To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Z Południa na Północ
Jane Austen, Elizabeth Gaskell, siostry Brontë - forum poświęcone ich twórczości, ekranizacji ich prozy i nie tylko.

Literatura - Proza i poezja - Inne wieści o książkach

Trzykrotka - Czw 10 Paź, 2019 13:21

Piszą, że Tokarzcuk piętnuje polski nacjonalizm i że jest popularnejsza za granicą niż w ojczyźnie.
Anaru - Czw 10 Paź, 2019 13:32

Wielkie gratulacje dla Olgi Tokarczuk :kwiatki_wyciaga: , jestem dumna z naszej rodaczki :polska:

Akaterine napisał/a:
Taka mała dygresja - przekazałam wiadomość o Noblu koledze z pokoju, starszemu panu. A ten skomentował "A za co? Świat na głowie stanął" :shock: . Czym się Tokarczuk mogła mu narazić?
Chyba że pomylił z Olgą Lipińską :lol: .

Tokarczuk nie jest, delikatnie mówiąc, ulubienicą polskiego Ministerstwa Kultury i prawicowych wyznawców jedynego słusznego rządu :-P
Choć ponoć Kaczyński ją czyta w wolnym czasie, a Gliński pogratulował i obiecał nadrobić zaległości ;)
https://www.polsatnews.pl...ytal-tokarczuk/
Bo ie dał rady
https://koduj24.pl/glinski-probowalem-przeczytac-ksiazki-olgi-tokarczuk-nigdy-nie-dokonczylem/

Szafran - Czw 10 Paź, 2019 13:50

Dobra, ja też nie dokończyłam "Ksiąg Jakubowych". bo były za duże do autobusu:D:D:D

Ale oczywiście Tokarczuk uwielbiam i bardzo się cieszę:D

Admete - Czw 10 Paź, 2019 14:11

Księgi mam jeszcze do dokończenia, ale teraz na czytniku pójdzie gładko :) No i Bieguni mi umknęli. Za to resztę mam przeczytaną. Bardzo mi się podobał zbiór jej ostatnich opowiadań.
Trzykrotka - Czw 10 Paź, 2019 14:42

Na bonito prawie wszystkie tytuły Tokarczuk wyszarzone - niedostępne. Oj, założę się, że w Wydawnictwie Literackim już wysyłają do drukarń zlecenia na dodruki :lol:
ita - Czw 10 Paź, 2019 16:02

Bardzo się cieszę :banan: :oklaski: :cheerleader2:
Nie czytałam żadnej książki p.Tokarczuk :rumieniec: , to może dobry moment żeby zacząć :mysle:

Akaterine - Czw 10 Paź, 2019 17:45

Ja odkładałam Olgę Tokarczuk na przeczytanie "kiedyś". Teraz może się zmobilizuję.
Admete - Czw 10 Paź, 2019 19:04

Polecam na początek Prowadź swój pług przez kości umarłych. Bo taka bardziej zwyczajna ;) No i Opowiadania bizarne, bo można mieć przekrój stylu autorki w krótkich tekstach. Mnie się też bardzo podobała Anna In w grobowcach świata. Dom dzienny, dom nocny. Prawiek i inne czasy chyba mniej...ale czytałam to już dawno. Zasadniczo czytałam jej książki kolejno, tak jak się ukazywały. Ito tak z innej beczki - czytałaś może Antoniego Libery Madame i Stefana Chwina Hanemann? Mogłyby ci się spodobać.
Barbarella - Czw 10 Paź, 2019 19:15

Też się cieszę z Nobla dla Tokarczuk! :cheerleader2: :cheerleader2: :cheerleader2:
I także jestem z tych, co nic Tokarczuk nie przeczytali.

Admete - Czw 10 Paź, 2019 19:28

Przy czym jak ktoś nie lubi czytać książek, które mają w sobie coś z realizmu magicznego, woli czysty realizm, to mogą mu się nie spodobać.
Tamara - Czw 10 Paź, 2019 19:32

Też nie czytałam, ale baardzo się cieszę :cheerleader2: :banan: :party: :mrgreen: :excited:
Agn - Czw 10 Paź, 2019 19:55

Trzykrotka napisał/a:
Na bonito prawie wszystkie tytuły Tokarczuk wyszarzone - niedostępne. Oj, założę się, że w Wydawnictwie Literackim już wysyłają do drukarń zlecenia na dodruki :lol:

Meh, z zegarkiem na ręku sprawdzałam. 13 minut po ogłoszeniu Nobla poszły mi ostatnie Księgi Jakubowe, niecała godzina po Noblu - nie mam na półce Biegunów, Opowiadań bizarnych, Prowadź swój pług przez kości umarłych. Wychodzę z pracy - została jedna, honorowa Podróż ludzi księgi, pewnie już jej dawno nie ma.
Dodruki będą. I to mam nadzieję szybciej niż np. Munro czy Llosy, kiedy wydawnictwa skapnęły się, że trzeba chyba po 2 miesiącach od nagrody.

ita - Czw 10 Paź, 2019 20:53

Admete napisał/a:
Polecam na początek Pokot. Bo taka bardziej zwyczajna ;) No i Opowiadania bizarne, bo można mieć przekrój stylu autorki w krótkich tekstach. Mnie się też bardzo podobała Anna In w grobowcach świata. Dom dzienny, dom nocny. Prawiek i inne czasy chyba mniej...ale czytałam to już dawno. Zasadniczo czytałam jej książki kolejno, tak jak się ukazywały. .

Czytałam dzisiaj omówienie książek OT, opis najbardziej mnie zachęcił do Ksiąg Jakubowych . Sama nie wiem dlaczego, skojarzyły mi się z Crimen. A ja nawet nie czytałam książki Hena, tylko oglądałam serial i to nie raz, tak bardzo mnie zachwycił. Też od zawsze obiecuję sobie przeczytanie tej książki, serial ma niesamowitą i nieoczywistą atmosferę.
Admete napisał/a:

Ito tak z innej beczki - czytałaś może Antoniego Libery Madame i Stefana Chwina Hanemann? Mogłyby ci się spodobać.

Dziękuję za polecenia :kwiatek: Madame to już mi polecała koleżanka w czasach studenckich. Polonistka zresztą :-) . To tym bardziej dla mnie cenne, bo już dawno zauważyłam, że czytam coraz mniej nowych książek. Chyba zbyt często wracam do tych już mi znanych i zaczytanych, to zaczyna być lekko niepokojące. No i jest w jakimś stopniu lenistwem.

Trzykrotka - Czw 10 Paź, 2019 21:27

Agn napisał/a:

Dodruki będą. I to mam nadzieję szybciej niż np. Munro czy Llosy, kiedy wydawnictwa skapnęły się, że trzeba chyba po 2 miesiącach od nagrody.

Nie to, że się skapnęły za późno, tylko drukarnie bywają wąskim gardłem. Od zlecenia do produktu końcowego też jeszcze długa droga. Oni też mają swoje kolejki.
Czytałam Prowadź pług przez kości umarłych (Pokot to był tytuł filmu) i bardzo mi się podobał klimat, natomiast tematu już dziś nie zniosłabym. Ale od książki trudno było się oderwać.

Fibula - Pią 11 Paź, 2019 19:30

ita napisał/a:
Admete napisał/a:

Ito tak z innej beczki - czytałaś może Antoniego Libery Madame i Stefana Chwina Hanemann? Mogłyby ci się spodobać.

Dziękuję za polecenia :kwiatek: Madame to już mi polecała koleżanka w czasach studenckich. Polonistka zresztą :-) . To tym bardziej dla mnie cenne, bo już dawno zauważyłam, że czytam coraz mniej nowych książek. Chyba zbyt często wracam do tych już mi znanych i zaczytanych, to zaczyna być lekko niepokojące. No i jest w jakimś stopniu lenistwem.

Też polecam. :-) Chwina można jeszcze Esther.

Admete - Pią 11 Paź, 2019 19:32

Esther tez dobre, ale ja się kiedyś zachwyciłam Hanemannem. Chwin ma takie plastyczne opisy. Do dziś pamiętam opis kawałka mydła, które bohater zastał w domu opuszczonym przez Niemców.
ita - Nie 13 Paź, 2019 07:52

Fibula, dziękuję za polecenie :kwiatek: Przełom XIX/XX, Warszawa, opis jest bardzo zachęcający :-D .
Caroline - Wto 22 Paź, 2019 12:56

Zrobiłam ostatnio przegląd moich półek z książkami - mam mało miejsca, więc raz na jakiś czas powinnam to robić. Wyselekcjonowałam jakieś 30-40 książek do oddania. Na co dzień mieszkam w Warszawie, ale postanowiłam zawieźć te ksiażki do mojej rodzinnej Łodzi. Mam duży sentyment do osiedlowych bibliotek publicznych.
Zwaliłam to torbiszcze mamie, która chciała najpierw sama przejrzeć, co tam oddaję i obiecała dostarczyć "po trochu" do biblioteki. Zrobiła przezornie listę wszystkich tytułów i poszła do biblioteki. I wyobraźcie sobie, biblioteka odmówiła ich przyjęcia. Powiedzieli, że mają dotacje i czują się doposażeni. Moje książki to nie były jakieś starocie typu podręcznik spawania z lat 70., tylko książki z ostatnich kilku lat, w bardzo dobrym stanie, niektóre chyba dość chodliwe, typu kryminały. Podobna sytuacja powtórzyła się w drugiej okolicznej bibliotece.
Oczywiście z jednej strony się cieszę, że bibliotekom dobrze się powodzi, ale przyznaję, że jestem trochę w szoku.
Spotkałyście się z taką sytuacją?

Skutek jest taki, że ostatnio ręka mi jakoś bardziej drży przy kupowaniu książek. Przedtem było jakieś alibi, racjonalizowałam sobie, że kupuję ale będę oddawać do biblioteki. Teraz chyba jednak zaostrzę kryteria ;)
A druga rzecz, to jednak muszę coś zrobić z tymi książkami. Może spróbuję z tą akcją "Książki w pudle" http://fundacjazmiana.pl/?page_id=416. Kiedyś przypadkiem poznałam prezes tej Fundacji.

annmichelle - Wto 22 Paź, 2019 13:59

Caroline napisał/a:

A druga rzecz, to jednak muszę coś zrobić z tymi książkami.

A może sprzedaj przez internet? Jak nie wywindujesz ceny to na pewno łatwo się ich "pozbędziesz". :-)

A ja mam odwrotną sytuację : kupuję teraz bardzo dużo książek, także te które zawsze chciałam mieć, bo dwa miesiące temu wygospodarowałam dodatkowe 5,5 metra bieżącego (do ok. 17-stu już istniejących) na książki. :mrgreen: Dlatego nawet dwutomowa "Samotnia" (w planach) mi nie straszna. :-P

Caroline - Wto 22 Paź, 2019 14:02

annmichelle napisał/a:
dwa miesiące temu wygospodarowałam dodatkowe 5,5 metra bieżącego
Gratulacje :) Duże osiągnięcie.
annmichelle - Wto 22 Paź, 2019 14:21

Caroline napisał/a:
Gratulacje :) Duże osiągnięcie.

Sama jestem z siebie dumna :wink: , bo wykorzystałam miejsce między sufitem a górną framugą drzwi plus regał-kolumna, czyli też zaoszczędzone miejsce, bo książki są w pionie, a nie w poziomie. I wreszcie mam "prześwity" na regałach i poustawiane tematycznie, bez kompromisów jak niestety było wcześniej z racji "ścisku".

Admete - Wto 22 Paź, 2019 14:37

Przestałam kupować, bo tylko je rozdawałam. U nas biblioteki nadal przyjmują książki, tutaj nowości nie są tak częste.
Ania Aga - Wto 22 Paź, 2019 15:18

U mnie biblioteka publiczna też nie jest chętna na przyjmowanie darów. Ewentualnie mają straganik "co łaska" .
Agn - Wto 22 Paź, 2019 19:00

Caroline, sprobuj tutaj: https://www.poczytajmi.pl/
Kurier zabierze od ciebie ksiazki i dostana je biblioteki w malych miejscowosciach i na wioskach, gdzie o dotacje ciezko i nic nowszego po Sienkiewiczu nie ma.

Fibula - Wto 22 Paź, 2019 19:47

Fundacja zaczytani przyjmowała książki, ale tylko wydane po 2000 r. Stan książki to zrozumiałe kryterium, ale rok wydania? :roll: Dziwna polityka krzewienia czytelnictwa w narodzie.
Gdy jeszcze chodziłam na targi, wymieniałam książki na kupony ebookowe, kilka posyłam w świat wiosną, za gratisową kawę w Nero, ale to tylko drobne akcje, ograniczone czasowo/terytorialnie.
A dotacje kiedyś się skończą (znajoma bibliotekarka mówiła niedawno, że już ograniczają zakupy), poza tym nie kupi się za nie książek wydanych kilka lat temu, a nieobecnych w katalogu.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group