To czytamy - mole książkowe w akcji ;) Odsłona IV |
Autor |
Wiadomość |
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Śro 20 Mar, 2024 21:29
|
|
|
U mnie druga książka Bikont - może mniej przytłaczająca niż pierwsza, ale też bardzo poruszająca. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43732 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Śro 20 Mar, 2024 21:58
|
|
|
Ja dziś skończyłam Szpital Przemienienia Lema - książkę i słuchowisko (Film z 1978 mam w planie wkrótce ). Nie spodziewałam się tak poważnego tematu u Lema, jak ja mało jeszcze wiem (i wcale nie muszę wszystkiego ) |
_________________
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20927 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 21 Mar, 2024 06:57
|
|
|
Oj, Lem Polecam bardzo książkę Co to są sepulki - o jego twórczości, trochę żartobliwie. Mam nadzieję że dobrze podałam tytuł.
Mnie pociągnęło w dziwną stronę. Moja emigracja wewnętrzna się pogłębia. Radek Rak w podziękowaniach do Agli umieszcza Roberta Pucka. Kto zacz ów Pucek? Głównie tłumacz. A Rak na pewno się nim inspirował jak chodzi o owady, kto czytał ten wie. Mam właśnie cienką książeczkę Pająki pana Roberta. Nie lubię pająków, budzą we mnie jakiś nieracjonalny lęk. Ale jak pięknie pan Robert snuje o nich opowieść! Trochę filozoficznie, cytując dawnych przyrodników, opowiadając o swoim domu pod lasem, w którym i wokół którego spotkał bohaterów swoich opowieści. Miałam wielką radość z czytania.
Teraz szukam Sennika ciem i motyli. |
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43732 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Czw 21 Mar, 2024 08:15
|
|
|
Poszukam
Na razie słucham Dialogi Lema. Ciekawe |
_________________
|
|
|
|
|
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5073 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Nie 31 Mar, 2024 13:55
|
|
|
Czytam sobie w tych świątecznych dniach "300 lat milczenia. W poszukiwaniu ukrytych japońskich chrześcijan" Johna Dougilla - duże, pozytywne zaskoczenie, bo myślałam że to będzie okolicznościowy reportaż powstały przy okazji filmu "Milczenie" Scorsese. Tymczasem to jest nie tylko porządna, faktograficzna książka, ale opowieść świetnie ukazująca zderzenie kultur. Autor większość życia spędził w Japonii, znakomicie rozumie te realia. |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20927 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 01 Kwi, 2024 08:13
|
|
|
Ja idę za ciosem i czytam Puste niebo Radka Raka. Polubiłam się z tym autorem. Wielu uważa Puste niebo za lepszą powieść niż Agla. No nie wiem, ja nie uważam, ale czyta się świetnie. A już znający Lublin lepiej niż ja na pewno mogą się bawić podwójnie. |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pon 01 Kwi, 2024 11:13
|
|
|
Spróbuję w takim razie. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5073 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Wto 02 Kwi, 2024 10:52
|
|
|
Jeśli ktoś ma ochotę się zdołować to polecam powieść Tu Miri " Stacja Tokio Ueno". Już dawno nie czytałam niczego, co by było tak kompletnie pozbawione nadziei. Ale jednocześnie podejmujące trudny temat bezdomności i samotności w Japonii i poszukujące się ich przyczyn w specyfice tego społeczeństwa.
W ogóle przyjrzę się bliżej serii z żurawiem wydawnictwa UJ bo ciekawie wyglądają wydawane tam książki.
Poza tym czytam "Listy z Himalajów" Messnera, a następnie zabieram się za "Wszystko na ziemi wyginie" Bussiego - nie wiem czy to jest Bussi z listy polecanych przez Annmichelle swego czasu ale spodobała mi się okładka w bibliotece więc wzięłam |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Śro 03 Kwi, 2024 14:40
|
|
|
Tamaro trafiłam teraz na książkę, która chyba mogłaby ci się spodobać - "Kontusz". Z dziejów polskiego ubioru narodowego". |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20932 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Czw 04 Kwi, 2024 14:03
|
|
|
Admete napisał/a: | Tamaro trafiłam teraz na książkę, która chyba mogłaby ci się spodobać - "Kontusz". Z dziejów polskiego ubioru narodowego". |
Oooo dzięki, zaraz poszukam
Kilknięte
Odebrałma dziś Dudkiewicza "Pastwisko. Jak przeszłość , strach i bezwład rządzą polskim kościołem". Grube i zapowiada się smakowicie |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Czw 04 Kwi, 2024 14:41
|
|
|
Czytam teraz ten "Kontusz" i podoba mi się |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20932 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2024 13:12
|
|
|
Odebrałam i zaczęłam w tramwaju. Wygląda na rzetelnie napisaną pracę. |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pią 05 Kwi, 2024 19:00
|
|
|
A ja kupiłam "Pastwisko" - ebook oczywiście. Tamaro my się tu obie nakręcamy książkowo Poza tym kupiłam też "Skarby ziemi":
https://lubimyczytac.pl/ksiazka/5103316/skarby-ziemi-szesc-surowcow-ktore-zadecyduja-o-przetrwaniu-naszej-cywilizacji
i "Galicję" Davies'a. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
Ostatnio zmieniony przez Admete Sob 06 Kwi, 2024 13:50, w całości zmieniany 1 raz |
|
|
|
|
Trzykrotka
Dołączyła: 21 Maj 2006 Posty: 20927 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 06 Kwi, 2024 10:15
|
|
|
Galicja leży u mnie i czeka. Te Skarby Ziemi wydają się ciekawe. Dobry temat. |
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20932 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 06 Kwi, 2024 23:04
|
|
|
Admete napisał/a: | Tamaro my się tu obie nakręcamy książkowo |
|
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
annmichelle
Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 3945 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Nie 07 Kwi, 2024 19:56
|
|
|
RaczejRozwazna napisał/a: | "Wszystko na ziemi wyginie" Bussiego - nie wiem czy to jest Bussi z listy polecanych przez Annmichelle swego czas |
Tej nie polecałam, bo (choć ją mam...) to jeszcze nie przeczytałam. Przyznam, że opis mnie trochę odrzucił, bo brzmi dla mnie zbyt fantastycznie.
Daj znać (bez spoilerów ), jak przeczytasz, czy Ci się podobała. |
_________________ |
|
|
|
|
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 5073 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Wto 09 Kwi, 2024 12:45
|
|
|
Napiszę. Na razie mam sporo pracy więc jakiekolwiek czytanie idzie opornie. Natomiast znowu natknęłam się na coś, co mnie przyjemnie rozczarowało - wypożyczyłam w założeniu lekką lekturę, rodzaj przewodnika (lubię czytać dobre przewodniki i podrózować "palcem po mapie (google)" ) "100 miejsc we Francji, która każda kobieta powinna odwiedzić". Zarówno pretensjonalny tytuł jak i amerykańska autorka sprawiały, że nie nastawiałam się na wiele, raczej na babskie ple ple ple, natomiast świetnie to jest zrobione. Motywem przewodnim są nie tylko konkretne miejsca, zawsze opisywane z perspektywy subiektywnej, zdradzające wrażliwość autorki, ale również historie sławnych i mniej sławnych kobiet związanych z danym miejscem. Dodam, że wybór miejsc jest również subiektywny co dla mnie jest walorem.
I z braku czasu, podróżuję sobie w przerwach pracy po wybranych miejscówkach francuskich. |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20932 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2024 16:43
|
|
|
Admete, jeżeli podobała Ci się "Irlandia wstaje z kolan", to jest książka o tym samym, ale o czasach wczesniejszych , czyli konteksty historyczne. Wpadła mi w oko dzisiaj ."Najlepsi katolicy pod słońcem. Pożegnanie Irlandczyków z Kościołem" Derek Scally (nie Scully ) , wydawnictwo Czarne. |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2024 17:26
|
|
|
Widziałam ją w księgarni internetowej i pewnie się kiedyś zainteresuję, ale teraz czytam trzy rzeczy na raz |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20932 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Sob 13 Kwi, 2024 15:45
|
|
|
No tak , trzy wystarczą |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57823 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Sob 13 Kwi, 2024 18:49
|
|
|
Na razie się trzymam jednej - Pomocnik Historyczny "Polityki" o Korei. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Lubię jesień.
|
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20932 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 22 Kwi, 2024 09:22
|
|
|
Jestem w trakcie Obrońców pańszczyzny, przeczytałam ponad połowę i jestem zdumiona i niezdumiona jednocześnie. Czytam o tekstach, o ile można to tak nazwać - publicystycznych- z XVII wieku i jakbym słuchała naszej zjednoczonej prawicy. Zachód be, nic nas nie rozumie, demoralizuje wszystkich, wszystko źle tłumaczy i Niemcy chcom nami rzondzić, a my jesteśmy obrońcami wiary, tradycji, dawnych dobrych czasów, nikomu u nas nie jest źle, a nawet jezeli komuś jest, to to marginalne wypadki bo tak się zdarza, my mamy lepszą, wyższą nad zachodnią moralność, Zachód na krzywdzi swoimi bezpodstawnymi opiniami nie rozumiejąc słowiańskiego ducha, który kocha tradycyjny dobrotliwy patriarchat i jest w nim szczęśliwy, nie ma u nas niewolnictwa ani nic takiego, a chłopi pańszczyźniani są szczęśliwi mogą odrabiać pańszczyznę dla swojego kochanego księciunia , tfu, dziedzica, i w ogóle jesteśmy na Zachód obrażeni, boże tak mówi, poza tym u nich jest nędza, ba taki jest skutek uwłaszczenia chłopów, a u nas dobrobyt i ogólne szczęście. I w sumie taki typ wypowiedzi ciągnie się aż do końca XIX wieku, potem dochodzi jeszcze biadolenie, że zaborcy, którzy dokonali w końcu uwłaszczenia chłopów, byli xli , bo to oni przeszkadzali szlachcie przeprowadzić uwłaszczenie, a w ogóle to spiknęli się razem z Zachodem i socjalistami , żeby przeprowadzić uwłaszczenie , żeby tym sposobem zgubić szlachtę i zniszczyć Polskę, obalając ostatni w Europie bastion zdrowej moralności. generalnie wrażenie super deja vu i słuchania bredzenia kaczystów et consortes, równie nielogiczne i oparte dokładnie na tej samej konstrukcji myślowej. A jakie wygody polemiczne wielostronicowe w odpowiedzi na jedno-dwa zdania krytyczne ! normalnie jakbym Czarnka czytała . Wniosek mi się nasuwa taki, że cała prawicowa konserwa to od wieków ten sam typ zaburzonej osobowości . Argumenty przytaczane przez prawicowych publicystów i myslicieli w XIX wieku są tak samo sprzeczne z logika i zdrowym rozsądkiem, jak czarnkowe pielęgnowanie cnót niewieścich i najzdrowsza moralnie w Europie tkanka polskiej tradycji, a może nawet jeszcze bardziej. Nic dziwnego, że u nas jest jak jest. |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
annmichelle
Dołączyła: 01 Maj 2007 Posty: 3945 Skąd: z daleka
|
Wysłany: Pon 22 Kwi, 2024 11:04
|
|
|
No przecież pisałam kiedyś w politycznym, że chcąc przetłumaczyć słowo w słowo wypowiedzi polskiej prawicy brakuje mi czasem słownictwa (niemieckiego) , bo posługują się takim językiem sprzed 200 lat, którego dziś się raczej nie używa.
Ja mam czasem deja vu oglądając obrady Sejmu, często jakieś takie klimaty jak z sejmików szlacheckich.
Nihil novi, mości panie. |
_________________ |
|
|
|
|
Tamara
nikt nie jest doskonały...
Dołączyła: 02 Lut 2008 Posty: 20932 Skąd: zewsząd
|
Wysłany: Pon 22 Kwi, 2024 12:48
|
|
|
No dokładnie Niemcy chco nas zmieść z powierzchni ziemi bo nam szczęśliwości zazdroszczą, mimo że u nich bogato, ale majo biedę, bo nie ma u nich pańszczyzny i kochających pana chłopów, który wprawdzie ich w nędzy trzyma, ale oni szczęśliwi bo inaczej byłoby niemoralnie, amen
Szczerze mówiąc nie sądziłam, że korzenie głupoty sięgają u nas w narodzie tak głęboko. Zwłaszcza, że 90% ma pochodzenie chłopskie albo mieszczańskie, a podziały na klasy i tytuły szlachecko-arystokratyczne wraz z przywilejami zlikwidowano coś koło stulecia temu. Ale nie, dalej ekstaza na sam dźwięk nazwiska Lubomirski albo Radziwiłł, herby , sygnety i utracone włości.
Swoją drogą, czy ciekawa jestem, czy wśród rekonstruktorów jest grupa odtwarzająca życie chłopów pańszczyźnianych, bo dziedziców jest pełno coś jak angielscy Ragged Victorians. |
_________________ "Mogę nie żyć wcale - ale żyć źle nie zmusi mnie żadna konieczność " - Bujwidowa |
|
|
|
|
|