na mnie presję" |
Światowy Dzień Tłumacza normalnie....
Aragonte angielskie mam, ale chciałam sobie ułatwić - echchch....
Prawda, Posejdon i przezgrabny Siwon w mundurze policjanta straży przybrzeżnej Sporo tam kopał i walczył, żeby się jego czarny pas w taekwondo nie zakurzył.
Są jeszcze dramy, w których grał jako młodziak, na którymś tam planie, Próbowałam obejrzeć Spring Waltz. Owszem, Siwon fajny, ale okropnej gry aktora pierwszoplanowego ze sporo młodszą niż teraz panią z W nie dało się zdzierżyć.
Nie żebym twierdziła, że Skip Beat to świetna drama ale znów: Siwon piękny, świetnie ubrany i znów gra aktora, ale tym razem na serio. |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 06:07
|
|
|
BeeMeR napisał/a: | Ładnie zerwał z niunią jeszcze zanim skandal przybrał formę rozpirzająca mu karierę |
Znaczy się skandal, rozumiem, w związku z ochroną ajummy pod obstrzałem fleszy? Czy wypełzło, że ma dziecko? (Pardon, ale czegoś chyba nie zapamiętałam ).
BeeMeR napisał/a: | Nawiasem, Agn i Trzykrotko - też jesteście piękne |
Ślicznie dziękuję!
BeeMeR napisał/a: | Aż nabieram nawet ochoty na Bu Bu cośtam... |
Na te niewyględne łyse pały?
Spróbować możesz. Powinno ci się o tyle spodobać, że nawet jak jest coś o polityce, to nie ma ględzących ministrów (a przynajmniej na razie). Generalnie to się bardzo przyjemnie ogląda.
Anaru napisał/a: | Co oglądacie? Bo tak apetycznie piszecie, że kusi (no, chyba, że ma 50 lub więcej odcinków to nie kusi ) |
Moja chińska drama ma 35 odcinków, ale to są takie odcinki po 45 minut.
Aragonte napisał/a: | Mam nastrój ryczliwy Powinnam przespać z 10 godzin, może wtedy by mi przeszło. |
Biedna... Nie martw się, jak przyjedziesz, zapakuję cię do łóżka. Jutro rano będę wprawdzie wstawała do pracy o nieludzkiej porze, ale postaram się zachowywać cichutko jak myszka.
Trzykrotka napisał/a: | I pięknie zachmurzony Siwon. I mała trzymająca za rączkę jego monidło. I to "córeczko" po raz pierwszy w życiu gdybym Siwona nie kochała, to zakochałabym się wtedy |
Awwwww! A że mnie serce mięknie!
Trzykrotka napisał/a: | Zaczęłam Signal Szkoda, że mam jakąś okropną kopię. Polskie napisy to hańba. Na ekranie Kang So Ra z Sierotkiem. Podpis: Tych dwóch się umawia?
Daty pisane po angielsku, lipiec 29, 2015, pytanie o identyfikację i odpowiedź: nie ma nikogo o nazwie Lee Jae Han |
Serio, gdybym miała jakiś wybór, to bym te napisy podmieniła na angielskie. W przypadku BBJX nie ma to większego sensu, bo nie dam rady ich odczytać. Na dramie są wgrane napisy chińskie, na to wgrane są napisy polskie (ale sprytnie to zrobiono, wszystko czytelne), jak bym jeszcze je zakryła angielskimi, to bym miała chyba biały pasek...
Anaru napisał/a: | Aa, bo miałam wrażenie, że wy z Agn to samo, Basia co innego z Siwonem |
Ja oglądam chińską wersję dramy, która będzie niedługo po koreańsku z Junkim.
Trzykrotka litościwie komentuje ze mną, bo już widziała.
Aragonte napisał/a: | No dobra, oddam Shinowi, co boskie i idę spać (ja wiem, że to kompletnie nie jest typ ślicznego aktora jak Junki, czasem myślę sobie o nim "co za brzydal", a w kolejnym ujęciu, zwłaszcza się uśmiechnie, oczu nie mogę od niego oderwać ). |
Ależ czy musi być piękny jak marzenie? Nie każdy może być Junkim, Junki jest tylko jeden. I Shin też. Z podziękowaniem za obrazki - ładnie się facet uśmiecha.
BeeMeR napisał/a: | Miszcz tłumacz włożył w usta heroiny OML: "kładziesz na mnie presję" |
Tiaaaaa...
Trzykrotka napisał/a: | Światowy Dzień Tłumacza normalnie.... |
|
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58361 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 06:58
|
|
|
Śliczne fotki Shina I bardzo fajne opisy dramy. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 44180 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 08:03
|
|
|
Trzykrotka napisał/a: | BeeMeR napisał/a:
Miszcz tłumacz włożył w usta heroiny OML: "kładziesz na mnie presję"
Światowy Dzień Tłumacza normalnie....
| Właściwie to ja tak sobie myślę, że może myśli tłumaczki szły tym tropem: "chciałabym, by Siwon kładł na mnie ust swych koral* w wallkisie (był na koniec następny ładny wallkiss) albo się, no ostatecznie może być choćby presja " No i trudno mi ją winić
* właściwie to żaden koral - ma ładny kolor szminki, nie to co nieraz bywają okropne odcienie podobierane panom ni z gruszki ni z pietruszki - fuksja, bordo, brązy
Rzeczony hug i wallkiss:
Trzykrotka napisał/a: | Nie żebym twierdziła, że Skip Beat to świetna drama ale znów: Siwon piękny, świetnie ubrany i znów gra aktora, ale tym razem na serio | dam mu szansę i pewnie znowu będę ómierać, czego dam stosowne, albo niestosowne świadectwo w wątku
Agn napisał/a: | Znaczy się skandal, rozumiem, w związku z ochroną ajummy pod obstrzałem fleszy? Czy wypełzło, że ma dziecko? (Pardon, ale czegoś chyba nie zapamiętałam ). | Wychodziło po kolei jedno i drugie - tj najpierw by nie dać się na posiadaniu nieślubnego dziecka (co jest znacznie większym skandalem rujnującym lub przynajmniej zatrzymującym chwilowo karierę) jak reporter odkrył, że Aktor mieszka z ajummą lub przynajmniej ona u niego bywa nader często to Siwon-aktor oznajmił w konferencji prasowej, że się umawiają - ku konsternacji ajummy, której życie stało się nieznośne (paparazzi, fanki obrzucające jajami itp), no ale swój swój uratował. Tj skandal był pomniejszy, nie niszczący kariery - no i wtedy ratował ajummę przez paparazzi - na zaś po którymś zjadliwym reportażu oblała ich (czekających pod mieszkaniem aktora) wodą z wiader (twierdząc, że następnym razem będzie to brudna woda ) i takie tam.
Dopiero jak się mała zgubiła i szukali jej wszyscy to aktor bez wahania oznajmił, że to jego córka i ma się znaleźć - mają jej szukać wszyscy pracownicy centrum handlowego - no i się znalazła w pięknej scenie
Zauważyłaś Trzykrotka, jakie on ma ładne rzęsy? Głupie pytanie, na pewno zauważyłaś lata temu |
_________________
 |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 44180 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Czw 11 Sie, 2016 08:26
|
|
|
Oh My Lady - jeszcze kilka myśli:
Ok, ja wiem, że daleka jestem od obiektywności w przypadku Siwona, ale ta drama Siwonem stoi - każda inna postać mogłaby być wymieniona bez większej zmiany dramy. Producent to nawet powinien być grany przez kogoś innego - dawno nie widziałam tak nijakiego aktora iAjumma jest ok, ale nie drażni, ale i nie zachwyca. Zresztą watek romansowy jest właściwie sprowadzony do minimum - i bynajmniej nie jest najważniejszy.
No bo znów: ładnie rozpracowano postać Aktora-Gwiazdora - on jeden ewoluuje w trakcie dramy i to znacznie, z rozpieszczonego dupka w dojrzałego mężczyznę:
1. ojca dziecku, wujka drugiej pannie (i to jest pięknie pokazane, jako wspominałam wcześniej)
2. aktora (tańczymy, śpiewamy, pozujemy, gramy)
3. i partnera życiowego ajummy, któremu najpierw ona matkuje i gospodaruje, a potem i on roztacza nad nią swoją opiekę, dając jej szacunek i żądając od innych (np. od byłego męża przeprosin), miłość (np. kwiaty, wyznania, liścik-bizness plan na życie jak ona jemu najpierw ) itd. To jest najbardziej życzeniowa część, ale jest i nie będę się jej czepiać - np. ładnie pokazano, jak się po wyprowadzce kobiet dom aktora zrobił wielki i pusty - nie ma do kogo się odezwać ani nie ma kto podać kawy No i zrobić obiadu - bo tu jest bardzo wyraźne "przez żołądek (i gospodarowanie) do serca"
No nic, ja jestem zadowolona z seansu |
_________________
 |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. | Forum dostępne było także z domeny spdam.info Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.
|