Książki naszego dzieciństwa |
Autor |
Wiadomość |
praedzio

Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23684 Skąd: Puszcza Knyszyńska
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 12:55 Książki naszego dzieciństwa
|
|
|
Wiecie, co?
Natchniona wczorajszym skajpowym spotkaniem stwierdziłam, że założę sobie nowy wątek. Podczas naszych pogaduszek wspominamy o różnych książkach z czasów naszego dzieciństwa/wczesnej młodości, czasem pokazujemy okładki, ale później gdzieś mi umykają te wszystkie tytuły i ich autorzy. Może stwórzmy sobie taki podręczny wątek w celu zanotowania tych tytułów i ewentualnego rozszerzenia o różne ciekawe i burzliwe okoliczności, w jakich się z tymi tytułami zetknęłyśmy po raz pierwszy. Co Wy na to?
Ja może zacznę, bo tak mi się przypomniała Kornelia Dobkiewiczowa, której "Szatą z purpury" zaczytywałam się w głębokiej podstawówce. Zerknęłam na jej bibliografię i widzę, że całkiem sporo czytałam jej rzeczy. "Miedzianą lampę" na przykład czy "Pierścień księżniczki Gertrudy"...
"Sztolnię w Sowich Górach" też kojarzę. O, "Saga o białym krysztale" też.
Autorka pisała książki inspirowane historią średniowieczną - głównie polską, ale nie tylko. Pojawia się też w antologiach polskich baśni, celuje głównie w opowieściach zlokalizowanych na Śląsku. |
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Irlandzkie przysłowie |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 13:05
|
|
|
Doskonaly pomysl!
Wczoraj na pewno wspominalysmy "Malgosia kontra Malgosia" i "Godzine pasowej rozy".
Ja tez kochalam "Przygody Tomka Sawyera", do dzis je zreszta lubie.
No i basnie Andersena i Grimmow. Ale te BEZ przerobek. |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Ania Aga

Dołączyła: 23 Paź 2009 Posty: 4623
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 14:58
|
|
|
Nie płacz Koziołku - pierwsza książka przeczytana samodzielnie z niewielką pomocą mojej mamy. Obecnie niepoprawna politycznie, Koziołek po swojej przygodzie nie mógł usiąść 😁 |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 15:18
|
|
|
Nie pamiętam, o co chodziło w tej książce. Przypomnisz? |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36221
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 15:23
|
|
|
Z takiego wcześniejszego dzieciństwa to chyba ukraińska bajka "Rękawica" - muszę ją wykopać u rodziców i zabrać sobie Ktoś kojarzy?
A tu treść, jakby kogoś interesowało:
http://luszka.blogspot.com/2012/10/rekawica.html
Resztę dopisze później, trochę tego było |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
Szafran

Dołączyła: 12 Lut 2015 Posty: 9200
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 15:45
|
|
|
A z czasów już bliżej nastolęctwa wspominałyśmy wczoraj historyczne romansowo-przygodowe książki Haliny Popławskiej. W tym "Klawikord i różę" z polskim Zorro - Liberatorem:D
Ależ ja się durzyłam w tej postaci. Pamiętam, że kiedyś kupiłam pocztówkę z różą na klawiszach pianina, która kojarzyła mi się z wyjątkowo romantyczną sceną z tej książki:). |
_________________ *****************************
https://hunterwaalii.com
https://www.instagram.com/morgasia/ |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 16:09
|
|
|
Bardzo lubię tę książkę. |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Ania Aga

Dołączyła: 23 Paź 2009 Posty: 4623
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 16:35
|
|
|
Koziołek nie posłuchał rodziców i wyszedł na spacer przed burzą. Przyszła wielka ulewa i koziołek znalazł się na wysepce bez możliwości ucieczki. Wilki chciały go zjeść, ale inne zwierzęta uratowały nieszczęśnika. Ojciec wyprawił ucztę, ale najpierw sprał syna tak, że ten nie mógł siedzieć. Książkę napisał Sergiusz Michałkow. |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58080 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 17:13
|
|
|
praedzio napisał/a: | Ja może zacznę, bo tak mi się przypomniała Kornelia Dobkiewiczowa, której "Szatą z purpury" zaczytywałam się w głębokiej podstawówce. Zerknęłam na jej bibliografię i widzę, że całkiem sporo czytałam jej rzeczy. |
To mnie zastanawia, że ja się nie zetknęłam zupełnie z jej książkami. Pierścionek Pani Izabeli Hanny Januszewskiej - pamiętam, że czytałam ją ze dwa razy:
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/101408/pierscionek-pani-izabeli |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
praedzio

Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23684 Skąd: Puszcza Knyszyńska
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 17:30
|
|
|
Rozumiem, ze to na okoliczność 115 rocznicy urodzin autorki, która przypada akurat dzisiaj?
Admete napisał/a: |
praedzio napisał/a:
Ja może zacznę, bo tak mi się przypomniała Kornelia Dobkiewiczowa, której "Szatą z purpury" zaczytywałam się w głębokiej podstawówce. Zerknęłam na jej bibliografię i widzę, że całkiem sporo czytałam jej rzeczy.
To mnie zastanawia, że ja się nie zetknęłam zupełnie z jej książkami. |
Najwyraźniej zasoby dostępnych dla nas bibliotek różniły się między sobą. |
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Irlandzkie przysłowie |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58080 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 17:48
|
|
|
Nie wiedziałam o tym |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43960 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 19:16
|
|
|
Wszystko zależy jak dawne dzieciństwo omawiamy
Dzieci z Bullerbyn, Konik Garbusek (z rycinami Szancera ) czy na przykład Panienka z okienka |
_________________
 |
|
|
|
 |
Barbarella

Dołączył: 08 Lut 2009 Posty: 3757 Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 19:26
|
|
|
"Plastusiowy pamiętnik", książki Ewy Szelburg-Zarembiny, których tytułów niestety nie pamiętam,
Włodzimierz Scisłowski "Kim zostaniesz, wybierz sam", którą to książkę dostałam chyba w pierwszej klasie za wyniki w nauce. Uwielbiałam komiksy Kajko i Kokosz.
Z późniejszych książek to Zbigniew Nienacki i "Pan Samochodzik", Edmund Niziurski, którego uwielbiałam, ale nie przeczytałam wszystkiego oraz Alfred Szklarski. Tomki przeczytałam wszystkie, łącznie z tym nie napisanym przez pana Szklarskiego, a "Złoto Gór Czarnych" czytałam chyba z pięć razy. Pierwszą część "Złota...." wypożyczyłam jako pierwszą książkę w dzielnicowej bibliotece, do której poszłam się zapisać z moim starszym bratem jak byłam chyba w drugiej klasie podstawówki. Takie wspomnienia.
Przeczytałam także Longina Jana Okonia "Tecumseh", "Czerwonoskóry generał", "Śladami Tecumseha" oraz "Płonącą prerię". |
|
|
|
 |
Ania Aga

Dołączyła: 23 Paź 2009 Posty: 4623
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 19:31
|
|
|
Kornelii Dobkiewiczowej pamiętam baśń "Czerwone i czarne", o dwóch konkurentach do ręki pięknej dziewczyny, którzy przynieśli jej dary: jeden drogie kamienie, a drugi węgiel. Zgadnijcie, którego wybrała
Niedawno koleżanka opowiedziała mi, że jej dorosły syn pamięta "Byczka Fernando", i że to ja tę książkę mu podarowałam
Kto pamięta z jakiej to bajki?
https://www.youtube.com/watch?v=8BTV-gRVrEY |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21024 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 20:02
|
|
|
Barbarella, to wtedy zaraziłaś się pasją indiańską? Szklarskim tez się zaczytywałam, Tomki zdobywałam po znajomych i w bibliotece. W ogóle lubiłam książki o przyrodzie i podróżach, zawsze. I baśnie z całego świata.
Aniu Ago, z jakiej? Znam tę prześliczną kołysankę, ale skąd? Skąd? Help! |
|
|
|
 |
Ania Aga

Dołączyła: 23 Paź 2009 Posty: 4623
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 20:08
|
|
|
"Lato Muminków" |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21024 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 20:11
|
|
|
Ania Aga napisał/a: | "Lato Muminków" |
Ochchch Jeszcze raz dziękuję |
|
|
|
 |
ita

Dołączyła: 28 Gru 2016 Posty: 5296
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 20:16
|
|
|
Muminki?
Poza już wymienionymi i oczywistymi typu Muminki czy Dzieci z Bulerbyn, Musierowicz, Szklarskim, Nienackim itp. :
Cała seria Poczytaj mi mamo
Brzechwa dzieciom
Ryży Placek i trzynastu zbójców.
Koziołek Matołek
Baśnie Polskie
Złota kula
Bułeczka
Trochę późniejsze:
Mama, Kaśka, ja i gangsterzy.
Większy kawałek świata
Zwyczajne życie
Przed godziną W ( czytam do dzisiaj, plus dalsze części dla bardziej dorosłych)
Córki chcą inaczej (to była chyba książka mamy, albo którejś z ciotek)
Szpada na wachlarzu
Jak na starym gobelinie
Na wersalskim trakcie
Zawsze jakieś jutro
Dom na Celnej
Powrót do Santa Cruz
cała Ożogowska
Strach w salonie gier auromatycznych |
_________________
 |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58080 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 21:18
|
|
|
Barbarello też czytałam książki Okonia I w VI klasie zostałam szamanem plemienia indiańskiego |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
Szafran

Dołączyła: 12 Lut 2015 Posty: 9200
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 22:10
|
|
|
Ita, Szpada na wachlarzu, Jak na starym gobelinie, Na wersalskim trakcie - to właśnie Popławska, którą wczoraj wspominałyśmy na wideokonfie. I tę serię też przywoływałyśmy:). |
_________________ *****************************
https://hunterwaalii.com
https://www.instagram.com/morgasia/ |
|
|
|
 |
ita

Dołączyła: 28 Gru 2016 Posty: 5296
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 22:31
|
|
|
Szafran napisał/a: | Ita, Szpada na wachlarzu, Jak na starym gobelinie, Na wersalskim trakcie - to właśnie Popławska, którą wczoraj wspominałyśmy na wideokonfie. I tę serię też przywoływałyśmy:). |
Oj, szkoda, że mnie nie było!
Jeszcze sobie przypomniałam::
Dzieci z Leszczynowej Górki
Mikołajka
miałam bardzo stare wydanie, mamy/lub taty z dzieciństwa Serce Amicisa (piękne ilustracje pamiętam do dzisiaj)
Makuszyński
Maria i Magdalena
Tytus, Romek i Atomek
Dzieci kapitana Granta
Jeszcze miałam taką książkę, czasami ją sobie usiłuję przypomnieć i totalna klapa, nic nie pamiętam, oprócz dziwnego tytułu: Kpiarz z wyspy Toska |
_________________
 |
Ostatnio zmieniony przez ita Nie 19 Kwi, 2020 22:34, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43960 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 22:33
|
|
|
Szafran napisał/a: | Szpada na wachlarzu, Jak na starym gobelinie, Na wersalskim trakcie | Też to czytałam, podobnie Musierowicz, Makuszyńskiego, Szklarskiego, Montgomery. Indiańską fazę też przerobiłam, |
_________________
 |
|
|
|
 |
Szafran

Dołączyła: 12 Lut 2015 Posty: 9200
|
|
|
|
 |
ita

Dołączyła: 28 Gru 2016 Posty: 5296
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 23:08
|
|
|
Szafran napisał/a: | A kto nie przechodził fazy indiańskiej:D? |
To jeszcze dodam do listy Winnetou i Old Shatterhand
Mam niesamowitą radochę przypominając sobie te książki!
Mniej więcej w połowie podstawówki miałam ciężką fazę na Trylogię, mniej więcej wtedy pierwszy raz przeczytałam Lalkę.
I jeszcze Król węży i Salamandra.
3 panów w łódce, nie licząc psa.
Na pewno czytałam Pauksztę, dostałam jego książki jako nagrody w szkole. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58080 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 19 Kwi, 2020 23:14
|
|
|
Moje miłe zwierzaki. Nie jestem pewna autorki. Sprawdzę za chwilę. Miałam ją długo w domu, a potem mi gdzieś zginęła. Książki indiańskie też lubiłam. Bolesław Mrówczyński Droga wśród skał i jeszcze jakaś druga tego autora. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
|