|
Zamknięty przez: Aragonte Śro 06 Cze, 2018 20:01 |
Kraina konfucjanizmem płynąca, czyli dramaland - odcinek 7 |
Autor |
Wiadomość |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 14:07
|
|
|
Trzykrotka napisał/a: | Smoki wybitnie przyspieszyły nam wypełnienie wątku do 100 |
Dobra faza tak robi. Ech... gdzie ten poniedziałek? |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43951 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 14:10
|
|
|
Trzykrotka, jak ty masz śliczny uśmiech w tym avku
Podziwiam i podziwiam i napatrzeć się nie mogę |
_________________
 |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 14:11
|
|
|
A owszem, owszem, to prawda, że Trzykrotka przeszła samą siebie w najnowszym avku. Ani chybi dybie na nasze życie.
Nie przestawaj.
(Podziwiam jeszcze raz rozpierduchę z początku 15tki Smoków - mniam!) |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58070 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 14:19
|
|
|
My tu jak w lochach siedzimy To i smoki mamy |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 14:21
|
|
|
Admete napisał/a: | My tu jak w lochach siedzimy |
Cóż poradzić, jak nam tu wygodnie. |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43951 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 14:24
|
|
|
Admete napisał/a: | My tu jak w lochach siedzimy To i smoki mamy | i miecze
To i mieczowych |
_________________
 |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36215
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 14:36
|
|
|
BeeMeR napisał/a: | Bardzo zdecydowanie polecam Aragonte otwarcie nowego wątku "Krainy Smokami płynącej" w stosownym czasie Tendencyjne tj. losowo wybrane zdjęcia Smoków pojawić się mają obligatoryjnie |
Właśnie zastanawiam się nad tytułem i czysto przypadkowo dobranymi zdjęciami
Chcę szybko założyć wątek, bo za jakąś godzinkę wychodzę i wrócę wieczorem, a wy pewnie będziecie chciały w tym czasie pogadać
Raczej nie będzie to tytuł "Smoki, jaskinie i miecze"... - Freud by się uśmiał |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 14:51
|
|
|
Oj tam, oj tam.
Ja zaraz też znikam, bo wychodzę. A nowy temat, to jak tu stuknie setka. Nie ma pośpiechu, może być wieczorem. Myśl nad tytułem! I starannie dobierz miliard zdjęć, którymi zainaugurujesz nowy wątek. |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43951 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 14:53
|
|
|
Aragonte napisał/a: | "Smoki, jaskinie i miecze"... | |
_________________
 |
|
|
|
 |
Trzykrotka

Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 21023 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 15:05
|
|
|
BeeMeR napisał/a: | Trzykrotka, jak ty masz śliczny uśmiech w tym avku
Podziwiam i podziwiam i napatrzeć się nie mogę |
Oj, ja też. Tęsknię za tym chłopakiem |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 22:15
|
|
|
Ogłaszam wszem i wobec, że oglądam Ex-girlfriends club nr 1. Na razie ogląda się sympatycznie. Nie wiem, czy bohatera BYH uwielbiam czy mam ochotę trzepnąć go w gęstą grzywę, ale nie mogę się nie zachwycać lekkością, z jaką BYH gra tego faceta. I jak pięknie operuje mimiką. Nie wiem jeszcze, czy drama będzie mi się podobała, czy też nie, ale BYH podoba mi się bardzo (pomimo okrucieństwa stylistów).
Aha, pierwsze ujęcie na niego było cudowne. Ona zapatrzona nad szybą samochodu, on stoi w deszczu, zawinięty w kaptur i tylko widać oczy i jak po twarzy cieknie mu woda - bardzo ładnie to zrobili. |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43951 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 23:05
|
|
|
A ja sobie obejrzałam bardzo przyjemną komedię romantyczną: Finding Mr Destiny
Ostatnie dwa filmowe rom-komy to były porażki, więc i do tej podeszłam jak do jeża (My Love My Bride zgudbił mnie już pierwszej scenie nieudanych oświadczy, gdy on w garniturze a ona w piżamie - a potem już było tylko gorzej zaś Love Forecast nie miał za grosz pomysłu na konflikt (bo nic nie stało na przeszkodzie) i aktorzy snuli się tam i siam sami nie wiedzieli po co) ale widać do trzech razy sztuka, bo tym razem bawiłam się dobrze
Zwłaszcza, że miałam skojarzenia z RNBDJ
Znacie? To posłuchajcie:
Bohaterem jest Surinder Sahni z Penjab Power (Gong Yoo) - oczywiście nazywa się jakoś inaczej, ale wrażenie toż samo - sympatyczny, źle ubrany i uczesany, lekko pierdołowata poczciwina. Bohater tenże otwiera biuro, przez które odnaleźć można swoją pierwszą miłość - no i pierwszą prawdziwą klientką zostaje panna, wyglądająca jak licealistka - dokładniej jej ojciec (Smok-tata-król), bo patrzeć już nie może jak życie przecieka jej przez palce bo cały czas wspomina ona swoją pierwszą miłość - "Raj Kapoor" (w tej roli też Gong Yoo, totalnie inny ). No i ruszamy w podróż i poszukiwania: po Korei obecnie i Indiach wspominkowo. Nie arcydzieło, ale ciepły film.
W epizodzie Shin Sung Rok i kilka innych znajomych twarzy.
Indie:
rzut oka na bohaterów:
https://www.youtube.com/watch?v=ZX7ZLlC6Am8
Strasznie szkoda, że siostry Hong wyrugowały GY z dramalandu, bo w lekkim repertuarze czuje się jak ryba w wodzie, a całować też porodzi znakomicie
https://www.youtube.com/watch?v=6e-gK_UHwYM
a piosenkę w tle też śpiewa aktor:
https://www.youtube.com/watch?v=oWNoLiIBkiw |
_________________
 |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Sob 28 Lis, 2015 23:13
|
|
|
No dobrze, obejrzałam ten pierwszy odcinek. Pozwolę sobie na kilka rozważań na jej temat, bazując jedynie oczywiście na wrażeniach z jedynki.
To nie jest zła drama (póki co). Nie jest to może fenomenalne, ale widywało się już gorsze dokonania dramalandu. Okej, ona jest typową główną bohaterką. Niedoczesana (niestety, widać też jakby aktorka była starsza od BYH), w rozlazłych koszulach i trampach, a tu kroją się seksowne kociaki w postaci byłych naszego bohatera. Kontrast? Widać na kilometr. Więc jest typowa - niedoczesana, niedoubrana należycie, ma gigantyczne problemy finansowe i najwyraźniej właśnie chwyciła się jak tonący brzytwy. Banał? Owszem. Zwłaszcza, że zagrany bez własnej ikry - znaczy się aktorka jest poprawna, ale nie wychodzi poza to, co już pokazały w takich rolach inne aktorki. Nihil novi.
Jest też oczywiście Ta Druga, typowa dramowa sucz w eleganckiej kiecce na niebotycznych szpilkach z nieskończonymi zasobami portfela. Zakład, że gra nieczysto?
Cała siła tej dramy najwyraźniej spoczywa na barkach BYH, którego niniejszym wpisuję na listę aktorów, których absolutnie kocham.
On jest lekko irytujący czasami, ale ogólnie do pokochania. Potencjalnie świetny kumpel od kieliszka z odruchami rycerza w lśniącej zbroi i momentami romantycznymi wstawkami. Najwyraźniej to facet, z którym dobrze się można bawić, a ukazany jest... okej, ma te swoje byłe dziewczyny (najwyraźniej sztuk trzy), ale nie pokazano go jako beztroskiego bawidamka. No po prostu to są jego ex i tyle. Kobiety nie ścielą mu się u stóp. Nie jest przystojniakiem, ale ma w sobie to coś. Nie wygląda na playboya, ale najwyraźniej problemy z kobietami go nie dotyczą (no, do tej chwili, hehe). Generalnie jednak BYH znowu otworzył nowe podwoje swojego aktorstwa, bo to znowu inna postać niż Ddang Sae czy Pies Na Baby. Gra go leciusieńko jak piórko, wręcz podryguje sobie. Jest genialny, kiedy się śmieje i prowadzi luźną rozmowę, absolutnie cudowny, kiedy jest pijany i kiedy upija partnerkę przy kieliszku, pokazuje go jako normalnego faceta i obdarza go całym morzem sympatii.
Tę dramę najwyraźniej trzeba tak oglądać. Olać to, co zrobili styliści (by ich szlag wszystkich trafił), BYH broni się i z taką fryzurą. Rozumiem, że drama okazała się klapą i nawet wiem czemu - takich rom-comów pewnie było na pęczki, może nie wstrzelili się w czas, a może za mało tam fajerwersków. Na razie oglądało się w porządku i zerknę na kolejny odcinek, być może za jakiś czas będę waliła głową w mur przy każdym podejściu (jak każdy kolejny odcinek My girl - pamiętacie?), ale nie mogę powiedzieć, by był to taki straszliwy koszmar, na jaki się nastawiałam. Możliwe, że już patrzę na Byun Yo Hana inaczej, ale czemu nie? Czemu miałabym nie patrzeć? Wzięłam go na radar i będę z przyjemnością oglądać jego dokonania. I modlić się nie wiem, do którego bóstwa, by go dramaland nie zmarnował. Jak im się trafił taki młody, świetny aktor, to zmarnowanie go powinno być karalne publiczną egzekucją poprzedzoną torturami. |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36215
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 00:03
|
|
|
Agn, to podrzucam ci takiego linka - montaż króciutkich zajawek filmów/dram (część to chyba jakieś krótkometrażowe, które BYH nagrywał jeszcze na studiach) z dokonaniami Byun Yo Hana:
https://www.youtube.com/watch?v=_ffFbAsntXM
W finale pojawi się pewien Smok, a jakże
Więcej napiszę jutro, dość marnie się czuję.
Nowy wątek założę też jutro, na razie zbieram fotki i różne takie:) |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 07:21
|
|
|
Co to jest to Three Mirrors? Wyglądało ładnie. Tinker Ticker nawet mam, Socialphobia też (ale bez napisów, ech...). Och, Misaeng - taka ładna cenzura. No i Madonnę bym chciała obejrzeć, ale nie mogę znaleźć. Gdzie bym nie wpisała w wyszukiwarkę, to mi się tylko koncerty Madonny pojawiają.
Interesujący jest tytuł najnowszego dokonania - Rise of six dragons.
I chętnie bym zerknęła na ten film pokazany za Smokami - Tylenol czy jakoś tak to się zwało.
Tylko czemu film się kończy sekwencją jak go baby biją? Biedaczysko.
Aragonte napisał/a: | Więcej napiszę jutro, dość marnie się czuję. |
Ja też tego poranka, ale to dlatego, że po wczorajszych łyżwach ( ) rozgrzewałam się sporym kubkiem grzanego wina. Coś czułam, że będzie za duży, ech... |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
Admete
shadows and stars

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 58070 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 08:26
|
|
|
http://www.kdramastars.co...byun-yo-han.htm
Klika ciekawostek o BYH - fajnie, że jest już po wojsku. Rozsądne podejście. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
 |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36215
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 10:08
|
|
|
Do wojska to tatuś pastor go pogonił Nie bardzo mu się podobały marzenia BYH o aktorstwie. |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43951 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 11:22
|
|
|
Aragonte napisał/a: | Interesujący jest tytuł najnowszego dokonania - Rise of six dragons. | Powiem szczerze, że chyba bardziej mi się ten tytuł podoba, w kontekście tego, że drama nie jest o latających smokach, jaskiniach i mieczach - tylko Smokach, jaskini i mieczach
Pewnie, że dobrze, że BYH jest już po wojsku - to zawsze dobrze |
_________________
 |
|
|
|
 |
Agn
księgarniany wymiatacz

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 40805 Skąd: Arrakis
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 13:24
|
|
|
Wiesz, BeeMeRku, tam w ogole nie ma zadnych smokow, wiec caly tytul trzeba wziac metaforycznie.
Aragonte napisał/a: | Do wojska to tatuś pastor go pogonił Nie bardzo mu się podobały marzenia BYH o aktorstwie. |
Dobrze, ze niektorzy sa uparci i nieposluszni, bo nie mielibysmy BYH i Junkiego. A diabli wiedza, kogo jeszcze. |
_________________ Fear is the mind-killer. |
|
|
|
 |
BeeMeR

Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43951 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 15:03
|
|
|
Agn napisał/a: | BeeMeRku, tam w ogole nie ma zadnych smokow, wiec caly tytul trzeba wziac metaforycznie. | Toć wiem, tylko "latające smoki" to mi się kojarzą bardziej z chińskimi filmami, gdzie wszystko lata a już sam "smok" niekoniecznie. |
_________________
 |
|
|
|
 |
Aragonte

Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36215
|
Wysłany: Nie 29 Lis, 2015 15:07
|
|
|
Założyłam nowy wątek (z metaforycznymi latającymi smokami ):
http://forum.northandsouth.info/2352.htm#442135
ale naturalnie przenosiny mogą nastąpić po przekroczeniu setnej strony |
_________________ "Wolę piekło chaosu od piekła porządku".
(W. Szymborska) |
|
|
|
 |
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. | Forum dostępne było także z domeny spdam.info Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.
|