Przesunięty przez: Gosia Sob 08 Mar, 2008 18:58 |
Robin of Sherwood |
Autor |
Wiadomość |
Reghina

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 46 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18 Maj, 2006 22:01 Robin of Sherwood
|
|
|
Wybaczcie, ale nie mogłam sie powstrzymać... |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58358 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Czw 18 Maj, 2006 22:08
|
|
|
Ależ doskonale to rozumiemy:-D. Cały czas myślę, ze powinnam w końcu jakoś zaoszczędzić pieniądze na kupno tego serialu na dvd. A jak się już pokaże nowa wersja ( chyba jesienią ), to będziemy szukać w Sieci. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
Reghina

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 46 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18 Maj, 2006 22:35
|
|
|
Admete, a interesują Cie odcinki w formacie avi? Bo ja mam wszedzie gdzie sie da, na kasetach wideo, na DVD (te co sie dotychczas ukazały) i właśnie w formacie avi, do przegrywania. To się nazywa choroba psychiczna chyba (nawet moja mama tak twierdzi) bo kocham ten serial od 10 lat, z każdym dniem coraz bardziej |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58358 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Czw 18 Maj, 2006 22:40
|
|
|
Mam część - jak sprawdzę co dokładnie tam jest ( dostałam od znajomej ), to resztę mogłabym uzupełnic od Ciebie. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
Reghina

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 46 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 18 Maj, 2006 22:43
|
|
|
Jasne, ja służę wszystkimi 3 seriami Z miłą chęcią Ci udostępnię te, których nie masz |
|
|
|
 |
Narya

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 493 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 00:11
|
|
|
Reghinko a co to format avi? :oops: Na czym toto da się odtwarzać? |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 10:44
|
|
|
Naryo, na komputrze się to odtwarza
Ja oszczędzam kasę, bo mam tylko pierwszą serię kupioną, a przecież berbeciem będąc kochałam się na zabój w Robinie. W zasadzie chyba w M. Praedzie (czemuż, ach czemuż polazł do tej wstrętnej Dynastii???). |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36401
|
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 11:53
|
|
|
Albo na komputerze, albo na odtwarzaczu DVD z opcją odtwarzania diviksów, ja taki mam. Polecam ten wariant, bo monitor komputera to jednak nie to samo, co TV.
A Robinka mam od niedawna dzięki Reghinie (jeszcze raz dzięki, Reghina ) i odbywam wspaniałe podróże w przeszłość
Ja to oglądałam dziecięciem będąc (no, podrośniętym dziecięciem ), więc to naprawdę powrót do przeszłości 8) |
Ostatnio zmieniony przez Aragonte Pią 19 Maj, 2006 21:20, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
Reghina

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 46 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 19 Maj, 2006 16:04
|
|
|
Robin Hood - Michael Praed to jak dotychczas największa miłość mojego życia :oops:
Jakby był ktoś chętny na odcinki, to proszę o zgłaszanie się do mnie, z miłą chęcią się podzielę |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21356 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 25 Maj, 2006 09:51
|
|
|
A propos Michaela Praeda (jak ja go uwielbiałam jako Robina :oops: ), to byłam ostatnio w Empiku, zrobiła, przegląd czasopism z filmami i znalazłam coś, co się nazywa Kino Domowe, a w nim film, który kiedyś oglądałam w TV: Jeżdżcy, taki trochę Harlequin o koniarzach, wyścigach, nic specjalnego, ale jedną z głównych ról grał Praed i nie był tam tak mydłkowaty, jak w Dynastii. |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21356 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 25 Maj, 2006 09:51
|
|
|
A propos Michaela Praeda (jak ja go uwielbiałam jako Robina :oops: ), to byłam ostatnio w Empiku, zrobiła, przegląd czasopism z filmami i znalazłam coś, co się nazywa Kino Domowe, a w nim film, który kiedyś oglądałam w TV: Jeżdżcy, taki trochę Harlequin o koniarzach, wyścigach, nic specjalnego, ale jedną z głównych ról grał Praed i nie był tam tak mydłkowaty, jak w Dynastii. |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Czw 25 Maj, 2006 12:13
|
|
|
Co takiego? Trzykrotka, czuj sie wysciskana za cynk! W sobote pedze do Empiku i szperam!
Mam nadzieje, ze to nie bylo strasznie dawno? |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Czw 25 Maj, 2006 12:14
|
|
|
Co takiego? Trzykrotka, czuj sie wysciskana za cynk! W sobote pedze do Empiku i szperam!
Mam nadzieje, ze to nie bylo strasznie dawno? |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Reghina

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 46 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 25 Maj, 2006 12:47
|
|
|
AAA, ja też nic nie wiem! Trzykrotko, błagam, napisz coś więcej!!! |
_________________ ...Because the fire burned bright in Him. And for a while it warmed us all. Now He's gone and the fire went with Him... |
|
|
|
 |
Reghina

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 46 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 25 Maj, 2006 21:37
|
|
|
Na szczęście udało mi się złapać ta gazetę:) Dzięki Trzykrotko, bo ja sama nie miałam o tym pojęcia! A jak już kiedyś pisałam, póki co Michael - Robin to największa miłość mojego życia |
_________________ ...Because the fire burned bright in Him. And for a while it warmed us all. Now He's gone and the fire went with Him... |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Czw 25 Maj, 2006 21:40
|
|
|
Czyli jeszcze do zdobycia. Mlask! |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Reghina

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 46 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 25 Maj, 2006 21:58
|
|
|
Tak, ale radze sie śpieszyć, bo ja znalazłam tylko w jednym kiosku, i to jeszcze ostatni egzemplarz :sad: |
_________________ ...Because the fire burned bright in Him. And for a while it warmed us all. Now He's gone and the fire went with Him... |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Czw 25 Maj, 2006 22:02
|
|
|
Moze w Empiku bede miala wiecej szczescia. |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Reghina

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 46 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 25 Maj, 2006 22:21
|
|
|
Myślę że powinien być :grin: A jakby co, to zawsze pozostaje zamawianie przez Internet |
_________________ ...Because the fire burned bright in Him. And for a while it warmed us all. Now He's gone and the fire went with Him... |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21356 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 26 Maj, 2006 09:02
|
|
|
OOO, widzę, że wzbudziłam sensację :grin:
Tutaj jest link do filmu:
http://www.filmweb.pl/Film?id=100940
W Empiku widziałam go przedwczoraj. A film oglądałam kiedyś w TV. Napiszcie, czy Wam się spodoba! O ile pamiętam - żadna rewelacja, ale dla Michaela - wszystko. :grin: |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Pią 26 Maj, 2006 10:24
|
|
|
Trzykrotko, dopoki Praed byl w "Dynastii" to ja te przekleta "Dynastie" ogladalam. Nie moze byc nic gorszego. Tak wiec jestem sklonna do najwiekszych poswiecen |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21356 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 26 Maj, 2006 10:34
|
|
|
Oj Agn, prawda, miałam tak samo!
Co to były za męki! Najgorsza ta zbiorowa masakra w kościele, po której wszyscy wstali, otrzepali się z kurzu i życie toczyło sie dalej. Mnie wtedy serce bolało, że z takiego cudnego dzikiego żbika jak Robin- Praed (jak on sie ruszał!) zrobili ulizanego salonowego kotka. Brrrr |
|
|
|
 |
Reghina

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 46 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 26 Maj, 2006 11:19
|
|
|
Trzykrotka napisał/a: | Oj Agn, prawda, miałam tak samo!
Co to były za męki! Najgorsza ta zbiorowa masakra w kościele, po której wszyscy wstali, otrzepali się z kurzu i życie toczyło sie dalej. Mnie wtedy serce bolało, że z takiego cudnego dzikiego żbika jak Robin- Praed (jak on sie ruszał!) zrobili ulizanego salonowego kotka. Brrrr |
Hehe, on sam podobno do dzisiaj nad tym boleje, i swojej roli w "Dynastii" nie wspomina zbyt miło |
_________________ ...Because the fire burned bright in Him. And for a while it warmed us all. Now He's gone and the fire went with Him... |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36401
|
Wysłany: Pią 26 Maj, 2006 14:01
|
|
|
Rany, a ja Praeda nie pamiętam z Dynastii... Pewnie dlatego, że prawie jej nie oglądałam. Pozwolicie, że pozostanę przy jego wcieleniu w Robina?
Reghino, za rzadko włączam ostatnio GG, żebyśmy się tam zgadały, więc piszę tutaj: Robinki są super, ale nie oglądam ich ciurkiem, tylko po jednym - dwa odcinki za jednym razem, żeby się nie przekarmić. Bardzo miło się wraca w przeszłość podczas tych seansów :grin: Żałuję tylko, że towarzystwa jakiegoś podczas tych sesji Robinowych nie mam... |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Pią 26 Maj, 2006 15:41
|
|
|
I to byl blad jego zycia. Wybaczcie - DOBRZE MU TAK! Niech sobie pluje w brode. (Byle nie za czesto, bo zapluty nie bedzie ladnie wygladal )
Aragonte, pozwalamy ci pozostac przy wcieleniu Robinowym. |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
|