To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Z Południa na Północ
Jane Austen, Elizabeth Gaskell, siostry Brontë - forum poświęcone ich twórczości, ekranizacji ich prozy i nie tylko.

Seriale - Brzydula

laura - Pon 24 Wrz, 2007 16:31

Mam nadzieję,że tego tu jeszcze nie było:
"UGLY BETTY"


Ten serial to amerykańska wersja kolumbijskiej telenoweli z 1999r.Opowiada historię nieatrakcyjnej,ale bardzo ambitnej i sympatycznej Betty,która zaczyna pracę w popularnym magazynie o modzie.
U nas możemy oglądać jej przygody na TVP2 w poniedziałki o 22.00

bezpaznokcianka - Pon 24 Wrz, 2007 17:33

ja pisałam o tym w zeszłym roku i dużo było głosów, że brazylijski oryginał lepszy. teraz same oceńcie :P
Anonymous - Pon 24 Wrz, 2007 17:46

Ja brazylijskiego oryginału nie widziałam, ale mogę powiedzieć, że amerykański uwielbiam - i tak lubię tytułową bohaterkę, że zastanawiam się, czemu ona jest niby brzydka :D .
praedzio - Pon 24 Wrz, 2007 18:33

Mnie zdarzyło się obejrzeć kilka odcinków kolumbijskiego oryginału. Był dosyć śmieszny, główna bohaterka naprawdę brzydka (ale baaaardzo sympatyczna) i superinteligentna. Właściwie cała ta Ecomoda opierała się na jej barkach, tylko nikt nie chciał tego przyznać.


Główny amant tej telenoweli, niestety, nie był zbyt przystojny. Z tego, co widzę, Amerykanie dokonali pewnych poprawek tu i ówdzie.

trifle - Pon 24 Wrz, 2007 18:39

Hej, też to widziałam :mrgreen: Kolumbijska brzydula naprawdę była straszna, te okulary i aparat na zębach aż wychodzący z ust , brrr... ;)

praedzio napisał/a:

Główny amant tej telenoweli, niestety, nie był zbyt przystojny. Z tego, co widzę, Amerykanie dokonali pewnych poprawek tu i ówdzie.


Znaczy amant jest przystojny? :lol:

praedzio - Pon 24 Wrz, 2007 18:47

No, może bez przesady... ;) Zresztą, same oceńcie... :D
http://img422.imageshack....ando20625bj.jpg

trifle - Pon 24 Wrz, 2007 18:52

To ten kolumbijski, no nie? A może nie? :roll: Zobaczyłam to zdjęcie i jako żywo stanął mi przed oczyma ten z serialu :mrgreen: A mnie chodziło o amanta amerykańskiego - Amerykanie dokonali pewnych poprawek tu i ówdzie. znaczy właśnie dali przystojnego amanta :-D
praedzio - Pon 24 Wrz, 2007 18:54

Zgadza się. Moim zdaniem, amerykański jakoś przystępniejszy dla mego zmysłu wzrokowego :P co nie znaczy, że na jego widok robię: :thud:
Caitriona - Pon 24 Wrz, 2007 19:23

A co tam, raz sie żyje, raz umiera - przyznaję się, że jak leciała Betty w tv to ja zasiadałam przed telewizorem, żeby oglądać. Chyba żadnego odcinka nie ominęłam. Byłam wtedy w liceum i akurat wracałam ze szkoły, rzucałam plecak i włączałam telewizor. Yo soy Betty, la fea wciagnęła mnie na maxa. Zawsze podobała mi się początkowa piosenka: http://pl.youtube.com/watch?v=-qwUy4VUh_8
Tą amerykańską też oglądam, choć nie jest tak fajna jak kolumbijska, ale jest bardzo sympatyczna.

Anonymous - Pon 24 Wrz, 2007 19:30

Już Pius XII wypowiedział sie na temat kolubmbijskiego amanta z Brzyduli. Cytuję: JEZUS MARIA !!!! Koniec cytatu.
Admete - Pon 24 Wrz, 2007 19:33

O tak - ta piosenka była świetna :-) I sam początek niezły. Nie oglądałam, bo chyba już wtedy pracowałam i nie miałam za bardzo czasu. Jako dziecko oglądałam telenowele - Isaura rzecz jasna, potem Panna dziedziczka, W kamiennym kręgu :mrgreen: Za świadomych czasów oglądałam Z głową w chmurach, który to serial - podobnie jak Brzydula - był telenowelą nieco nietypową. I na tym się skończyło. Teraz wybieram raczej fantastyke, sensacje i seriale o lekarzach ;) Taki mały feblik...;-)
EDIT:

Dajcie jakieś fotki obu amantów dla porównania, proszę :kwiatek:

Marija - Pon 24 Wrz, 2007 19:35

TO DZISIAJ JEST? Ta brzydula, znaczit'.
praedzio - Pon 24 Wrz, 2007 19:46

AineNiRigani napisał/a:
Już Pius XII wypowiedział sie na temat kolubmbijskiego amanta z Brzyduli. Cytuję: JEZUS MARIA !!!! Koniec cytatu.
:rotfl:
Caitriona - Pon 24 Wrz, 2007 19:51

To jest szef Betty z roku 2006: http://i.imdb.com/Photos/Ss/0805669/8.jpg

A to z roku 1999: http://olivia.canal13.cl/...RSONAJE0006.jpg

trifle - Pon 24 Wrz, 2007 20:03

Ten pierwszy cosik nie działa..
laura - Pon 24 Wrz, 2007 20:05

Fotki dla porównania:
Armando Mendoza


Daniel Meade

Mi osobiście bardziej jako facet podoba się ten z amerykańskiej wersji,ale ten poprzedni był zabawniejszy

Anonymous - Pon 24 Wrz, 2007 20:07

Ten może zadziała:
http://z.about.com/d/tvdr...ericmambius.jpg

Annette - Pon 24 Wrz, 2007 21:21

Caitriona napisał/a:
A co tam, raz sie żyje, raz umiera - przyznaję się, że jak leciała Betty w tv to ja zasiadałam przed telewizorem, żeby oglądać.


To ja też się do tego przyznam :mrgreen: to w ogóle jedyna telenowela, której wszystkie odcinki obejrzałam (w dwóch, czy trzech turach, bo jak leciała pierwszy raz na tvnie, to gdzieś od połowy zaczęłam oglądać, ale jednak) i do dziś pamiętam Armanda w stroju drag queen, chowającego się za kanapą w domu Betty :excited: :banan_czerwony:

Caitriona - Wto 25 Wrz, 2007 12:13

TAK!! :rotfl: :rotfl: :rotfl: Pamiętam :mrgreen: :mrgreen:
Mogliby to powtórzyć...

trifle - Wto 25 Wrz, 2007 12:43

A ja wczoraj obejrzałam kawałek tego amerykańskiego i mi się całkiem podoba. Betty jest fajna, a szef milszy dla oka niż Armando :lol: Amerykanie faktycznie zmienili tu i ówdzie coś ;)
praedzio - Wto 25 Wrz, 2007 12:47

:mrgreen:
Marija - Wto 25 Wrz, 2007 12:48

Ja też chciałam obejrzeć, bom sobie znalazła w programie, ale na twarz padałam z tym przeziębieniem :( . Może za tydzień się uda, jak tak zachwalacie.
Monika - Wto 25 Wrz, 2007 13:06

Ja też oglądałam jeden odcinek amerykańskiej Brzyduli, interesujące nawet, ale sentyment do oryginału pozostanie :mrgreen: Ciekawa jestem, czy Ferrera przejdzie taką samą metamorfozę co Betty kolumbijska? Widziałam niedawno jej zdjęcia i przyznam, że co do jej urody to podoba mi się tak sobie. U Marii Orozco wystarczyło zdjąć aparat i zmienić fryzurę by przeistoczyła się w bardzo ładną kobietę, ciekawe jak będzie w tym przypadku :roll:
Marija - Wto 25 Wrz, 2007 13:09

:excited: Uwielbiam to! Przeistoczenie z czarownicy w łabądka za pomocą grzebienia i zdjęcia okularów! Muszę oglądać :trzyma_kciuki: .
Margarett - Wto 25 Wrz, 2007 13:14

Skoro panuje tu taka otwartość, to ja też po cichu się przyznam, że na początku gimnazjum miałam styczność z kolumbijska Brzydula (styczność= oglądałam namiętnie :-P ).

Żałuję, że zapomniałam o wczorajszym odcinku, bo jak dotąd to z nowej hamerykańskiej serii miałam przyjemność widzieć tylko jeden



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group