To czytamy - mole książkowe w akcji cz. V |
Autor |
Wiadomość |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58070 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pią 31 Sty, 2025 10:36 To czytamy - mole książkowe w akcji cz. V
|
|
|
Zakładam nowy wątek, bo tamten nie działa poprawnie i ma już 97 stron. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58070 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Sob 08 Lut, 2025 10:03
|
|
|
Kontynuuję w takim razie wątek Przeczytałam "Kroniki zakopiańskie" Macieja Krupy - krótkie historie dotyczące Zakopanego - od czasów najwcześniejszych do początku II wojny. Polecam na takie sympatyczne lekkie czytanie. Potem była książka poważniejsza i trudniejsza w odbiorze ( emocjonalnym ) - biografia Edelmana. A teraz czytam "Wędrowny zakład fotograficzny":
https://czarne.com.pl/katalog/ksiazki/wedrowny-zaklad-fotograficzny
Jak widać wyczytywanie książek z półki w Legimi trwa |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43951 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Sob 08 Lut, 2025 11:27
|
|
|
Ja przeczytałam dzieciom trzeci Baśniobór, chcą czwarty więc chyba się podoba bardziej niż mniej (Adam miał kryzys w trakcie i części nie słuchał, za to czyta kolejnego Pratchetta już sam
Ja zaś czytam Wartką śmierć - Robin wyszła już z sekty, dość tendencyjnie opisanej. Coraz bardziej męczą mnie opisy orzeżyć wewnętrznych Robin i Cormorana, jak bardzo chcieli by być ze sobą ale nie są
Chyba faktycznie czas się będzie rozstać z tą serią. |
_________________
 |
|
|
|
 |
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5271 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Sob 08 Lut, 2025 19:12
|
|
|
Czytam książkę Iwony Kordzinskiej-Nawrockiej "Japońska miłość dworska". To jest bardziej praca naukowa niż popularna ale bardzo dobrze się czyta. Autorka napisała też kilka innych książek o Japonii, chyba sięgnę. |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58070 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Sob 08 Lut, 2025 20:32
|
|
|
Jeżeli dobra, to faktycznie warto sięgnąć. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58070 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 16 Lut, 2025 12:15
|
|
|
Bardzo polecam "Wędrowny zakład fotograficzny" - uświadomiła mi, jak wielu ludzi po wojnie musiało zmienić miejsce zamieszkania. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36215
|
Wysłany: Śro 19 Lut, 2025 12:23
|
|
|
Ja przeczytałam w ostatnim czasie "Czesałam ciepłe króliki", tj. wywiad z Alicją Gawlikowską-Świerczyńską, "Dobre żony, mądre matki" Małgorzaty Sidz o kobietach w Korei, a teraz czytam nieśpiesznie "Kwiaty w pudełku", dla odmiany o kobietach w Japonii. Wszystkie bardzo dobre.
Na razie nie mam ochoty na beletrystykę. Dobrze, że w ogóle zebrałam się za czytanie. |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58070 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Śro 19 Lut, 2025 13:24
|
|
|
Nie znam tej pierwszej, muszę sprawdzić. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5271 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Śro 19 Lut, 2025 13:57
|
|
|
Ja czytam "Prowadzącego umarłych. Chiny z perspektywy nizin społecznych" - absolutnie niezwykła książka, autor (Chińczyk prześladowany w swoim kraju) przeprowadził wywiady z ponad trzydziestoma ludźmi, najczęściej starszymi, wykonującymi najmniej szlachetne "zawody", niekiedy przestępcze, parającymi się zajęciami tradycyjnymi, zakazanymi po rewolucji. Wyłania się z tego szokujący chwilami obraz Chin i mentalności tych ludzi, ale też można mieć wgląd w Chiny przedrewolucyjne. Znakomicie się to czyta.
"Kwiaty w pudełku" kolejne na kupce. Ciągle nie pamiętam czy po przypadkiem tego nie czytałam |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36215
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2025 00:32
|
|
|
Admete napisał/a: | Nie znam tej pierwszej, muszę sprawdzić. |
Mnie się bardzo podobała. Ale na LC pojawiają się niechętne i zaszokowane opinie, że bohaterka reportażu nie jest ideałem, jeśli chodzi o moralność Moim zdaniem to była szalenie ciekawa osoba, cóż z tego, że nieidealna.
Zapomniałabym - czytałam jeszcze ostatnio "Irlandia wstaje z kolan" Marty Abramowicz, nie wiem, czy o tym tu pisałam. |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
Cathie
Na drugie mam Hiob :/

Dołączyła: 23 Cze 2006 Posty: 1990 Skąd: Dobre pytanie!
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2025 09:03
|
|
|
Ostatnio przeczytałam "Zadzwoń jak dojedziesz" Jakuba Bączykowskiego. Studium rodziny - owdowiałego ojca i trójki dorosłych dzieci. Spotkanie rodzinne w trzecią rocznicę śmierci żony i matki pozwala nam spojrzeć na relacje w rodzinie oraz jest okazją do poznania co miało wpływ na życiowe wybory poszczególnych członków rodziny.
Książka wzbudziła we mnie wiele refleksji zarówno o mojej relacji z nieżyjącymi już rodzicami, jak i z córką. |
_________________ https://www.youtube.com/watch?v=swxfxC77W5A |
|
|
|
 |
annmichelle

Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 4088 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2025 13:36
|
|
|
Zastanawiałam się jakiś czas temu, czy przeczytać tę książkę.
Dzięki Cathie za opinię. |
_________________
|
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58070 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Czw 20 Lut, 2025 18:23
|
|
|
U mnie czytadło - Siembieda "Kukły". |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36215
|
Wysłany: Nie 23 Lut, 2025 14:28
|
|
|
Czytam te "Kwiaty w pudełku" i coraz bardziej się utwierdzam w swoim przeświadczeniu, że Japończycy to kosmici, a Japonia to kraj kompletnie nie da mnie W Korei mogłabym trochę pomieszkać, jak myślę, ale w Japonii - brrrr. Strasznie przygnębiająca ta książka. Aż sobie dołożyłam dla relaksu "Kapłony i szczeżuje", żeby nie dołować się za bardzo. Mam też napoczęty pierwszy tom serii "Zagadki Grantchester", ale czytam tylko po kawałku przed zaśnięciem, bo jakoś nie jestem wessana. |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58070 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 23 Lut, 2025 15:04
|
|
|
U mnie teraz ta książka - dopiero zaczęłam:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/4987007/anarchia |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5271 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Nie 23 Lut, 2025 17:09
|
|
|
Mnie jednak z dwojga złego chyba bardziej przeraża kultura Korei. W stosunku do kobiet wydaje mi się że jest ona bardziej opresyjną. Japończycy są bardziej w moim odczuciu kompatybilni ze swoją kulturą, choć obcokrajowcowi bardzo trudno się tam znaleźć.
Mój bliski znajomy Japończyk powtarzał, że ja bym się w Japonii na pewno nie odnalazła |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
 |
annmichelle

Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 4088 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 23 Lut, 2025 19:02
|
|
|
RaczejRozwazna napisał/a: | Mnie jednak z dwojga złego chyba bardziej przeraża kultura Korei. W stosunku do kobiet wydaje mi się że jest ona bardziej opresyjną. Japończycy są bardziej w moim odczuciu kompatybilni ze swoją kulturą, choć obcokrajowcowi bardzo trudno się tam znaleźć. |
Też odnoszę takie wrażenie.
Pozycja kobiety w Korei jest dla mnie nie do przyjęcia.
Japonia kulturalnie i mentalnie też nie moja bajka , ale z dwojga "złego" jakoś bardziej akceptowalna dla mnie (i produkują piękne puzzle. ), choć język brzmi dla mnie masakrycznie . |
_________________
|
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36215
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2025 18:14
|
|
|
annmichelle napisał/a: | Pozycja kobiety w Korei jest dla mnie nie do przyjęcia. |
Odnoszę wrażenie, że w Japonii kobiety mają jeszcze gorzej
Nie lubię za bardzo ani japońskiej kultury, ani kuchni, a koreańską bardzo. |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5271 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Pon 24 Lut, 2025 18:54
|
|
|
Mnie się wydaje, ze główna różnica polega na tym, że Japończycy dopuszczają, że może być inaczej. a Koreańczycy płci męskiej nie bardzo. to też widać w zachowaniu tych nacji - Japończycy zawsze próbują się dostosować, a Koreańczycy Cię stratują na ulicy |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58070 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 02 Mar, 2025 09:32
|
|
|
"Anarchię" porzuciłam, bo za dużo szczegółów, których nie ogarniam i mnie nie interesują. Czytam teraz "Życie w chłopskiej chacie" Janickiego. Dwa domy wiejskie zbudowane - jeden w 1938, drugi w 1940 - znałam bardzo dobrze. Ten starszy ( po przebudowie ) istnieje nadal. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
Tamara
nikt nie jest doskonały...

Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 21123 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 03 Mar, 2025 08:22
|
|
|
Janicki u mnie czeka na stosiku, a na razie zaczęłam "Życie codzienne na dworze Wettynów" . |
_________________ Podpis tymczasowy - "Tu będzie cos innego" |
|
|
|
 |
|