Gdzie szukać informacji o siostrach - książki, internet... |
Autor |
Wiadomość |
Aragonte
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36113
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Czw 05 Lip, 2018 14:09
|
|
|
Nigdy nie byłam fanką Wichrowych wzgórz. Nie mój typ literatury. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Anaru
Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 30187 Skąd: Tu i tam ;)
|
Wysłany: Pią 06 Lip, 2018 23:05
|
|
|
Admete napisał/a: | Nigdy nie byłam fanką Wichrowych wzgórz. Nie mój typ literatury. |
Mnie się kiedyś dawno, daaaawno temu podobały, choć za nic nie mogłam pojąc zachowania bohaterów, mściwości i ranienia innych . Niewiele pamiętam tak naprawdę poza tym, że wszyscy byli nieszczęśliwi |
_________________
|
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43732 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Sob 07 Lip, 2018 20:44
|
|
|
Mnie się z Wichrowymi Wzgórzami kojarzyła wersja Lorny Doone z Owenem i Seanem Beanem - dużo mglistych wrzosowisk, mało dialogów, wszyscy nieszczęśliwi (do czasu aż główna para szczęśliwa), nawet ubijają niepotrzebnie jednego z bohaterów którego nie powinni |
_________________
|
|
|
|
|
Aragonte
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36113
|
Wysłany: Sob 07 Lip, 2018 20:59
|
|
|
Ja specjalną fanką "Wichrowych Wzgórz" też nie jestem, ale jestem przywiązana do koncepcji ich autorstwa, tzn. tego, że napisała je Emily, a nie Charlotte, która podszywała się pod swoje siostry, albo że zrobił to genialny Branwell |
_________________ ... |
|
|
|
|
behemotka
behemotka
Dołączyła: 12 Wrz 2008 Posty: 290
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Sob 25 Sie, 2018 18:24
|
|
|
Okładka nie zachęca...Ja się trzymam z dla od przeróbek. Choć akurat za siostrami Bronte nie przepadam już teraz. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Deanariell
nie z tego świata /Jensenated
Dołączyła: 22 Sty 2007 Posty: 8883 Skąd: Lorien forever
|
Wysłany: Sob 25 Sie, 2018 19:06
|
|
|
behemotka napisał/a: | zamówiłam i czekam, bo jestem ciekawa co to za cudo |
To daj znać, kiedy przeczytasz, jak ci się podobała.
Admete napisał/a: | Okładka nie zachęca... |
Miałam podobne wrażenie. |
_________________ "Carry on my wayward son,
For there'll be peace when you are done
Lay your weary head to rest
Now don't you cry no more..."
["...Lost in the wilderness, so far from home..."]
Acklesism is my religion Winchesterland forever and ever!
|
|
|
|
|
Fibula
Dołączył: 30 Mar 2008 Posty: 2165 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 25 Sie, 2018 23:22
|
|
|
behemotka napisał/a: | https://www.wsqn.pl/ksiazki/moja-jane-eyre/
zamówiłam i czekam, bo jestem ciekawa co to za cudo
w zdecydowanej większości ma dobre recenzje, więc tym bardziej jestem ciekawa |
Jeśli w konwencji Mojej lady Jane, to hmm... Opis lady mnie nie przygotował na zawartość. |
|
|
|
|
behemotka
behemotka
Dołączyła: 12 Wrz 2008 Posty: 290
|
Wysłany: Czw 30 Sie, 2018 18:50
|
|
|
przyszła, zaczynam |
|
|
|
|
Caroline
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 1902
|
Wysłany: Pią 31 Sie, 2018 12:39
|
|
|
Wczoraj widziałam w empiku Czekam na recenzję |
|
|
|
|
behemotka
behemotka
Dołączyła: 12 Wrz 2008 Posty: 290
|
Wysłany: Nie 16 Wrz, 2018 20:29
|
|
|
SPOILERY, SPOILER, SPOILERY
sama nie wiem, co myśleć o tej książce, jest bardzo nierówna - zaczęła się ciekawie, ale im dalej tym nudniej
zastanawiam się, czy problemem nie jest to, że już nie jestem grupą docelową, bo to książka dla nastolatków
denerwował mnie naiwny język i idiotyczne zachowania bohaterów (od razu zaznaczam, że nie mam nic przeciwko retelingowi i bawieniu się znaną historią)
mam wrażenie, że autorki same nie wiedziały, co chciały osiągnąć - czy chciały na nowo opowiedzieć historię Jane Eyre czy napisać jakąś alternatywną historię życia Charlotte Bronte
w wielkim skrócie - Jane i Charlotta są koleżankami w szkole w Lowood, Jane widzi duchy a Charlotta jej tego zazdrości, Jane wyjeżdża do pracy do pana Rochestera a Charlotta robi z jej życia podstawę powieści.
Jedyny fajny zwrot akcji który mi się podobał - to nie Berta jest szalona, to Rochester nie jest prawdziwym Rochesterem (opętał go duch złego brata a Berta widzi duchy jak Jane, więc trzyma ją pod kluczem, żeby go nie wydała i nie wypędziła z Rochestera)
pełno jest idiotyzmów, które nie dają się wytłumaczyć - np. kto podpalił łóżko Rochestera? gdyby Bercie w ogóle udało się zwiać to raczej ociekłaby po pomoc do Królewskiego Towarzystwa do wypędzania duchów (jest takie w książce)
są też zmiany prawdziwym życiu Charlotte - umiera pastor Bronte i Branwell w wieku 15 (!) lat przejmuje po nim schedę, co jest zupełnie idiotyczne - fabularnie spokojnie mogli go zostawić. poza tym nie rozumiem zabiegu zmieniania prawdziwych historycznych wydarzeń skoro to miała być zabawa powieścią
gdyby to jeszcze było coś w stylu "wszyscy myśleli, że pastor przeżył wszystkie swoje dzieci, ale nie, tak naprawdę to był stempunckowy robot napędzany duchami" czy coś w tym stylu, to bym to łyknęła, bo wiadomo, prawo gatunku, ale tutaj nie widzę sensu
słowem, ciekawostka, można przeczytać ale nie broni się moim zdaniem anie fabularnie ani literacko, na dodatek czasami powoduje zgrzytanie zębów (Charlotta fanką Jane Austen!) |
|
|
|
|
behemotka
behemotka
Dołączyła: 12 Wrz 2008 Posty: 290
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20927 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 24 Lis, 2019 12:02
|
|
|
Ależ historia! Gdyby siostry wiedziały, jakie skarby tworzą |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 24 Lis, 2019 12:16
|
|
|
Trzeba się cieszyć, że właścicielem jest teraz muzeum. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20927 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 24 Lis, 2019 18:12
|
|
|
Swoją drogą, szczęśliwy jest kraj, przez który od wieków nie wędrowały obce wojska. Takie drobiażdżki zachowały się do dziś. |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 24 Lis, 2019 20:08
|
|
|
Coś w tym jest...Jak to o nas ktoś napisał, że rozstawiliśmy namiot na rozstaju dróg i dziwimy się, że ciągle nam go ktoś przewraca. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
annmichelle
Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 3945 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pią 22 Sty, 2021 22:32
|
|
|
Admete napisał/a: | To Walk Invisible: The Bronte Sisters. |
Słyszałam o nim jakiś czas temu
Chętnie bym obejrzała, napiszesz coś więcej? W sensie - opowiada o ich całym życiu, czy tylko ostatnich latach? |
_________________ |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pią 22 Sty, 2021 23:02
|
|
|
Nie o całym życiu - ten moment, gdy walczą z uzależnieniem brata i same piszą. Nie pamiętam już tak dokładnie. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
annmichelle
Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 3945 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2021 09:02
|
|
|
Dzięki.
Dzisiaj zamówię (trafiłam przypadkowo na amazonie "polecankach" na dvd w folii za 4 euro włącznie z przesyłką ), więc obejrzę w przyszłym tygodniu.
Wizualnie bardzo odpowiada mi dobór aktorów (no może Charlotta trochę za pyzata, ale mała jak należy), a jak zobaczyłam, że specjalnie wybudowano fragment wioski z plebanią i cmentarzem to zapowiada się interesująca ekranizacja.
Zauważyłam, że w Polsce zupełnie pominięta , nawet nie przetłumaczono tytułu, na filmwebie ma ok. 100 ocen, czyli tyle co nic.
Ciekawe dlaczego - na pewno znalazłoby się sporo osób, które z chęcią by to zobaczyły, nawet jeśli wyszłoby tylko na dvd. |
_________________ |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Sob 23 Sty, 2021 09:29
|
|
|
Oglądałam w oryginale. Rzeczywiście u nas tego filmu w ogóle nie było, a szkoda. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Aragonte
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36113
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Wto 15 Lis, 2022 19:06
|
|
|
O - dziękuję za link, chętnie obejrzę. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Aragonte
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36113
|
|
|
|
|
|