To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Z Południa na Północ
Jane Austen, Elizabeth Gaskell, siostry Brontë - forum poświęcone ich twórczości, ekranizacji ich prozy i nie tylko.

Aktorzy austenowscy - Colin Firth

Gunia - Sob 09 Gru, 2006 23:23

Maryann napisał/a:
Ja się doczytałam, to jego filmową żonę gra Emilia Fox, czyli Georgiana Darcy...

Kazirodztwo się szerzy. ;)

Caitriona - Nie 10 Gru, 2006 12:19

bezpaznokcianka napisał/a:
jakas nowa produkcja BBC z Colinem F. pod szyldem "Born equal" is coming soon
http://www.firth.com/born.html


No proszę jaka niespodzianka :smile: :smile: I w dodatku z Colinem gra Robert C. Super!

Gitka - Wto 12 Gru, 2006 09:42

Święta :mrgreen:


Marija - Wto 12 Gru, 2006 10:17

Caitriona napisał/a:
bezpaznokcianka napisał/a:
jakas nowa produkcja BBC z Colinem F. pod szyldem "Born equal" is coming soon
http://www.firth.com/born.html


No proszę jaka niespodzianka :smile: :smile: I w dodatku z Colinem gra Robert C. Super!
I znowu Markiem go ochrzcili? :shock: Hm....
bezpaznokcianka - Czw 14 Gru, 2006 14:11

trzeba odroznic ze pan Darcy to nie Colin Firth :P i na odwrot (hehe sama nie wierze w to co pisze, bo Colin jedynym panem Darcym jest )
miłosz - Sob 16 Gru, 2006 16:36

Colin Firth skrytykował swoich rodaków i ich obojętność wobec krępujących sytuacji.

Gwiazdor "Dziennika Bridget Jones" jest oburzony postawą Brytyjczyków, którzy ignorują chuliganów, bezdomnych i podejrzane pakunki. Aktor wyraził swoją opinię po nakręceniu jednej ze scen brytyjskiego programu telewizyjnego Born Equal, w której publicznie krzyczał na swojego towarzysza na oczach przechodniów, nie wzbudzając najmniejszej reakcji.

„Ludzie nie lubią wtrącać się w takie sytuacje, bo czują się skrępowani i zażenowani. To taka charakterystyczna cecha Brytyjczyków. Pamiętam, jak Ben Elton zażartował kiedyś, że kiedy w metrze pojawia się podejrzana paczka bez nadzoru, ludzie woleliby siedzieć obok niej i czekać, aż wybuchnie, niż wstać i zapytać, kto jest właścicielem”.

miłosz - Pon 18 Gru, 2006 17:29

Alison czuj duch

http://www.hellomagazine....olin-firth-uma/



"Zaręczona kobieta (Thurman) podczas wizyty w urzędzie stanu cywilnego dowiaduje się, że jest już zamężna. Udaje się jej odnaleźć swojego przypadkowego męża, lecz nie jest w stanie kontrolować tego, co się stanie później."

julianna - Czw 21 Gru, 2006 18:43

Wywiad z Colinkiem:

http://www.youtube.com/watch?v=6lUPyeJr82g

julianna - Czw 21 Gru, 2006 18:49

Obejrzyjcie jeszcze to:

http://www.youtube.com/wa...related&search=

julianna - Czw 21 Gru, 2006 18:53

I świetny teledysk do "Traumy":

http://www.youtube.com/wa...related&search=

julianna - Czw 21 Gru, 2006 18:59

I... wszystko o Panu Darcy

http://www.youtube.com/watch?v=jjzm2sqbcPU

Gitka - Sob 23 Gru, 2006 11:35


http://www.hellomagazine....pagina_6_1.html

lizzzi - Pon 25 Gru, 2006 15:39

Zastanawim się gdzie i jak Colin spędza Święta? :roll:
Może tak?
www.ritztheaters.com/assets/sb-screen-bjones2.jpg
Tak było chyba przed Świętami
www.friendsoffirth.com/FFIGcfsainsburys1.jpg

Dione - Sob 30 Gru, 2006 16:45

Wczoraj po południu i dziś koło 13.00 na Zone Europa był film z Colinem. Nie pamiętam tytułu, ale w nim Colin absolutnie nie był sztywny i kołkowaty. A jaki z niego świetny kibic piłki nożnej :shock: Bym się nie spodziewała.
Maryann - Sob 30 Gru, 2006 16:56

"Fever Pitch" albo po naszemu "Skarb kibica".
Anonymous - Sob 30 Gru, 2006 17:27

Maryann napisał/a:
"Fever Pitch" albo po naszemu "Skarb kibica".

Ja spotkałam się też z tłumaczeniem "Futbolowa gorączka" i "Miłość kibica". Uf. Można się w tym pogubić :smile:

przecinek - Sob 30 Gru, 2006 18:11

"Futbolowa gorączka" to tytuł książki, znakomitej zresztą.
Kaziuta - Sob 30 Gru, 2006 19:41

Oglądałam. Colinek śliczny i młody, ale film nienajwyższych lotów. Nie wytrzymałam do końca. Może książka faktycznie lepsza.
Anonymous - Czw 11 Sty, 2007 11:33

oj warto, warto, szczególnie jesli jestes miłośniczką Colina.
Wygląda tam chyba najatrakcyjniej i najładniej z wszystkich swoich filmów. I nawet mnie się podoba :D

Gunia - Czw 11 Sty, 2007 18:39

Ojej, gdybym wiedziała, to skróciłabym Ci męki, bo kilka miesięcy temu były u mnie w mieście "Valmonty" na DVD i to tanie jak barszcz. :)
Lubię ten film, w zwłaszcza scenę w łódce.

Maryann - Czw 11 Sty, 2007 18:53

Gunia napisał/a:
Lubię ten film, w zwłaszcza scenę w łódce.

Oj, tak. :lol:

Przed:


I po:


Mag - Czw 11 Sty, 2007 20:15

Ja bardzo lubię ten film i Colinka w wydaniu arystokratycznym, zwłaszcza pisanie listów było wtedy sztuką :grin:
Maryann - Czw 11 Sty, 2007 20:43

Mag napisał/a:
Ja bardzo lubię ten film

Ja też. Ta wersja nie jest tak utytułowana, jak jej "rówieśniczka" z Close i Malkowichem. Ale ja jakoś nie wyobrażam sobie, żebym mogła zakochać się w Valmoncie w wydaniu Johna Malkowicha. TEN jest zdecydowanie bardziej przekonujący... :wink:

Maryann - Czw 11 Sty, 2007 21:08

No tak. :lol:
Ten Valmont ?

Czy ten ?

Mag - Pią 12 Sty, 2007 09:41

Colin górą- :banan:
chyba nikt nie ma wątpliwości :twisted:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group