PLIKI COOKIES  | Szukaj  | Użytkownicy  | Grupy  | Rejestracja  | Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Duma i uprzedzenie Pride and Prejudice (2005)
Autor Wiadomość
Gitka
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 11:30   Duma i uprzedzenie Pride and Prejudice (2005)

Najnowsza ekranizacja powieści, która wzbudza sporo kontrowersji :wink:

produkcja: Francja , Wielka Brytania
reżyseria: Joe Wright (IV) scenariusz: Deborah Moggach




http://duma.i.uprzedzenie.filmweb.pl/
http://www.imdb.com/title/tt0414387/
Ostatnio zmieniony przez Gitka Czw 09 Lis, 2006 10:02, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Maryann 


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 3935
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 11:40   Re: Duma i uprzedzenie Pride and Prejudice (2005)

Gitka napisał/a:
Najnowsza ekranizacja powieści, która wzbudza sporo kontrowersji :wink:

W tym filmie najbardziej brakuje mi tego charakterystycznego austenowskiego dowcipu. Jest - jak dla mnie - zrobiony zupełnie nie w duchu JA. To urocza romantyczna historia z pięknymi zdjęciami i muzyką, ale gdybym nie znała książki, to kompletnie nie zrozumiałabym, dlaczego Lizzy ma tak nie znosić Darcy'ego. Darcy "książkowy" jest wyniosły, pełen rezerwy i starannie ukrywa swoje uczucia. Darcy "filmowy" jest po prostu nieśmiały i zakompleksiony. Od początku wodzi za Lizzy maślanymi oczyma, a ona udaje, że go nie znosi (przynajmniej dla mnie tak to wygląda w wykonaniu Keiry).
No i jeszcze to zrujnowane Longbourn i drób biegający po podwórku (że wieprzka nie wspomnę)...
 
 
Gitka
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 12:08   

Masz trochę racji Maryann.
Ale ja się cieszę tą ekranizacją, moim zdaniem przemawia ona do młodych i dzięki temu sporo nastolatów znów zaczeło czytać powieści J. A.
Jak dla mnie to extra!
Poza tym ten Matthew MacFadyen ...


 
 
Maryann 


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 3935
Skąd: Wrocław
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 12:27   

Zgadzam się w zupełności. Wszystko, co skłania kogoś do czytania, jest godne pochwały - w końcu lektura służy rozwijaniu umysłu (żeby się tak podeprzeć niepodważalnym autorytetem Mr D).
A co do Matthew - trochę mi go szkoda, bo z pewnością byłby w stanie "zrobić" z tej roli coś więcej, gdyby tylko ktoś mu na to pozwolił.
 
 
KIKA 
córka marnotrawna


Dołączyła: 19 Maj 2006
Posty: 129
Skąd: Bogatynia
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 13:10   

tak ... dla młodszego pokolenia może byc ten film bodźcem do przeczytania książki.... i to będzie prawdziwy sukces tej ekranizacji... a nie żadne nominacje do Oscara... :wink:
_________________
2775021
 
 
Aragonte 


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 36113
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 13:56   

I na pewno bodziec do czytania to był - widzę w autobusach nie tylko "Kod Leonarda" w łapkach pasażerów, ale i "DiU" z okładką filmową 8)

Ekranizacja faktycznie nie dość subtelna jak na JA i pozbawiona wielu smaczków, ale bawiłam się w kinie bardzo dobrze, mimo wszystko :)
Piękna muzyka.
Ech, te bale... Rozmarzyłam się :wink:
 
 
AineNiRigani
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 18:05   

Ja z ogladniecia na ogladniecie coraz bardziej sie przyzwyczajam. Ale chyba nigdy nie zapomne tego uczucia rozczarowania i niedosytu po pierwszym razie...
 
 
Gunia 


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 5400
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 19:10   

Film ma swoje wady, ale ja go lubię. I już. :)
 
 
Panna_Marta 


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 130
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 19:22   

Gunia napisał/a:
Film ma swoje wady, ale ja go lubię. I już. :)


Guniu, zgadzam się z Tobą.

Matthew (po cichu przyznam, iż pan Darcy na zawsze będzie miał dla mnie twarz Mateuszka - chyba dlatego, że był pierwszy, acz czar Colina również doceniam :wink: ), nastrojowa muzyka, piękne krajobrazy, państwo Bennet i pastor Collins - choćby z tych względów wielbię DiU 2005. Wady ma, i to wiele, nie da się ukryć, ale jest w nim coś magicznego i nieziemskiego.
Powtórzę za Gunią - lubię go i już :) .
 
 
Gunia 


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 5400
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 19:25   

Panna_Marta napisał/a:
Gunia napisał/a:
Film ma swoje wady, ale ja go lubię. I już. :)


Guniu, zgadzam się z Tobą.

Matthew (po cichu przyznam, iż pan Darcy na zawsze będzie miał dla mnie twarz Mateuszka - chyba dlatego, że był pierwszy, acz czar Colina również doceniam :wink: ), nastrojowa muzyka, piękne krajobrazy, państwo Bennet i pastor Collins - choćby z tych względów wielbię DiU 2005. Wady ma, i to wiele, nie da się ukryć, ale jest w nim coś magicznego i nieziemskiego.
Powtórzę za Gunią - lubię go i już :) .
A więc razem lubmy go. I już... :D
 
 
Gitka
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 23:22   

Ale ja też go lubię i już :wink:
 
 
AineNiRigani
[Usunięty]

Wysłany: Sob 20 Maj, 2006 11:38   

I już :wink:
 
 
Kaziuta


Dołączył: 18 Maj 2006
Posty: 1378
Skąd: Szczecin
Wysłany: Sob 20 Maj, 2006 15:00   

Ja też go lubie i już. Nawet wczoraj późnym wieczorkiem oglądałam po raz e-nty. Jak każdy film ma swoje wady i zalety. Byłam na nim w kinie dwa razy. Bardzo mi odpowiadają elementy "współczesności" w tej ekranizacji. Nadają filmowi romantyczności - patrz np. II oświadczyny.
 
 
Gosia 
Like a Wingless Bird


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 11056
Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Sob 20 Maj, 2006 15:44   

Dla mnie to wersja skierowana do mlodego widza, ktory nie zna realiow, ksiazki, a chce sie dobrze bawic w kinie.
Z tego wzgledu ci, co sa przywiazani do ksiazki, z trudem (lub wcale) zaakceptuja ten film.
Juz pisalam kiedys, ze Matthew irytowal mnie bardzo na poczatku filmu (okropnie wyglada na balu), potem sie do niego przyzwyczailam.
Podobal mi sie zwlaszcza w scenie oswiadczyn i w ostatniej.
Keira zachowywala sie jak calkiem wspolczesna dziewczyna, nawet byla nieco zbyt zuchwala i niegrzeczna.
O domu Bennetow i fatalnych strojach siostr nie bede sie rozwodzic, bo wszyscy wiemy.
Wartoscia tej ekranizacji sa piekne zdjecia i muzyka.
Najpiekniejsze ujecia:
- scena na hustawce (piekna praca kamery i swietny montaz)
- oswiadczyny w deszczu
- koncowa rozmowa Elisabeth z ojcem
- scena na wrzosowisku (choc jak wiemy to wrzosowisko nie bylo, ale ladnie brzmi ... ;)
Ostatnio zmieniony przez Gosia Sob 20 Maj, 2006 16:34, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Maryann 


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 3935
Skąd: Wrocław
Wysłany: Sob 20 Maj, 2006 16:29   

Mnie Matthew nie irytuje tak bardzo jak Keira. Jej sposób bycia - te miny, uśmieszki i przewracanie oczami - zupełnie mi nie pasuje do Elżbiety - bystrej i dowcipnej, ale o nienagannych manierach. Lizzy w wykonaniu Keiry momentami zachowuje się w sposób, który bardziej pasowałoby do rozpuszczonej Lidii.
No i te teksty: "Co pan tutaj robi ?" (chociaż to akurat wina scenariusza).
 
 
AineNiRigani
[Usunięty]

Wysłany: Sob 20 Maj, 2006 17:25   

Cytat:
No i te teksty: "Co pan tutaj robi ?" (chociaż to akurat wina scenariusza).


Ja zawsze mam ochote powiedziec "Jeżdzę pod stołem na rowerze"
 
 
ewelinka


Dołączył: 21 Maj 2006
Posty: 66
Skąd: Gostynin
Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 08:18   

[quote="Maryann"]Mnie Matthew nie irytuje tak bardzo jak Keira. Jej sposób bycia - te miny, uśmieszki i przewracanie oczami - zupełnie mi nie pasuje do Elżbiety - bystrej i dowcipnej, ale o nienagannych manierach. Lizzy w wykonaniu Keiry momentami zachowuje się w sposób, który bardziej pasowałoby do rozpuszczonej Lidii.
No i te teksty: "Co pan tutaj robi ?" (chociaż to akurat wina scenariusza).[/quote]
no cóż,ale muszę przyznać,że mi się podobała jako Lizzy chociaż mogliby inaczej ukazać jej postać bo rzeczywiście czasami nie przypomina książkowej Lizzy,ale to też nie jest jej wina :wink:
 
 
AineNiRigani
[Usunięty]

Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 11:35   

Ewelinko nareszcie do nas dotarlas !!!
Cead Mile Failte :D
 
 
Jeannette 

Dołączyła: 20 Maj 2006
Posty: 476
Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 12:35   

Ja podziwiam tych co oglądnęli i mają ochotę po filmie przeczytać. Ja nie wiem czy bym chciała. Ale film jest niezły.
I już. 8)
 
 
Gunia 


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 5400
Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 15:10   

Cytat:
scena na wrzosowisku (choc jak wiemy to wrzosowisko nie bylo, ale ladnie brzmi ... Wink
Ja już prawie pobiłam się o to z bratem... Nie popuściłam mu, póki nie obejrzał, a teraz mi się mądrzy! To nie było wrzosowiko! To była łąka! Nie zna się! I JUŻ! :)
 
 
Gosia 
Like a Wingless Bird


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 11056
Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 15:18   

No, niestety.
To faktycznie była łąka.
Ekspert czyli Alison to potwierdziła. :D
 
 
Gunia 


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 5400
Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 15:21   

Gosia napisał/a:
No, niestety.
To faktycznie była łąka.
Ekspert czyli Alison to potwierdziła. :D
Łąka, nie łąka, ale jak ja mówię, że to WRZOSOWISKO, bo tak jest romantyczniej, to to jest WRZOSOWISKO! I już.
 
 
Gosia 
Like a Wingless Bird


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 11056
Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 15:23   

Ja tez mowie, ze to wrzosowisko, choc wiem ze prawda obiektywna jest inna ;)
 
 
Gunia 


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 5400
Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 16:54   

Gosia napisał/a:
Ja tez mowie, ze to wrzosowisko, choc wiem ze prawda obiektywna jest inna ;)
No... :) My się kierujemy prawdą subiektywną...
 
 
Jeannette 

Dołączyła: 20 Maj 2006
Posty: 476
Wysłany: Nie 21 Maj, 2006 19:53   

Co za różniaca? Trawa i tyle...... :lol:
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika.
Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej.
Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron.
Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. | Forum dostępne było także z domeny spdam.info
Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.