|
Zamknięty przez: Admete Wto 26 Lip, 2016 11:02 |
Fajny serial wczoraj widziałem ... |
Autor |
Wiadomość |
AineNiRigani [Usunięty]
|
Wysłany: Nie 17 Gru, 2006 22:40 Fajny serial wczoraj widziałem ...
|
|
|
W sumie zainspirowana postem Admete stwierdzam, że wątek się przyda. W końcu serial to nie klasyczny film. I wymaga osobnego wątku
Drogie panie - na plan !! |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57643 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 17 Gru, 2006 23:00
|
|
|
Ja się teraz zagłębiam w odmęty mrocznego życia braci Winchesterów ganiam razem z nimi za strzygami i przeganiam demony. Nawet avatarki popełniłam i nie omieszkam się pochwalić:
"Historia zaczyna się 20 lat temu. Gdzieś w Kansas mieszka sobie przeciętne małżeństwo z dwoma synami. Pewnej nocy Mary, matka i żona ginie w nie do końca wyjaśnionych okolicznościach. Jej mąż, John postanawia zniszczyć to co zabiło jego żonę, a swoich synów wychowuje na wojwników.
Wracamy to teraźniejszości, John i Dean (starszy z braci) wciąż polują na to co zabiło ich żonę i matkę, likwidująć przy tym inne potwory. Za to młody Sam, który właściwie nie pamięta jej, ma całkiem inne plany. Ma dziewczynę, chce zostać prawnikiem. Jednak los szykuje mu inne plany, w Halloween zjawia się u niego Dean. Mówi mu, że ich ojciec nie odzywał się od kilku tygodni i prosi go o pomoc w jego odnalezieniu. Sam zaraz po odnalezieniu ojca zamierza wrócić do swojego normalnego życia, ale tak to się nie skończy..."
http://www.filmweb.pl/Film?id=225833
Chirurdzy świetni są - zwłaszcza druga seria:
Serial ukazujący realia pracy chirurgów w jednym z szpitali w Seattle. Główną bohaterką jest Meredith Grey, córka wybitnej lekarki, stażystka, właśnie rozpoczynająca staż.Wraz z nią pracę rozpoczyna kilkoro zdolnych studentów, z których tylko niewielu przetrwa koszmar, którym jest praca bez wytchnienia i snu, walka pełna współzawodnictwa i podporządkowamnie sie despotycznym przełożonym. W przypadku Meredith pojawia się kolejny problem gdy oriętuje się ona, że jej kochanek Derek jest równocześnie jej przełożonym. Prócz Meredith poznajemy także Izzie Stevens, George'a O'Malley'a, Christine Yang i Alex'a Karev'a. Wszyscy oni muszą słuchać poleceń zgryźliwej wrednej dr. Miranda Bailey, zwanej "Nazi". Meredith ukrywa przed przyjeciółmi prawdę o ciężko chorej matce, o której talencie wciąż krążą plotki po szpitalnych korytarzach. Izzie to prosta dziewczyna, która zarabiała na studia pracą modelki i nadal jest za uważana za "ładną buzię". george to chłopak z sąsiedztwa, który zazwyczaj mówi i robi to czego nie powinien w danej chwili, niezdara. Christine jest pełna energii i współzawodnictwa co nie przeszkadza jej w robieniu wszystkiego po swojemu. Pełen ambicji Alex maskuje swe klasowe pochodzenie pod maską arogancji. "
http://www.filmweb.pl/Film?id=165277
" |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
migotka
migotka
Dołączyła: 19 Maj 2006 Posty: 1461 Skąd: mazowsze
|
Wysłany: Pon 18 Gru, 2006 09:11
|
|
|
akurat się przyda, bo wczoraj skączyłam oglądać Bleak House;) ale moje odczucia w wątku BH a nie tu;) |
_________________ http://slowemmalowane.blogspot.com/ |
|
|
|
|
Caitriona
Byle do zimy
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 18 Gru, 2006 16:09
|
|
|
Admete, kiedy i gdzie pokazują to cudo o braciszkach? Zainteresowało mnie to zdanko: ganiam razem z nimi za strzygami i przeganiam demony |
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57643 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pon 18 Gru, 2006 16:14
|
|
|
Caitri emituja go na TVN we wtorki o 23.15 jako Nie z tej ziemi ( kretyński tytuł ), niestety podobno od stycznia już go nie będzie. Serial rozkreca sie gdzieś tak w okolicach 9 odcinka - wcześniej mi się średnio podobał, a le teraz mnie wciągnął Napiszę Ci na priva. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
AineNiRigani [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 18 Gru, 2006 17:16
|
|
|
oj to ja sie chyba na ten serial przerzucę |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57643 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pon 18 Gru, 2006 22:47
|
|
|
Aine ja dziś jestem po 20 odcinku I serii - Dead Man's Blood - z wampirami. I cudnie przedstawiono relacje ojcowsko - synowskie i braterskie. To jest w tym serialu najlepsze. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
AineNiRigani [Usunięty]
|
Wysłany: Pon 18 Gru, 2006 23:00
|
|
|
ale dzisiaj poniedziałek jest? A może wtorek? Pogubiłam się |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57643 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
|
|
|
|
vil
Dołączyła: 29 Wrz 2006 Posty: 9 Skąd: War Shava Shava
|
Wysłany: Śro 03 Sty, 2007 13:22
|
|
|
Seriale? Ha! Wio, koniku!
Chyba mam problem. Brat zapytał mnie ostatnio: "No to ile następnych seriali zaczęłaś oglądać w tym miesiącu?"
Odpowiedź brzmi: tylko dwa!
Admete, nawet nie wiesz, jak się cieszę, że spodobał Ci się Supernatural! Winchesterowie skutecznie odciągnęli mnie od Bolly parę miesięcy temu i już zaczynałam mieć poczucie winy.
Ale znalazł się taki, który odciagnął mnie i od Winchesterów.
Za Wiki: Doctor Who "jest brytyjskim serialem science fiction produkowanym przez BBC. Nadawany jest od 1963. W roku 1989 przerwano jego emisję, jednak w roku 1996 powstał film telewizyjny, a w roku 2005 wznowiono nadawanie serii. Historia opowiada o tajemniczym, dziwacznym osobniku przedstawiającym się po prostu jako "Doktor". Podróżuje on w czasie i przestrzeni za pomocą urządzenia o nazwie T.A.R.D.I.S., które z kolei zakamuflowane jest w niebieskiej budce Telefonicznej w stylu lat 50-tych. Doktor jest jednym z Władców Czasu z planety Gallifrey, z których każdy po śmierci regeneruje się w nowym ciele (dzięki czemu Doktora grało do tej pory dziesięciu aktorów). Każdy z Władców może się odrodzić tylko dwanaście razy. Poszczególne wcielenia Doktora różnią się nie tylko wyglądem, ale również osobowością."
Co prawda udało mi się obejrzeć jedynie serie z Dziewiątym i Dziesiątym Doktorem, ale wystarczyło to, by moja zagrzebana pod sprawną acz nieskomplikowaną masą seriali amerykańskich anglofilia przebudziła się i siała swoje cięte, absurdalne, przyprawione hojną dawką brytyjskiego humoru spustoszenie w mojej opinii na temat tego, co która telewizja potrafi. Byłam całkowicie bezbronna wobec karykaturalnego przejaskrawienia wszystkiego, co w science fiction święte, wobec brytyjskich akcentów i totalnego szaleństwa w fabule, ale przede wszystkim wobec męskiego, sexy uroku Christophera Ecclestona (Dziewiąty) i łobuzerskiego, chłopięcego czaru Davida Tennanta (Dziesiąty). Nie jestem już ani trochę zdziwiona tym, że serial utrzymuje się na ekranach i w sercach Brytyjczyków od blisko 45 lat!
I to jeszcze nie koniec. Niespodziewana popularność jednego z drugoplanowych bohaterów pojawiających się w pierwszym sezonie nowego Doktora (Dziewiątego) sprawiła, że BBC postanowiła stworzyć tak zwany spin-off - serial osadzony w tej samej rzeczywistości, co DW, ale może być oglądany niezależnie (chociaż jeśli nie widziało się Doktora, traci się wiele smaczków ). Trudno się dziwić tej popularności:
Torchwood to tajna organizacja działająca niezależnie od wszelkiej władzy, a zajmująca się tropieniem i kontrolą wszystkiego, co pozaziemskie, a znajdzie się na naszej planecie. Posiada bazy we wszystkich większych miastach Wielkiej Brytanii (choć londyńska ma obecnie problemy z personelem; patrz koniec drugiego sezonu Doktora Who), a serial pokazuje przygody ekipy z Cardiff. O, zielona mokra Walio! W odróżnieniu od swojego "patrona", nie jest serialem "familijnym", lecz skierowanym do publiczności zdecydowanie dorosłej. Tak jawnego pokazywania relacji bi- i homoseksualnych nigdy nie zobaczymy w serialach amerykańskich.
W Nowy Rok wyemitowano zakończenie pierwszego sezonu Torchwood.
Polecam oba cuda z kamienną twarzą. Mogę komuś nawet spiracić na dvd, ale nie mówcie policji.
PS. Ale powiedzcie im, że mają tu przyjść i kazać mi się zamknąć. Taki długi post? Sorri! |
Ostatnio zmieniony przez Harry_the_Cat Śro 03 Sty, 2007 14:39, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57643 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Śro 03 Sty, 2007 14:17
|
|
|
Vil jakie sorri - kocham twoje długie, wyczerpujące posty. Z Doktorem to ja bym się chętnie zapoznała, bo oglądałam jeden odcinek w naszej tv i spodobało mi się ( szkoda tylko, że ja nie mam czasu oglądać tv ). od Winchesterów jeszcze się nie uwolniłam - na razie jest to głębokie uczucie No i nastrój serialu koresponduje z moim. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
Deanariell
nie z tego świata /Jensenated
Dołączyła: 22 Sty 2007 Posty: 8883 Skąd: Lorien forever
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2007 15:48
|
|
|
Hej Vil a z mojego głębokiego uczucia do Winchesterów ktoś się ucieszy? :razz: Chociaż ja w tej miłości jestem lekko tendencyjna |
_________________ "Carry on my wayward son,
For there'll be peace when you are done
Lay your weary head to rest
Now don't you cry no more..."
["...Lost in the wilderness, so far from home..."]
Acklesism is my religion Winchesterland forever and ever!
|
|
|
|
|
bezpaznokcianka
Dołączyła: 19 Maj 2006 Posty: 508 Skąd: Liverpool
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2007 15:52
|
|
|
przecież Torchwood to porażka chodząca była Vil.... :neutral: |
|
|
|
|
vil
Dołączyła: 29 Wrz 2006 Posty: 9 Skąd: War Shava Shava
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2007 16:21
|
|
|
Chciałabym, żeby każda porażka chodziła i wyglądała jak Kapitan Jack Harkness. Faktem jest, że trafiło się kilka odcinków, przy których zastanawiałam się przelotnie, po co ja to własciwie oglądam. Ale były też takie, które wcisnęły mnie w fotel. Ale co kto lubi. Są tacy, którzy uwielbiają Prison Break, do mnie w ogóle on nie trafia.
Deanariell, każdy nowy entuzjasta jest mile widziany w gronie Winchesterów, bez względu na stopień uczucia, jakim darzysz Deana (bo, jak wiadomo, każda z nas kocha go najbardziej). Prosimy o zaopatrzenie się we własny zapas soli kamiennej. |
_________________
|
|
|
|
|
bezpaznokcianka
Dołączyła: 19 Maj 2006 Posty: 508 Skąd: Liverpool
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2007 16:39
|
|
|
fakt faktem. Do mnie ten serial nie przemawia a Jack Harkness to już w ogóle. I nie zmieniłam swojego zdania, nawet po odcinku z Danielą Denby-Ashe czyli naszą ukochaną Margaret Hale. |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57643 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2007 18:59
|
|
|
PB nie zaczęłam jeszcze oglądać, więc nie mam pojęcia czy mi się spodoba czy nie. Faktycznie tak jednak jest, że nie wiadomo co kogo chwyci za serce. Ja się ostatnio znów spłakałam jak głupia przy oglądaniu Chirurgów. Ten serial w zadziwiający sposób łączy w sobie humor i smutek.
Vil nie wiem czy zdajesz sobie sprawę, ze Deanriell to Riella |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
vil
Dołączyła: 29 Wrz 2006 Posty: 9 Skąd: War Shava Shava
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2007 19:21
|
|
|
Admete, jakoś podejrzewałam, że to może być ona .
Greysi (tzn. "Chirurdzy") również robią ze mnie chlipiącą w rękaw sierotę. Poza tym - mają tam jeden z najlepiej napisanych scenariuszy, teksty, sformułowania, słowa przesiąkają mi do języka codziennego, czego najlepszym przykładem jest to, że obiekt moich westchnień nosi miano McBarmana. Uwielbiałam Ostry dyżur, ale w Grey's Anatomy znajduję więcej przydatnych rzeczy. |
_________________
|
|
|
|
|
Deanariell
nie z tego świata /Jensenated
Dołączyła: 22 Sty 2007 Posty: 8883 Skąd: Lorien forever
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2007 19:47
|
|
|
Twoje podejrzenia Vil były jak najbardziej słuszne Przed kompanionkami nie ma ucieczki Oczywiście, że każda z nas kocha Deana najbardziej :razz: Faktem jest jednak, że ja od czasów nastoletnich (czyt. czasów Michaela Praeda i jedynego słusznego Robin Hooda) nie miałam już dawno takiej obsesji Prawdę mówiąc... przeraża mnie jej rozmiar A co do soli kamiennej, to akurat mam w domu przedni gatunek - sól morska prosto z Włoch, może być? :razz: |
_________________ "Carry on my wayward son,
For there'll be peace when you are done
Lay your weary head to rest
Now don't you cry no more..."
["...Lost in the wilderness, so far from home..."]
Acklesism is my religion Winchesterland forever and ever!
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57643 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Wto 23 Sty, 2007 20:13
|
|
|
Zgadzam się co do scenariusza GA - cudne dialogi i niesamowity dobór muzyki. Jest coś w tym serialu, co sprawia, że człowiek się mocno angażuje. W zasadzie ja tam nie mam ulubionych bohaterów - to jest oglądanie całościowe. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
Deanariell
nie z tego świata /Jensenated
Dołączyła: 22 Sty 2007 Posty: 8883 Skąd: Lorien forever
|
Wysłany: Śro 24 Sty, 2007 10:43
|
|
|
Kurcze... też bym sobie GA pooglądała... Bardzo lubiłam ER a z tego, co słyszałam od Admete, to GA jest jeszcze bardziej wciągające... Póki co chciałabym się nieco podleczyć z Dean-obsesji, ale to ciężki przypadek kliniczny nawet jak nie chcę myśleć o SPN-ie, to i tak myślę... |
_________________ "Carry on my wayward son,
For there'll be peace when you are done
Lay your weary head to rest
Now don't you cry no more..."
["...Lost in the wilderness, so far from home..."]
Acklesism is my religion Winchesterland forever and ever!
|
|
|
|
|
Pemberley
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 912
|
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007 21:26
|
|
|
czy ktoras z Dam oglada moze Kochane klopoty czyli Gilmore Girls???? |
_________________ Sezon? Na omułki....
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57643 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Wto 30 Sty, 2007 22:31
|
|
|
Admete nie ogląda, bo nie ma odpowiednich programów w tv, ma najwyraźniej tylko te nieodpowiednie i dlatego jest aż tak zdeprawowana i egzorcyzmy jej w głowie
A tak serio oglądałam kiedys którąś początkową serię jak jeszcze pokazywano ją w 2 programie. Tam gra Jared Padalecki czyli "nasz" Sam Winchester. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
Ostatnio zmieniony przez Caitriona Śro 31 Sty, 2007 01:56, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Caitriona
Byle do zimy
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Śro 31 Sty, 2007 01:57
|
|
|
Ja też ogladałam - doszłam chyba do serii 5... Lubię ten serial. Ma świetne dialogi |
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
|
|
|
|
|
Pemberley
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 912
|
Wysłany: Śro 31 Sty, 2007 14:48
|
|
|
na tvn7 leci teraz w soboty seria 6.
Jared P. przestal sie co prawda pojawiac, ale nadal jest na kim zawiesic oko
uwielbiam te dialogi z aluzjami , przezabawne sytuacje i caly klimat tego serialu. zdecydowanie nadaje sie na dlugie zimowe wieczory.... |
_________________ Sezon? Na omułki....
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57643 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Śro 31 Sty, 2007 15:13
|
|
|
Pewnie bym to oglądała, gdybym miałą TVN 7. Pamiętam, ze poczatek mi się całkiem podobał.
Losta trzecią serię ktoś ogląda? "Niedźwiedzie by tego nie wymysliły" |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. | Forum dostępne było także z domeny spdam.info Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.
|