PLIKI COOKIES  | Szukaj  | Użytkownicy  | Grupy  | Rejestracja  | Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Sanditon (2019)
Autor Wiadomość
BeeMeR 


Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 43732
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Czw 03 Paź, 2019 13:07   

Ja też- i czy mnie przekona o wielkim afekcie między główną parą, bo dotychczas odnosiłam wrażenie że oni się nie lubia :-P
Oczywiście w poprzednim poście zjadło mi zaprzeczenie :roll:
_________________

 
 
Admete 
shadows and stars


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 57823
Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Czw 03 Paź, 2019 14:05   

Też mam wrażenie, że oni się nie znoszą. Głównie to się kłócą i wrzeszczą na siebie. O wiele lepiej panna wypada z młodym Springerem.
_________________
„But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 
 
BeeMeR 


Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 43732
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Pon 07 Paź, 2019 22:35   

Mamy wreszcie regaty! (wiele hałasu o nic :P )
I ćwiczenia wcześniej ;)


kilka wątków się rozwiązuje, niby wszystko ok tylko końcówka mało konkretna...
No nic, został ostatni odcinek.
_________________

 
 
Admete 
shadows and stars


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 57823
Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 08 Paź, 2019 05:19   

Mam rozumieć, że poszło.na wschód?
_________________
„But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 
 
BeeMeR 


Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 43732
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 08 Paź, 2019 05:35   

Jasne :kwiatek:
_________________

 
 
Admete 
shadows and stars


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 57823
Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 08 Paź, 2019 17:49   

Oglądam ten ostatni odcinek i stwierdzam, że jak na razie jeden z normalniejszych. Pan Springer mi się podoba, wydałabym za niego Charlotte, a nie za Sidneya. Artur jest przeuroczy.
_________________
„But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 
 
BeeMeR 


Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 43732
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 08 Paź, 2019 20:32   

W drugiej części nie odbieram Sidneya jako chama, ale z początku bywało różnie ;)
wielkopańskie maniery ma ;)
_________________

 
 
Admete 
shadows and stars


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 57823
Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Śro 09 Paź, 2019 07:22   

Teraz niby grzeczniejszy ;)
_________________
„But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 
 
Trzykrotka 


Dołączyła: 21 Maj 2006
Posty: 20927
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 09 Paź, 2019 08:45   

Dalej niewychowany, tyle tylko, że się nie drze. Na balu to było widać. Panna powinna mieć damę do towarzystwa. Nie miała, ale już wiemy, że to nie serial trzymający się obyczaju, więc OK. Przyszła w miejsce, w którym nie znała nikogo, na dodatek na balach nie bywała zbyt wiele. A jej towarzysze po odtańcowaniu z nią po jednym tańcu zostawili ją samą na środku sali żeby sobie tam stała jak kołek. Jej nagła przyjaźń i panią z sofki i mówienie sobie per ty jest wzięte oczywiście z kosmosu. Luby Sidney odrobił pańszczyznę i poleciał flirtować z dawną narzeczoną.
Bo to, że kiedy idzie się kąpać w zimnym morzu w pochmurny dzień, to ubranie zostawia tak, żeby mu je fala dokumentnie zmoczyła, jest idealnie w punkt poziomu logiki tego Sanditon.
Właściwie jak się przejdzie pewien próg irytacji to to nawet jest zabawne :twisted:
Acha, regaty były faktycznie na zasadzie "wiele hałasu o nic" :mrgreen: Tyle spraszania eleganckiego towarzystwa, tyle starań, żeby wszyscy ci goście popatrzyli sobie na Parkerów i ich robotników w dwóch łódeczkach :rotfl:
 
 
BeeMeR 


Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 43732
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Śro 09 Paź, 2019 11:03   

Trzykrotka napisał/a:
kiedy idzie się kąpać w zimnym morzu w pochmurny dzień, to ubranie zostawia tak, żeby mu je fala dokumentnie zmoczyła, jest idealnie w punkt poziomu logiki tego Sanditon
To samo sobie pomyślałam :rotfl:
Ja już pomijam pływanie w lodowatym na oko morzu, które wyglądało jak proszenie się o zapalenie płuc i nagły zgon, ale to mokre ubranie na zalewanym fają kocyku/ręczniku to jakiś absurd :rotfl:

Trzykrotka napisał/a:
Panna powinna mieć damę do towarzystwa.
A mieszkać samotnie (bo żony Parkera ani innej kobiety tam ówcześnie chyba nie było) w domu Parkerów może? :lol:

Regaty były przynajmniej ładne wizualnie, Artur uroczy - to mój ulubieniec, lorda Babbingtona też lubię :mrgreen:
_________________

 
 
Trzykrotka 


Dołączyła: 21 Maj 2006
Posty: 20927
Skąd: Kraków
Wysłany: Śro 09 Paź, 2019 12:03   

Tam wszystkie sceny plenerowe ratują serial. Wnętrza zrobione są na zasadzie pijanego widu tego, kto projektował te cuda na ścianach i podłogach (wąż! wąż! :rotfl: ), ale plaża, brzeg rzeki, krykiet, regaty, spacery - to jest ładne dla oka.
BeeMeR napisał/a:

A mieszkać samotnie (bo żony Parkera ani innej kobiety tam ówcześnie chyba nie było) w domu Parkerów może? :lol:

O właśnie. Chyba jeszcze panna Lambe tam była, co zresztą dało mi powód do kolejnego facepalmu. Panienka - nie żadna tam służąca, z która można nie robić sobie ceregieli - lezy sobie w sypialni w koszulce nocnej, a przez tę jej sypialnię paradują panowie Parker jeden po drugim :roll: Sidney, pierwszy elegant, siedzi jej nawet na brzegu tego łożka. A co tam :zalamka:
 
 
Admete 
shadows and stars


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 57823
Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Śro 09 Paź, 2019 12:55   

Ależ się czepiacie :wink: Po co takie ceregiele :wink:
_________________
„But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 
 
BeeMeR 


Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 43732
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Śro 09 Paź, 2019 13:36   

Bo nas to irytuje/śmieszy/intryguje - wybierz sobie odpowiednio :wink:

Panna Lambe bawiła nieodmiennie w Sanditon, acz przyznaję, że zostawienie młodej panny pod opieką kawalera jest cokolwiek podejrzane :wink: po tym jednak jak Charlotta pojechawszy samotnie do Londynu, wylądowała nocą bez pojęcia gdzie tu uderzyć i przenocować ale w pierwszym lepszym zaułku trafiła na Sidneya nic mnie już nie zdziwi :cool:
_________________

 
 
Admete 
shadows and stars


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 57823
Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Śro 09 Paź, 2019 14:31   

:lol: Zdziwienie? Jakie zdziwienie :wink:
_________________
„But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 
 
BeeMeR 


Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 43732
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Pon 14 Paź, 2019 21:38   

Nooo... głupiej chyba nie można było tego wszystkiego rozwiązać... :lol:
A może się dało tylko nie wpadli na to ;)
Olaboga :zalamka:
Z drugiej strony - jest to niezwykle adekwatna puenta dla tego konkretnego serialu :wink:
_________________

 
 
Admete 
shadows and stars


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 57823
Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 05:19   

Mówisz, że jest jeszcze głupiej?
_________________
„But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 
 
BeeMeR 


Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 43732
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 06:28   

No cóż, zobaczymy jakie będziecie mieć zdanie :lol:
Jak dla mnie w sumie tak może będzie lepiej :-P
Kilka ładnych scen było, nie powiem, ale całokształt kuriozalny :lol:
_________________

 
 
Joy 


Dołączyła: 30 Mar 2010
Posty: 171
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 08:10   

To jest niewyobrażalnie idiotyczna próba wymuszenia sezonu drugiego. Tylko kto będzie go chciał oglądać i kibicować tym bohaterom?
_________________
Można być zabawnym, ale nie należy być śmiesznym.
 
 
Admete 
shadows and stars


Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 57823
Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 10:25   

A, zaczynam się domyślać :wink:
_________________
„But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 
 
BeeMeR 


Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 43732
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 11:00   

Ewentualny drugi sezon powinien być z innym amantem (jest wszak nawet chętny :wink: ) skoro pierwszy dobitnie nie pannie okazał gdzie jej miejsce :-P
_________________

 
 
praedzio 


Dołączyła: 25 Mar 2007
Posty: 23638
Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 11:22   

Ano, fani serialu ponoć się wściekli: (uwaga, spoilery!) https://www.digitalspy.co...-series-finale/
_________________
For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.

Irlandzkie przysłowie
 
 
Trzykrotka 


Dołączyła: 21 Maj 2006
Posty: 20927
Skąd: Kraków
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 11:41   

Dziwię się, że w ogóle byli jacyś fani :roll:
Zakończenie było w stylu latynoskiej telenoweli. Albo w stylu amerykańskiego serialu, który koniecznie musi kusić widokami na drugi sezon. Na bank go nakręcą. Ech, do końca głupio.
 
 
BeeMeR 


Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 43732
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 13:06   

To nie była "finale's emotional closing scene" tylko "finale WTF scene" :confused3:
Przynajmniej ja miałam jedno wielkie WTF? To nie jest kwestia tego, jakobym potrzebowała koniecznie happy endu, ale sensownej opowieści, która ma ręce i nogi, a tu niestety wątek główny sprawia wrażenie jakby był rozpisany na co najmniej jeszcze jeden odcinek, którego jak sądzę nie będzie. W obecnym stanie jest niedorobiony.
Żeby to była historia w stylu Nyfes - proszę bardzo, ale nie kłótnie i szarpaniny emocjonalne pół serii by potem się omc zaręczyć na 5 sekund i rozejść. :foch2:
Podobało mi się natomiast rozwiązanie wątku lorda Babbingtona - nie polubiłam jego wybranki ale pal sześć, niech tam będzie, że serial mnie przekonał że mają szansę być szczęśliwi. Podobał mi się też wątek Artura - tak jak wyszło jest ok.
_________________

Ostatnio zmieniony przez BeeMeR Wto 15 Paź, 2019 15:49, w całości zmieniany 1 raz  
 
 
Joy 


Dołączyła: 30 Mar 2010
Posty: 171
Skąd: Mazowsze
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 14:12   

Dokładnie, gdyby to był wątek z rodzaju tych jak w Becoming Jane, że niby jest love story bez szczęśliwego zakończenia, ale bohaterka czegoś się uczy, dojrzewa przez to etc., to miałoby to sens. Ale tutaj? 7 i 3/4 niezbyt udanego, ale jednak jakiegoś budowanie relacji, charakter development i te sprawy, by na ostatnie 10 minut finału odwrócić wszystko o 180 stopni. Z wyjątkiem Esther żaden wątek nie został zakończony, a widzów pozostawiono z niesmakiem i poczuciem straconego czasu.
_________________
Można być zabawnym, ale nie należy być śmiesznym.
 
 
Akaterine 


Dołączyła: 16 Lip 2011
Posty: 5137
Wysłany: Wto 15 Paź, 2019 20:16   

W momencie jak zobaczyłam minę Sidney'a po powrocie z Londynu wiedziałam, co się święci :lol: . Słabe to było.
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika.
Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej.
Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron.
Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. | Forum dostępne było także z domeny spdam.info
Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.