|
Zemsta najlepiej smakuje na zimno i z dobrą dramą x 22 |
Autor |
Wiadomość |
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57686 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Sob 11 Maj, 2024 12:59
|
|
|
Rozdano Baeksang Arts Awards
https://en.wikipedia.org/wiki/60th_Baeksang_Arts_Awards |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43559 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Nie 12 Maj, 2024 22:36
|
|
|
Something in the rain (aka Pretty noona who buys me food) - jestem w piątym odcinku. Drama jest tylko połowicznie dobra, tj. bardzo podoba mi się główna para, mają bardzo naturalną, radosną, niewymuszona chemię - tak lubię
Natomiast relacja rodzinna - tj. mamusia gotowa sprzedać córkę bogatemu eksowi, niezależnie od tego, że ją zdradzał, sam eks, który nie rozumie, że porzucenie dziewczyny oznacza koniec związku oraz układy w pracy deprecjonujące kobiety są ciężkostrawne i ile mogę to przewijam
Nie do końca podoba mi się też to, że oni wszyscy tak często musza pić, nieraz na umór
Na minus zaliczam też ost - szkoda, że to wyłącznie piosenki zagraniczne, maltretowane w kółko do oporu. Ja lubię "Save the last dance for me" ale chyba przestanę, jak mi puszczą to jeszcze milion razy Nie podoba mi się ten pomysł, tak jak nie podobało mi się gdy bollywoody przestały zawierać piosenki bolly - no coś wtedy jest nie do końca tak jak powinno.
https://www.youtube.com/watch?v=dIbliXoa37M |
_________________
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57686 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pon 13 Maj, 2024 06:13
|
|
|
Ja tej scenarzystki lubię tylko One spring night. Ostatnio doszłam do wniosku, że nie lubię noona romance, ale jak jest zbyt duża różnica między starszym panem, a młodą kobietą, to też nie. Może być do 3 lat, obojętnie czy w przypadku mężczyzn czy kobiet. Teraz jest nowa drama z noona romance. Romance in a hagwon. Znów ta sama scenarzystka. Musi mieć kobieta jakiś fetysz, czy niespełnione fantazje na ten temat. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20805 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 13 Maj, 2024 08:28
|
|
|
Ojej, Something on the Rain to jest czysta i przykra frustracja. Te stosunki w domu i w pracy to czyste średniowiecze i niestety przyjemność z oglądania miłej pary była jak dla mnie spaprana dokumentnie. Głównie przewijalam od pewnego momentu, a w końcu dałam sobie spokój, obejrzałam tylko ostatni kwadrans. Tak, ja też uważam że One Spring Night jest o wiele lepszą dramą, z tym samym aktorem zresztą. Choć też frustrującą. Nie kocham tej scenarzystki. |
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43559 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Pon 13 Maj, 2024 19:16
|
|
|
Admete napisał/a: | Ja tej scenarzystki lubię tylko One spring night. | Muszę poszukać, obadam, czemu nie.
Ja nie mam problemu z noona romance o ile drama i para jest sensowna. Jasne, że jeśli jest 10lat + w którąkolwiek stronę to mogę zrozumieć jako chwilową fascynację, ale raczej nie na stałe Tu nie mam problemu - oboje dorośli, pracujący, nikt się nikogo nie boi ani nie dominuje osobowością, finansowo itd. Para jest ok, a skinship ma piękny. Nawet nie wiem ile tam jest lat różnicy - pani ma 35 lat, a pan? Albo nie doczytałam albo akurat przewinęłam. No ale nie jest małolatem i chwilami jest dojrzalszy i bardziej wie czego chce i jak to zdobyć niż pani. Bywa tak.
Matka, były i praca to frustracja, zgadzam się, staram się przewijać takie sceny, bo to mi niepotrzebne. Czytałam, że końcówka jest skopana - nie planuję oglądać rozstania.
Acha, koleżanka z pracy której się podoba główny i za nim goni w Snowdrop też za nim goniła, ale z nabitą bronią jako agentka ochrony kraju czy jak się to tam nazywa - bardzo mi się podobała
ale wątek mini-miłosny to miała z kim innym
https://www.youtube.com/watch?v=Rm3OoD-PfoQ |
_________________
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20805 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 14 Maj, 2024 14:51
|
|
|
Bardzo lubiłam tę aktorkę i jakoś mi zniknęła z oczu.
W Something nawet nie rozstanie jest przykre, tylko wszystkie okoliczności przyrody, które dzieją się przed samą końcówką. Ale to sama będziesz wiedziała, kiedy przestać. W całości oglądać się nie da w każdym razie. |
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43559 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Wto 14 Maj, 2024 19:14
|
|
|
Już zakończyłam przygodę z Something in the rain - na 11 odcinku gdy matka dostaje szału bo córka się spotyka z kolegą syna. Dość. Dodatkowo nie miałam ani trochę ochoty na wątek molestowania pracownic korpo, byłego-psychola i powrót taty marnotrawnego
Szkoda zmarnowanego potencjału na dramatozy, bo ja naprawdę nie mogę przyswoić czemu to jest aż taki problem by się kryć z randkowaniem i czekać kto kiedy i jak głupio odkryje, tudzież mieszać ludzi z błotem, wyzywać, bić. W Joseonie załatwiano problemy bardziej elegancko, mam wrażenie.
Zerknęłam a końcówkę - pogodzenie w ostatnich 5 minutach było wyjątkowo umowne i niewiarygodne.
No nic, zapamiętuję piękny romans z pierwszej połowy dramy, radosny i szczęśliwy |
_________________
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20805 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Wto 14 Maj, 2024 23:17
|
|
|
O tak, zakończenie twórcy doszyli na siłę żeby ich zgnębieni widzowie nie obrzucili błotem. Ja też go nie kupiłam, ani trochę. |
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43559 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 15 Maj, 2024 13:09
|
|
|
Tego się nie da kupić, tak na odwal się to było....
Zaczęłam Queen - Love and war, trochę mieszane mam odczucia co do początku, ale chyba się rozkręca. Oglądał ktoś?
Bardzo mi się podoba muzyka przewodnia:
https://youtu.be/Bk9dn3eX230?si=-z21Ekp-agbObW6n |
_________________
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57686 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Śro 15 Maj, 2024 14:18
|
|
|
Nie znam tej dramy. Daj znać, czy dobra. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43559 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 15 Maj, 2024 16:53
|
|
|
Na razie mam wrażenie, że to jest w stylu "znacie? To posłuchajcie..."
To na pewno nie jest młodzieżowa drama pleple, nie sili się też na komedię (i dobrze), ale korzysta ze znanych tropów, garściami, no i jest to zdecydowanie fikcja.
Mamy młodego króla (Kim Min Kyu ) u progu ślubnych castingów, który bardzo chce się ożenić z panną którą kiedyś poznał - doprowadza do tego tj. chyba raczej można powiedzieć babka i matka mu na to pozwalają - panna nie pamięta owego spotkania, ogólnie wydaje się inna niż za młodu, nie szkodzi, król ma nadzieję, że wszystko będzie dobrze i nie może się doczekać, aż zostanie z nią sam na sam.
Tyle, że procesja ślubna zostaje ostrzelana, królewska pana ginie. Jakiś czas później król ożywa - tj. ewidentnie nie umarł był na śmierć - a jego śp. żona zdecydowanie już nie żyje, ale ma zaginioną przed laty siostrę bliźniaczkę, o znacznie ciekawszym usposobieniu...
No i teraz się mam wrażenie dopiero tak naprawdę zacznie.
Początek mnie szczerze mówiąc nie zachwycił (jakieś 20 minut się autentycznie nudziłam ) - ale ja nie lubię jak się dramę zaczyna od punktu kulminacyjnego i nie wiem kto co jak i dlaczego, a potem się kilka odcinków do tego samego miejsca dąży - tu na szczęście wszystko wyjaśniło się w tym samym pierwszym odcinku, ale tym bardziej nie rozumiem czemu nie zacząć po kolei.
Potem już było lepiej. W drugim odcinki z kolei mamy retrospekcję z jako-tako grającymi młodymi, wzdech, ale trzeba to było kiedyś pokazać, teraz już chyba będzie z górki, bo będę zaczynać trzeci odcinek
Panny nie znam, ale pierwsze wrażenie jest ok, KMK lubię jak wiecie - na razie jest porządny, miły, poprawny, ufam, że dalej pokaże pazur, bo mi się trochę tęskni za tym, co wyczyniał i jak mówił północnik ze Snowdrop Drama jest pięknie kręcona, ma żywe kolory, ładną muzykę.
Tu rzut oka na piękną procesję ślubną, postaci, zdjęcia
https://www.youtube.com/watch?v=OEqxx2IL2oo
https://mydramalist.com/39053-selection-girls-war |
_________________
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20805 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Śro 15 Maj, 2024 20:48
|
|
|
BeeMeR napisał/a: |
Zaczęłam Queen - Love and war, trochę mieszane mam odczucia co do początku, ale chyba się rozkręca. Oglądał ktoś?
|
Ja oglądałam Ciekawa byłam tematu. Powiem tak:
Masz słuszne wrażenia co do Kim Min Kyu. On tam bardzo się stara być dostojny i królewski i wypada niestety blado - choc miło się go ogląda, to rola nie robi wrażenia.
Pani jest zdecydowanie na plus. Otoczenie, muzyka, stroje - też. Dramę produkował jakiś kanał Joseon tv i przez to chyba jakoś solenniej podchodzili do detali historycznych. Choć nie wydaje mi się z drugiej strony, żeby casting na królową był aż tak wielostopniowy i skomplikowany No i cudowności działo się wiele a wiele - miałaś już pierwszą, to nagłe ozdrowienie króla. Ale generalnie - mocny średniak, można bez przykrości obejrzeć. Zdawaj relację z wrażeń |
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43559 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 15 Maj, 2024 21:12
|
|
|
Trzykrotka napisał/a: | Kim Min Kyu. On tam bardzo się stara być dostojny i królewski i wypada niestety blado - choc miło się go ogląda, to rola nie robi wrażenia. | Oj, szkoda, bo on umie zagrać, tylko musi mieć co. W Snowdrop serio był świetny - nie psychol, ale trochę jakby na granicy szaleństwa
Jestem w trzecim odcinku - ogląda się dobrze, lepiej niż pierwsze dwa - panna pływała już w skrzyni po morzu, to już wiem jak powstała u niej amnezja
No nic, gaszę nadmierne oczekiwania, zamierzam obejrzeć niezobowiązująco i tak. Zachwycam się na przykład tembrem głosu króla, bo ładny
Yt podpowiedział mi jakąś piosenkę Jisoo - przed Snowdrop nawet nie wiedziałam, że taka piosenkarka istnieje i jak widzę nic nie straciłam
Piosenka jest okropna, panna kręci biodrami ze zblazowaną miną, odpadłam w połowie. Ale w filmie mi się podobała, miała bardzo przyjemną aurę dawnej "dziewczyny z sąsiedztwa", coś jak Deok Sun z AM1988. |
_________________
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20805 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 16 Maj, 2024 11:29
|
|
|
BeeMeR napisał/a: |
Yt podpowiedział mi jakąś piosenkę Jisoo - przed Snowdrop nawet nie wiedziałam, że taka piosenkarka istnieje i jak widzę nic nie straciłam
Piosenka jest okropna, panna kręci biodrami ze zblazowaną miną, odpadłam w połowie. Ale w filmie mi się podobała, miała bardzo przyjemną aurę dawnej "dziewczyny z sąsiedztwa", coś jak Deok Sun z AM1988. |
O kochana, Ji Soo to nie byle idolka, tylko członkini Black Pink, jednej z najbardziej kasowych grup dziewczęcych w historii k-popu. Była jedyną Koreańską Koreanką w grupie - dwie były z emigracji, jedną to Tajka. Nie powiem, ciekawy zespół, choć mało dziewczęcy. Zobacz sobie ich debiutancki teledysk - Whistle. Na pierwszy osłuch - buue, ale trzyma. Ja czasami go sobie oglądam. Ji Soo teraz chyba w modelingu pracuje. Widuję ją na Fashion Tv.
Zanęcasz do Snowdrop, nie powiem! Czy my to mamy? |
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20805 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 17 Maj, 2024 09:11
|
|
|
Zaopatrzyłam się w Snowdrop i pewnie spróbuję. Sędzia Di utknął na pustyni, a ja razem z nim. Trzeba mi płodozmianu. |
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43559 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Pią 17 Maj, 2024 17:47
|
|
|
A to jestem bardzo ciekawa czy i jak się spodoba
Bo mnie się podobają czasem dziwne dramy
W każdym razie przez pierwsze kilka odcinków serio miałam wrażenie, że trafiłam idealnie, że to będzie, moja najlepsza drama roku, a One Way ticket nuciło mi się samo, bo to idealnie dobrana do dramy piosenka No i 10-11 odcinków trzymało poziom - powiedzmy, że do kissu i "wymazywania" tego co było złe. A niestety potem wszystko zepsuli, finał też. Niestety.
Niemniej dalej uważam, że drama zagrana jest świetnie i zajmuje szczególne miejsce w moim sercu Przy czym nie mogę powiedzieć, żebym zaangażowała się emocjonalnie, przejmowała którąś z postaci, albo kibicowała komuś szczególnie, po prostu uważam to za świetnie widowisko - te 10 odcinków.
Acha, politykami i ich żonami nie przejmowałam się od początku, nawet nie próbowałam zapamiętać która żona czyja Kochanka wiem czyja była i to było najważniejsze
Trzykrotka napisał/a: | członkini Black Pink | nie mam pojęcia co to za zespól, do niedawna nie wiedziałam, że istnieje
Trzykrotka napisał/a: | Zobacz sobie ich debiutancki teledysk - Whistle. | Próbowałam - do połowy. Za bardzo miga i nie trafia do mnie muzycznie.
Z dramą Queen - Love and War/ Selection (imho powinni byli postawić na tą drugą nazwę bo jest bardziej konkretna i na temat) jadę dalej, jestem w piątym odcinku, ogląda się dobrze
Z prawdopodobieństwem nie ma nic wspólnego, te prorocze sny są szczególnie podejrzane, ale przecież nie o to chodzi w dramach
Jeśli idzie o Mik Kyu to jest to chyba pierwsza osoba, która nie wygląda dobrze w joseońskim stroju - jakoś wolę go z włosami |
_________________
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57686 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Sob 18 Maj, 2024 16:58
|
|
|
Oglądam "Crash" - https://asianwiki.com/Crash_(Korean_Drama) Nawet dobrze mi się ogląda. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20805 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 18 Maj, 2024 19:29
|
|
|
Obsada fajna |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57686 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Sob 18 Maj, 2024 19:56
|
|
|
Dobrze napisane i zagrane. Będę oglądać. Atypical Family też zaczęłam. Troszkę przewijam, ale ogólnie mam dobre wrażenie. Dla aktora oglądam, bo go lubię - przystojny jest, choć tutaj ma mopa na głowie. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20805 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19 Maj, 2024 08:11
|
|
|
Ja ciągle czekam na coś dla siebie. Liczę na letnie dramy wróciłam byczajowe. |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57686 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Nie 19 Maj, 2024 08:15
|
|
|
Teraz pojawiło się chyba coś lekkiego Dare to love me. Pani jest fajna, pan mnie, ale może nie jest złe? |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Czekam na październik.
|
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43559 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Nie 19 Maj, 2024 08:21
|
|
|
Ja jestem za połową Selection. Cuda na kiju, dobrze się ogląda, ale jest jeden podstawowy problem: nie kupiłam romansu - to nie wina aktorów, oni są w porządku i graja dobrze, to kwestia zamotania i niejasnosci tożsamości bliźniaczek - niby wiadomo kogo kocha krol, ale on sam nie wie na czym stoi. Gdybym kupiła romans, kupiłabym też wszystkie cudowności. Chyba potrzebuję czegoś innego dla oddechu. |
_________________
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20805 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 19 Maj, 2024 22:38
|
|
|
BeeMeR napisał/a: | niby wiadomo kogo kocha krol, ale on sam nie wie na czym stoi. Gdybym kupiła romans, kupiłabym też wszystkie cudowności. |
Prawda I statyczność bohaterów owego romansu. Za dużo się działo, za bardzo przeciągnięto selekcję, a król skupiał się głównie na ratowaniu kandydatki. Ale warto doczekać do finalnego wyboru królowej
Jakieś bezjajeczne to wszystko było.
Weź sobie Alchemię Dusz, tylko pamiętaj że początek jest wyzwaniem...
Zresztą sama wiesz na co masz ochotę.
Admete Dziękuję za podpowiedź! |
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43559 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Pon 20 Maj, 2024 09:08
|
|
|
Tak, już mam królową i konkubiny, swoją drogą zrobienie z odrzuconych w ostatnim etapie kandydatek konkubin to chyba najrozsądniejsze wyjście biorąc pod uwagę, że i tak nie mogły już wyjść za mąż za nikogo innego, a tak przynajmniej mają zapewniony byt i jaką taką pozycję społeczną.
Selekcja była rozciągnięta nad miarę i mało wiarygodna, ale dość rozrywkowa.
Niby po dokonaniu wyboru jest ciut lepiej, ale drama kuleje nieco, szkoda.
Nie trafia do mnie zwłaszcza intryga: myśleliśmy sobie, że zbijesz króla, zadźgasz albo otrujesz
No i wspomniane: kocham ciebie ale twoją bliźniaczkę też
Drama nie jest taka zła, ja ją sobie na spokojnie dokończę, ale to mogło być lepiej napisane. |
_________________
|
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43559 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Wto 21 Maj, 2024 06:55
|
|
|
Scena miłosna była ładna co nie zmienia faktu, że wątek miłosny zupełnie do mnie nie przemawia, zwłaszcza teraz, jak panna wpadła na błyskotliwy pomysł, że tak bardzo kocha króla, że odejdzie z pałacu i zamieszka na odludziu z matką nie mam cierpliwości do postaci, które z miłości odchodzą w siną dal, wyjeżdżają naxstudia za granicę itp
Sny prorocze też są z niczego wzięte
Obejrzałam ostatni kwadrans finału i cześć pieśni, starczy |
_________________
|
|
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
|
Dodaj temat do Ulubionych Wersja do druku
|
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. | Forum dostępne było także z domeny spdam.info Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.
|