Literatura - Proza i poezja - Chcę poczytać o...
RaczejRozwazna - Czw 08 Sty, 2009 18:57 Temat postu: Chcę poczytać o... Jakoś nie znalazłam takiego ogólnego tematu ( choć kilka szczegółowych by się znalazło, chociażby w dziale "Fantastyka"), a może by się przydał. Chodzi o to, aby można było tu znaleźć odpowiedź na pytanie co ciekawego warto przeczytać, gdy interesuje mnie taki a taki temat. Akurat jestem osobą, która dość często "odkrywa" jakiś nowy, interesujący temat, a wiele razy już się sparzyłam doradami różnych ludzi (często również pań bibliotekarek, niestety), że ta pozycja jest naprawdę dobra. I często moje zainteresowanie pozostaje niezaspokojone... Tu byłoby też miejsce na wymianę opinii o danej książce.
No i od razu zacznę. Mam ostatnio fazę na książki "geograficzne" (powieści, ale też reportarze, książki popularnonaukowe) dotyczące zwłaszcza odkrywania starych cywilizacji. Nie wiem czy pamiętacie serię o "Dzikiej mrówce" - jedna z moich pochłanianianych w dzieciństwie serii... Przeczytałam sobie ostatnio
"Nadciągająca burzę" (Child Lincoln, Preston Douglas) oraz Stingla Miloslava - Czciciele gwiazd (o Peru przed epoką Inków) i znowu nabrałam ochoty na tę tematykę. Co możecie mi doradzić? mam w planach klasyczną pozycję "Bogowie, groby i uczeni", chciałabym znaleźc także coś lżejszego (powieść)
Tamara - Czw 08 Sty, 2009 20:08
Z lżejszych , choć nie powieści , jeszcze "Gdy słońce było bogiem" Zenona Kosidowskiego , świetnie się czyta ; z powieści "Egipcjanin Sinuhe" chociaż nie czytałam , ale ponoć dobry .
Jest też dawno temu wydana - 1968 - "Atlantyda" Ludwika Zajdlera - świetna książka , rozpatrująca mity o Atlantydzie i potopie w starożytnych i nieco współcześniejszych cywilizacjach , napisana bardzo przystępnie, ciekawie i dowcipnie . Jedna z moich ukochanych książek z lat młodości
Anonymous - Czw 08 Sty, 2009 20:22
Tamara napisał/a: | "Egipcjanin Sinuhe" chociaż nie czytałam , ale ponoć dobry . |
czytałam... bo film mi się podobał. takie sobie nawet
Fibula - Czw 08 Sty, 2009 20:35
Propozycje Tamary są bardzo dobre . Dodam Zaginione cywilizacje Kondratowa, Zielone piekło w Gujanie Maufraisa, całego Heyerdala i zbeletryzowanego Złotego faraona Brucknera.
RaczejRozwazna - Czw 08 Sty, 2009 20:43
Ale tu dobra!!! Dzięki!!
Tamara - Czw 08 Sty, 2009 20:51
Fibulo skleroza nie boli
Zielone piekło jest świetne , Aku-Aku i Kon-Tiki to moje ukochane książki , oprócz tego jeszcze Ekspedycja Ra .
Polecałabym jeszcze , choć nie dotyczy to starożytności a raczej Praedziowych fascynacji kulturą celtycką , wydaną w latach 80 - była taka seria książek poświęconych wyprawom żeglarskim , pierwsza była "Z goryczy soli moja radość " Teresy Chojnowskiej-Liskiewicz - książkę o tytule "Wyprawa Brendana" czy jakoś tak - nie pamiętam dokładnie - opis przeprawy przez Atlantyk odtworzoną według średniowiecznych wzorów irlandzką bodaj łodzią ze skóry , była to próba udowodnienia , ze opowieść o św. Brendanie , pobożnym mnichu który dotarł aż na koniec świata , jest prawdziwa . Jako ciekawostkę dodam , że wędliny , którymi się żywili uczestnicy ekspedycji , zostały zrobione przez polskiego masarza z Londynu , i dojechały na miejsce tzn. do wybrzeża Ameryki bez lodówki , wprawdzie pokryte osadem z soli morskiej i pleśni , ale pod spodem niezmienione i i bardzo smaczne *pęka z dumy narodowej*
Admete - Czw 08 Sty, 2009 20:51
Czytywałam kiedyś takie książki tonami Obsesję jakąś miałam Uprzedzam tylko, że Kosidowski miewał wstawki socjalistyczne , ale Gdy słońce było bogiem czytało się rewelacyjnie.
Tamara - Czw 08 Sty, 2009 20:53
Akurat w tej książce za dużo wstawić nie mógł
Admete - Czw 08 Sty, 2009 20:55
Miał jednak takie dziwne wtręty. Pamiętam dobrze. Najbardziej nieobiektywna z jego książek to Opowieści biblijne. Rumaki Lizypa też czytałam.
Jeśli ktoś chce poczytać o kobietach podróżniczkach z XIX wieku to polecam Królowe Afryki z serii Zakazane biografie:
http://amber.sm.pl/ksiazka.php?indeks=007597
Tamara - Czw 08 Sty, 2009 21:02
Opowieści biblijne i Lizypa ominęłam za poradą rodziców szerokim łukiem
A jeszcze zahaczając już o fantastykę , to Daenikena :Wspomnienia z przyszłości" .
Admete - Czw 08 Sty, 2009 21:13
Na mnie żadne rady wtedy nie działały - czytałam, co chciałam Jak się ma te 14 - 15 lat to się ma swoje zdanie, chocby było głupie
Pana D. też czytywałam namiętnie i wszystko co się dało o średniowieczu.
Anonymous - Czw 08 Sty, 2009 21:18
Geograficzno-historyczna jest cala seria Hornblowera Forestera. Swego czasu zafascynowana bylam Fiedlerem, aczkolwiek chyba najbardziej podobalo mi sie beletrystyczne Orinoko - o polskim podrozniku w puszczy amazonskiej (bo o serii tomka Wilmowskiego wspominac nie musze ). Pamietam, ze mialo to rowniez kontynuacje, ale nie pamietam tytulu...
Admete - Czw 08 Sty, 2009 21:23
Biały jaguar Świetnie się to czytało.
Tamara - Czw 08 Sty, 2009 21:25
Admete napisał/a: | Na mnie żadne rady wtedy nie działały - czytałam, co chciałam Jak się ma te 14 - 15 lat to się ma swoje zdanie, chocby było głupie |
Ja to przeczytałam wcześniej , będąc grzecznym dzieckiem
Anaru - Czw 08 Sty, 2009 21:31
AineNiRigani napisał/a: | Swego czasu zafascynowana bylam Fiedlerem, aczkolwiek chyba najbardziej podobalo mi sie beletrystyczne Orinoko - o polskim podrozniku w puszczy amazonskiej (bo o serii tomka Wilmowskiego wspominac nie musze ). Pamietam, ze mialo to rowniez kontynuacje, ale nie pamietam tytulu... |
"Orinoko" jest kontynuacją powieści "Wyspa Robinsona", kolejna częścia jest "Biały jaguar". Też to kiedyś czytałam
http://podaj.net/isbn/9788372204417/Orinoko
http://podaj.net/isbn/9788321004518/Bialy-jaguar
Gosia - Czw 08 Sty, 2009 21:36
Większość książek, o których piszecie, czytałam. Nawet mam właśnie nad głową kilka pozycji z serii Ceramowskiej łącznie ze Czcicielami gwiazd i Zaginionymi cywilizacjami. A także Tutanchamona, Gdy słońce było Bogiem, Sen o Troi, Rumaki Lizypa.
Ja lubię także opowieści o naszych królach. I pamiętam jak z ogromnym zainteresowaniem czytałam książki Święcha, zwłaszcza o grobach królewskich na Wawelu: "Klątwy, mikroby i uczeni" t. 1 (!). Rewelacja!
http://pl.wikipedia.org/w...C5%9Awi%C4%99ch
http://www.tk-serwis.pl.p...esty/test1.html
Choć to makabryczne nieco, ale lubiłam czytać o otwieraniu i badaniu tych szczątków
Tak samo jak o otwieraniu grobowca Tutanchamona.
Tamara - Czw 08 Sty, 2009 21:44
To chyba Kazimierza Jagiellończyka sarkofag jest z takiego mocno plamiastego czerwono-białego kamienia , jak byłam mała zawsze się zastanawiałam , czy to dlatego tak bo umarł na jakąś chorobę z wysypką i to jest wierny portret pośmiertny albo może zrobili mu podobiznę , gdy zaczynał się już psuć i stąd te plamy
Gosia - Czw 08 Sty, 2009 21:49
Nagrobek Kazimierza Jagiellończyka:
http://pl.wikipedia.org/w...ello%C5%84czyka
Gdy byłam w katedrze i chciałam obejrzeć tę kaplice i nagrobek, to był w remoncie
Aragonte - Czw 08 Sty, 2009 22:20
Oho, też zamierzałam wspomnieć o Fiedlerze, uprzedziłyście mnie
Całą tylogię o przygodach Johna Bobera (chyba tak się nazywał) powinnam nawet mieć u rodziców, czytałam to ze smakiem. I mnóstwo innych, już czysto reportażowych książek Fiedlera.
Aha, jak Admete, czytałam, co chciałam - zresztą rodzice mało co czytali (brak nawyków z domu), wyrodziłam się
Ogółem ciekawa była seria Iskier "Naokoło świata" - właśnie wzięłam do rąk "Delicje ciotki Dee" Teresy Hołówki, żeby spisać nazwę serii
Gosia - Czw 08 Sty, 2009 22:25
Fiedlera też mam.
Niektorymi książkami "zaraził mnie" brat, innymi ojciec.
Mam też sporo pozycji z serii: "Naokoło świata".
Mag, ale pisałaś wtedy tylko tytuły, bez wrażeń z lektur?
Admete - Czw 08 Sty, 2009 22:38
Mag13:
Cytat: | Od tamtego czasu systematycznie głupieję..... |
Co do Twojego głupienia to jakos wątpię, ale u mnie postępuje na pewno. Też miałam taki kajecik. Prowadziłam go pod koniec podstawówki i w liceum. Potem to miałam inne spisy lektur
Anaru - Czw 08 Sty, 2009 22:43
Mag13 napisał/a: | Jako grzeczne dziecko od wczesnej młodości wpisywałam tytuły wszystkich przeczytanych książek do specjalnego kajetu - i mam go nadal z zapisanymi ponad 300 tytułami.... |
Oooo, ja tez, ze 3 zeszyty mi zajęło chyba
Miałam tam zapisane ok 2600 książek, ze streszczeniem
Z czego część takich, że wstyd się przyznawać
BeeMeR - Czw 08 Sty, 2009 23:47
Ja też mam takie zeszyciki - i zapisanych blisko 1,5 tysiąca książek
Zielone piekło też polecam - zrobił na mnie duże wrażenie opis tej wyprawy.
Gosia - Pią 09 Sty, 2009 08:07
Nie spisywałam swoich lektur, za to prowadziłam pamiętnik i w nim czasem opisywałam przeczytane ksiązki, jeśli któraś zrobiła na mnie wrażenie (tak samo jak filmy). Robiłam to jeszcze w czasie studiów, potem to zarzuciłam.
Czasem zerkam do tych swoich pamiętników i dobrze się bawię
praedzio - Pią 09 Sty, 2009 08:41
Książki zamieniłaś na filmy, a pamiętnik na blog.
|
|
|