[Anaru]

[lady_kasiek]

ja też, ale i tak żebrak ze mnie.... to gryzę się w język

ja też, ale i tak żebrak ze mnie.... to gryzę się w język

[Admete]

Praedzio może Ci pomożemy?

[praedzio]

Ups.
W tej chwili jestem trochę zaganiana, ale zobaczę, co się da zrobić... Słowo.

[Anaru]

To ja motywująco

[BeeMeR]

A ja trzymam kciuki

[praedzio]

Pluję sobie trochę w brodę, bo gdybym przewidziała, że trafię na tak nudne wykłady jak te wczoraj, to bym sobie wzięła laptopa i potłumaczyła co nieco.

[Admete]

Tak sobie myślę, że jednak gra na scenie teatralnej daje aktorowi największą szkołę zawodową. Nie wiem, czy Lewis byłby tak dobry, gdyby przez lata nie grał w teatrze.
To tak na fali mojej ponownej fascynacji Damianem jako aktorem

[praedzio]

Teatr jest dobrą szkołą. Ciekawe, czy również tak zachwycałybyśmy się jego głosem, dykcją, brzmieniem itd., gdyby nie wyćwiczył go w teatrze.

[Admete]

Własnie o to mi chodzi. I o to, że on faktycznie potrafi inaczej grać, tworzy zupełnie odrębne postacie

[praedzio]

Yeap.
Sukinkot, wrażliwiec, komik, kochanek... W każdej roli przekonujący, jak diabli.

[Admete]

I dlatego mam na jego punkcie lekka obsesje

Tu mozna chyba kupić Nyfes Chyba, bo strona po grecku

http://www.greekmusicshop...2&cat=19&page=1

[praedzio]

Ale napisy tylko greckie.

[Caitriona]

[praedzio]

A ja usłużnie dodaję, że sosik staropolski do wiadomego dania się robi - pomału, ale jednak.

[Admete]

To czekamy na sosik, czekamy

[Caitriona]

Naprawdę? to ja się wstrzymam z oglądaniem Poczekam na sosik

[Admete]

Keane to trudny film, Damian zagrał swietnie, ale to coś zupełnie różnego od tego, co widziałam w jego wykonaniu.

[BeeMeR]

Za Keane to i ja się zamierzam wziąć

[praedzio]

Uuuuh, ciekawa jestem okropecznie Twoich wrażeń. Pamiętam swoje własne oglądanie. Musiałam robić kilka przerw w oglądaniu, bo film mnie zmęczył emocjonalnie. Ale aktorsko Damian wypadł tam wspaniale.

[BeeMeR]

Praedzio, jesteś dziś ślicznie zieloniutka

Wrażenia będą kiedyś, będą - bo na dziś potrzebowałam czegoś lekkiego - oglądam niesławny Mansfield Park 1999

[Calipso]

[Alicja]

a ja sobie obejrzałam Nyfes z angielskimi napisami,końcówka filmu powodowała silne wzdychania, ech...

[Admete]

[trifle]

Praedzio mi przypomniała przed chwilą owocami o Charliem, Charlie o Damianie, a to mi przypomniało, że wczoraj w nocy/dziś w pociągu obejrzałam po raz drugi "Much Ado About Nothing". Uwielbiam ten film absolutnie Od samiuśkiego początku, do końca. Każda scena Damiana jest świetna. Od komicznych, po tę uroczą, kiedy przyklęka przed Beatrice podając jej kawę (albo zupę ). Claude'a udusiłabym gołymi rękami, co to za facet beznadziejny dobrze, że historia nie kończy się jednoznacznie przebaczeniem Hero (w tej wersji).
Jednakowoż - to świetny film jest