Koncerty/wydarzenia/imprezy muzyczne i kulturalne |
Autor |
Wiadomość |
Gosia
Like a Wingless Bird
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11056 Skąd: Marlborough Mills
|
Wysłany: Sob 27 Wrz, 2008 14:41
|
|
|
Wrocilam, obladowana. W ramach odchudzania kupilam ser korycinski - dwa smaki: naturalny i z ziolami prowansalskimi (bardzo je lubie), makowca i na miejscu zjadlam gofra z bitą śmietaną i owocami (brzoskwinie, ananasy)
Ładna pogoda, sporo ludzi, kilkanascie stoisk.
Przy okazji przeszlam sie tez Krakowskim Przedmiesciem do placu Zamkowego i przy pomniku B. Prusa obejrzalam bardzo ciekawą wystawę zdjęć na planszach: Świat Kresów. Lubię takie klimaty
http://www.dsh.waw.pl/pl/...owe/wystawa/172
Wystawa plenerowa przedłużona do 14 października.
Spacer po wystawie „Świat Kresów” z autorem ekspozycji Tomaszem Kubą Kozłowskim.
W programie m.in. ciekawostki i anegdoty dotyczące materiałów prezentowanych na wystawie, opowieści o fotografach i autorach zdjęć...
Kolejne spacery w niedzielę, 28 września, o godzinie 12:00 i 17:00.
Zbiórka na placyku przed pomnikiem Bolesława Prusa
Aragonte, dla mnie Blue City jest ciut za daleko. |
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met
Strona North and South by Gosia
|
Ostatnio zmieniony przez Gosia Wto 14 Paź, 2008 20:05, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Copycat
Dołączył: 15 Kwi 2008 Posty: 279
|
Wysłany: Pon 29 Wrz, 2008 14:32
|
|
|
Oo, też tą wystawę widziałam. Wczoraj. Bardzo fajna. |
_________________ Jest tylko jeden sukces - Możliwość spędzania życia po swojemu. |
|
|
|
|
Gosia
Like a Wingless Bird
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11056 Skąd: Marlborough Mills
|
Wysłany: Pon 29 Wrz, 2008 18:00
|
|
|
Łapię się na tym, że myślę o tej wystawie. I już gdy ją ogladałam, miałam ochotę sięgnąc do książek, z których były zaczerpnięte cytaty, zamieszczane na planszach. I teraz żaluje, ze nie spisalam autorow ksiazek, pamietam tylko nazwisko Ferdynanda Ossendowskiego.
Bardzo lubie ksiazki pisane stylem nieco archaicznym, takie jak na przyklad wydawane w latach 30. "Cuda Polski". Może też dlatego lubię ksiązki Marii Rodziewiczówny, ona tez pisala o Polesiu, o Żmudzi.
Także uwielbiam przegladac stare czasopisma miedzywojenne, w tym roczniki "Wiarusa" - niesamowite jak wowczas sie pisalo, styl byl podniosly, jakze patriotyczny i emocjonalny. Az lza sie w oku kreci... |
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met
Strona North and South by Gosia
|
|
|
|
|
Copycat
Dołączył: 15 Kwi 2008 Posty: 279
|
Wysłany: Pon 29 Wrz, 2008 18:55
|
|
|
Też lubię stary styl pisania, nie tylko po polsku :] Apropos wystaw to dzisiaj przy ul. Chłodnej oglądałam zdjęcia i rysunki Warszawy z początków XX wieku. Boskie. Strasznie lubię stare fotografie polskich miast. |
_________________ Jest tylko jeden sukces - Możliwość spędzania życia po swojemu. |
|
|
|
|
aneby
:(
Dołączyła: 31 Lip 2008 Posty: 3717 Skąd: z Krakowa
|
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20877 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 19:54
|
|
|
Gosia napisał/a: | Łapię się na tym, że myślę o tej wystawie. I już gdy ją ogladałam, miałam ochotę sięgnąc do książek, z których były zaczerpnięte cytaty, zamieszczane na planszach. I teraz żaluje, ze nie spisalam autorow ksiazek, pamietam tylko nazwisko Ferdynanda Ossendowskiego.
Bardzo lubie ksiazki pisane stylem nieco archaicznym, takie jak na przyklad wydawane w latach 30. "Cuda Polski". Może też dlatego lubię ksiązki Marii Rodziewiczówny, ona tez pisala o Polesiu, o Żmudzi.
Także uwielbiam przegladac stare czasopisma miedzywojenne, w tym roczniki "Wiarusa" - niesamowite jak wowczas sie pisalo, styl byl podniosly, jakze patriotyczny i emocjonalny. Az lza sie w oku kreci... |
Gosiu , bratnia moja Ty duszo ! Chciałam tę wystawę też obejrzeć , ale od dłuższego czasu mam życie tak niekoniecznie właściwie urozmaicone że nic z tego nie wyszło . W serii "Cuda Polski " Ossendowski opisał bodaj Huculszczyznę . |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Gosia
Like a Wingless Bird
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11056 Skąd: Marlborough Mills
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 20:06
|
|
|
Wystawa, o ile pamietam, dzis sie właśnie zakonczyla.
Żałuję, że tak się jakoś złożyłó, że nie zdązyłam jej drugi raz obejrzeć
Ale dla tych, ktorzy lubia takie klimaty:
Dni Kresów:
http://www.kulturalna.war..._Warszawie.html
VIII Dni Kresów w Warszawie
17 października (piątek) - 19 października 2008
Warszawa (Dom Spotkań z Historią i Bielański Ośrodek Kultury)
www.dsh.waw.pl, www.bok-bielany.waw.pl
wstęp wolny |
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met
Strona North and South by Gosia
|
Ostatnio zmieniony przez Gosia Wto 14 Paź, 2008 20:10, w całości zmieniany 2 razy |
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20877 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Wto 14 Paź, 2008 20:07
|
|
|
A byłaś może na wystawie fotografii Jana Bułhaka w MNW w zeszłym roku ? |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20877 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Śro 15 Paź, 2008 16:14
|
|
|
Można gdzie niegdzie kupić album z wyborem zdjęć z tej wystawy . Była piekna - głównie Kresy , krajobrazy , architektura , sceny rodzajowe , ale i z innych części Polski też były zdjęcia , i trochę fotografii artystycznej , w ogóle coś pięknego , byłam 2 razy .
A ja od dłuższego czasu (czekając na nieoczekiwany - i nie niestety nie następujący - przypływ gotówki) ostrzę sobie ząbki na "Warszawę na starej fotografii" czy "na starych pocztówkach" , ale chyba nakład się wyczerpie , zanim to kupię . I na trzy tomy "Pożegnań warszawskich" a' 80 zł. sztuka |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Gosia
Like a Wingless Bird
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11056 Skąd: Marlborough Mills
|
Wysłany: Śro 15 Paź, 2008 19:37
|
|
|
Ja kupilam swego czasu bezposrednio od autora ksiazke Roberta Marcinkowskiego: "Ilustrowany atlas starej Warszawy". Tam jest opis 141 pocztówek ze starą Warszawą, i schematyczna mapa budynkow z okresleniem ich wieku i tego w jakim stopniu zostaly zniszczone w czasie wojny. Swietna rzecz!
Czyli jest album z kresowej wystawy?? To ciekawe. |
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met
Strona North and South by Gosia
|
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20877 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 16 Paź, 2008 20:15
|
|
|
Gosiu , nie tej z Karowej , ale bułhakowskiej . Widziałam go w Muzeum i niektórych lepszych księgarniach , chyba w księgarni Prusa .
Kupiłam kiedyś z serii Warszawa nie odbudowana - "Belle epoque" -Warszawa sprzed I wojny , fotografie , historia budynków ; są jeszcze dwie części dotyczące lat 20 i 30 . |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Copycat
Dołączył: 15 Kwi 2008 Posty: 279
|
Wysłany: Pią 17 Paź, 2008 09:39
|
|
|
Mag13 napisał/a: | Copycat napisał/a: | Boskie. Strasznie lubię stare fotografie polskich miast. |
Ja też nie tylko lubię, ale od lat zbieram stare pocztówki z widokami mojego miasta (wyłącznie do 1920 r., z okresu zaboru pruskiego). Mam ich już znaczącą kolekcję, w tym sporo bardzo rzadkich. I utopiłam w tej kolekcji spore pieniądze, bo niektóre kartki pocztowe bywają przeraźliwie drogie! |
Trochę mi się to kojarzy ze sprzedawcą tytoniu z filmu "Dym" : ] Fajna pasja. Ja mam trochę starych zdjęć mojego "miasta" (chyba jedno z bardziej obfotografowanych w Polsce). Dopiero jak się je ogląda to widać jak wszystko się bardzo pozmieniało... |
_________________ Jest tylko jeden sukces - Możliwość spędzania życia po swojemu. |
|
|
|
|
Copycat
Dołączył: 15 Kwi 2008 Posty: 279
|
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008 08:47
|
|
|
praedzio napisał/a: | Copycat napisał/a: | Koncert warszawski odbędzie się w Podziemiach Kamedulskich na Bielanach, obok UKSW. To jest jedno z najbardziej klimatycznych miejsc na koncerty w całej Warszawie. Świetna atmosfera, przemili ludzie zgromadzeni w chłodnej kościelnej piwnicy. |
*notuje skrzętnie w kajeciku* |
To dzisiaj już. O 19:00 (Wojtek Majewski Quintet) Polecam :] |
_________________ Jest tylko jeden sukces - Możliwość spędzania życia po swojemu. |
|
|
|
|
praedzio
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23623 Skąd: Puszcza Knyszyńska
|
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008 08:56
|
|
|
Ajajaj... A ja dziś pracuję do 19-ej... A pewnie lepiej bym się bawiła, niż wczoraj w irish pubie (czy są puby irlandzkie, w których gra się muzykę irlandzką?! Bo zaczynam w to powątpiewać...). |
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Irlandzkie przysłowie |
|
|
|
|
Copycat
Dołączył: 15 Kwi 2008 Posty: 279
|
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008 09:42
|
|
|
No szkoda...
A w jakim pubie byłaś? |
_________________ Jest tylko jeden sukces - Możliwość spędzania życia po swojemu. |
|
|
|
|
praedzio
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23623 Skąd: Puszcza Knyszyńska
|
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008 10:04
|
|
|
Patrick's Irish Pub na Nowogrodzkiej. Wystrój mają bardzo fajny, obsługa też całkiem sympatyczna, tylko jakoś tak mało irlandzko się poczułam, kiedy na scenę wyszedł zespół (był, a jakże!)... i poleciały kawałki Perfektu, Stinga, Lady Pank itp. |
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Irlandzkie przysłowie |
|
|
|
|
aneby
:(
Dołączyła: 31 Lip 2008 Posty: 3717 Skąd: z Krakowa
|
Wysłany: Czw 23 Paź, 2008 11:44
|
|
|
Od dziś do niedzieli Tragi Książki w Krakowie. Jutro się chyba wybiorę |
|
|
|
|
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5040 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Pią 24 Paź, 2008 12:45
|
|
|
Ja też miałam się wybrać na Targi, ale w tym roku jednak nie dam rady. Za dużo pracy, a mam inne upatrzone imprezy...:(
Natomiast polecam w najbliższą niedzielę koncert muzyki szkockiej i iralandzkiej, wraz z pokazem tańców w wykonaniu świetnego zespołu i to za friko!! sczegóły poniżej:
26 pazdziernika 2008 r. (niedziela) o godz. 19.00 Nowohuckie Centrum Kultury, al. Jana Pawla II 232 w Krakowie.Wstep wolny.
Wiecej info: http://www.comhlan.art.pl/xvlecie/xv.html
natomiast od 9 listopada przez cały tydzień odbywać się bedzie w Krakowie festiwal muzyki polskiej. Na niektóre koncerty naprawdę warto się wybrać!! (polecam Góreckiego, Mykietyna, Muzykę dawną). Sczzegóły poniżej:
http://www.fmp.org.pl/ |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
|
praedzio
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23623 Skąd: Puszcza Knyszyńska
|
Wysłany: Pią 24 Paź, 2008 12:59
|
|
|
RaczejRozwazna napisał/a: | Natomiast polecam w najbliższą niedzielę koncert muzyki szkockiej i iralandzkiej, wraz z pokazem tańców w wykonaniu świetnego zespołu i to za friko!! sczegóły poniżej:
26 pazdziernika 2008 r. (niedziela) o godz. 19.00 Nowohuckie Centrum Kultury, al. Jana Pawla II 232 w Krakowie.Wstep wolny. |
Kobieto, nie załamuj! Już się na forum Beltaine'owym wypłakałam, że się nie załapię na imprezę... |
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Irlandzkie przysłowie |
|
|
|
|
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5040 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Pią 24 Paź, 2008 14:00
|
|
|
praedzio napisał/a: | RaczejRozwazna napisał/a: | Natomiast polecam w najbliższą niedzielę koncert muzyki szkockiej i iralandzkiej, wraz z pokazem tańców w wykonaniu świetnego zespołu i to za friko!! sczegóły poniżej:
26 pazdziernika 2008 r. (niedziela) o godz. 19.00 Nowohuckie Centrum Kultury, al. Jana Pawla II 232 w Krakowie.Wstep wolny. |
Kobieto, nie załamuj! Już się na forum Beltaine'owym wypłakałam, że się nie załapię na imprezę... |
O biedaku, zapraszam do Krakowa... |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
|
praedzio
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23623 Skąd: Puszcza Knyszyńska
|
Wysłany: Pią 24 Paź, 2008 14:15
|
|
|
Sęk w tym, że impreza jest w niedzielę, a w poniedziałek mam na rano do pracy. Buuuuu.... I tak wystarczająco perturbacji miałam z koncertem Clannad, który też był w niedzielę. Musiałam brać wolny poniedziałek i go później odpracowywać. Drugi raz by to pewnie nie przeszło. |
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Irlandzkie przysłowie |
|
|
|
|
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5040 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Pon 27 Paź, 2008 14:45
|
|
|
To było suuuuper! Właśnie beltainowcy zyskali nowego fana. Praedzio to gdzie znajdę to ichniejsze forum??? |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
|
praedzio
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23623 Skąd: Puszcza Knyszyńska
|
Wysłany: Pon 27 Paź, 2008 15:09
|
|
|
Ło matko z córką!!! Opowiadaj!!!! Ale to może w celtyckim wątku już?
Strona zespołu: www.beltaine.art.pl
A forum: www.forum.beltaine.pl |
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Irlandzkie przysłowie |
|
|
|
|
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5040 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Pon 27 Paź, 2008 15:20
|
|
|
To był jubileusz zespoł Comhlan. Ja przez nich się dowiedziałam o imprezie, bo kiedyś trochę zaczynałam tańczyć na organizowanych przez nich kursach... no i ten cały lider Beltainu prowadził tę imprezę (jestem nim zachwycona , tzn tym liderem ). Comhlan tańczył, w pierwszej części do swojej muzyki, była tam gdzieś jeszcze kapela dudziarzy (i temat z gwiezdnych wojen wygrywany przez panów w kiltach - myślałam, że padnę ) . No a w drugiej części beltainowcy dali czadu dosłownie. Dawno nie widziałam ludzi, którzy tak cieszą się tym, co robią. a ta muzyka jest tak 'pierwotnie' oczyszcająca i dająca pozytywnego kopa ze heeeeej! Oczywiście znałam wcześniej i lubiłam te klinaty, ale na żywo jeszcze czegoś podobnego nie słyszałam ... jednym słowem - rewelacja! |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
|
praedzio
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23623 Skąd: Puszcza Knyszyńska
|
Wysłany: Pon 27 Paź, 2008 15:52
|
|
|
No, fakt, Grzesiu ma gadane, że hej!
Z którego z członków zespołu tym razem się nabijał?
Kurrrrczę, żałuję, że nie mogłam tam być!
(zanotować: W Krakowie mieszka świeża fanka Beltaine = potencjalne towarzystwo i nocleg w razie jakiejś stosownej imprezy )
O, tak - chłopcy-Beltaine'owcy potrafią porwać publikę swoim graniem, zachowaniem itp. Ktoś kiedyś wyliczył, że w ciągu roku potrafią dać około setki koncertów, co by znaczyło, że trzecią część roku spędzają razem na scenie. Na ichnim forum z prawdziwym rozbawieniem czytałam wypowiedzi samych członków zespołu, którzy z siebie nawzajem stroili żarty. Sama rozkosz!
Uwielbiam patrzyć na ich miny podczas grania, są albo pełne skupienia przy spokojnych kawałkach, albo wyszczerzone od ucha do ucha przy skocznych utworach. Ech... Pozostaje mi czekać do roku przyszłego, aż znów mi się przydarzą.... |
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Irlandzkie przysłowie |
|
|
|
|
|