Gitko, ale to z prawej to chyba nie z tego. Widzę tam sir Olivera.
Czy to nie stara D&U?
I wydaje mi się, że ta Jane Eyre pochodzi chyba z 1943, ale bić się o to nie będę.
To drugie zdjęcie też mi się wydaje, że nie z Jane, ten naszyjnik mi nie pasuje :oops:
Ale już fotki nie wywalę, niech sobie zostanie
Sprawdzę ale ta kobitka to chyba ta, co grała pannę Bingley. W każdym razie nie jest to ani Fontaine, ani ta platynowa blondynka z przyczepionymi makaronami i brwiami Jane Mansfield, która gra pannę Blanche Ingram A.D. 1944.
otherwaymistercollins [Usunięty]
Wysłany: Nie 19 Lis, 2006 23:27
Oglądam własnie JE 1944 i mam niezły ubaw
AineNiRigani [Usunięty]
Wysłany: Nie 19 Lis, 2006 23:42
ale widac która wersja zainspirowała twórców JE 2006, prawda?
Dla mnie pomimo pewnej sztuczności (która miały wszystkie filmy tego okresu - teatralny chów aktorów ), jest to jedna z bardziej udanych wersji. A już na pewno Oskar bardziej do mnie przemawia tymi gwiaździstymi oczyskami (Matka ma zawsze rację !!) niż zapijaczony Hurt
otherwaymistercollins [Usunięty]
Wysłany: Pon 20 Lis, 2006 00:11
AineNiRigani napisał/a:
ale widac która wersja zainspirowała twórców JE 2006, prawda?
widać, widać
Dopiero teraz przeczytałam że Joan Fontaine jest siostrą Olivii de Havilland (Melania z GWTW). To wiele wyjaśnia...
Joan Fontaine mi właśnie Melanie przypomina bardzo...i nie tylko o wygląd zewnętrzny mi chodzi...też jest tak nieznośnie dobra i ma cały czas (prawie) minę cierpiętnicy...
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 41054 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Czw 10 Lis, 2011 18:43
Skończyłam wersję z 1944r (czy też 1943) - szalenie mi się podobało
czego można się było spodziewać, skoro już początek z małą Jane do mnie przemówił bardzo. Poza tym ja uwielbiam stare filmy, tapetki robiące tło, "groźną" muzykę, złowieszcze cienie, stare zamczysko jakim okazuje się Thornfield, tajemnicze drzwi za zasłoną, dzikie śmiechy - bardzo mi się to kojarzyło z powieścią gotycką, a ja mam do nich słabość
Aktorzy też mi się podobali niezmiernie - Orson Welles świetny jako chmurny i dumny Rochester , Joan Fontaine jako Jane Eyre też, aczkolwiek bynajmniej nie jest ani
"obscure" ani "plain", co najwyżej "poor and little";) . Śliczna jest, zupełnie nie jak Jane Eyre w mej pamięci Adelka też mi się podobała
Ingram za to posągowa, ale do konwencji pasuje.
Film skupia się na zdarzeniach w Thornfield, troszkę pokazując dzieciństwo Jane i minimalizując wszystko, co się działo po niedoszłym ślubie - mnie to nie przeszkadza, ekranizację uważam za bardzo udaną.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.