Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 41909 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 08:35 Harper's Island - czyli kto następny i jak zginie ;)
Młoda para zaprasza swoich gości weselnych na wyspę, na której chcą miło spędzić kilka ostatnich dni przed ślubem - no i faktycznie, dni okazują się ostatnimi dla co poniektórych, bo goście zaczynają tajemniczo i wielce malowniczo ginąć:
Sprawą interesuje się zaś dzielny szeryf:
i będzie zapewne chciał złapać zabójcę, podobnie jak kilka lat wcześniej zlikwidował Johna Wakefielda - mordercę kilku osób - między innymi swojej żony:
Serial jest bardzo pięknie kręcony
i bardzo w wymowie optymistyczny
tylko postaci - faktycznie zachowujące się w dużej mierze jak rozpieszczone nastolatki - trochę mi się początkowo myliły
Dołączyła: 31 Lip 2008 Posty: 3717 Skąd: z Krakowa
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 10:28
He he, Praedzio dorobiłyśmy się wątku o Harper's
Nie miałam już wczoraj siły na ostatni odcinek, ale jak głupia podejrzałam końcówkę
I była Dzisiaj sobie zapodam całość
Już wiem skąd znam gębę Henry'ego. Grał księgowego w Ugly Betty (chyba też Henry miał na imię )
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23320 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 12:42
Nooo... Ostatni odcinek był bardzo emocjonujący!...
Może jakaś dobra dusza, przeniesie również nasze posty z wątku "Fajny serial wczoraj widziałam..."? Ładnie by się nam skomponowały w całość.
Co do bohaterów - poziom nastolatkowości jest na znośnym poziomie (chociaż trudno mówić o nastolatkach, skoro dwoje z nich zamierza stanąć na ślubnym kobiercu). Mnie wczoraj rozbroił ten blondynek Jakmutam, który po pijaku rozmawiał z dmuchaną lalką, pytając się jej, co kobiety widzą w znienawidzonym Brytyjczyku.
A Jimmy, ach... Jimmy...!
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 41909 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 12:50
praedzio napisał/a:
Mnie wczoraj rozbroił ten blondynek Jakmutam, który po pijaku rozmawiał z dmuchaną lalką, pytając się jej, co kobiety widzą w znienawidzonym Brytyjczyku.
Czwarty odcinek obejrzę dzisiaj - brzmi interesująco
praedzio napisał/a:
A Jimmy, ach... Jimmy...!
[szept:]Który to? Ten rybak? bo on z nich chyba najciekawszy
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23320 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 12:52
Taaaaaak. Rybak!
P.S. Jeszcze jest ciekawy z urody ten, no, jak mu tam... cholera, zapomniałam imienia!... Ten, co podrywa (dosyć ostro! ) żonę ojca Trish. Sprawia wrażenie dupka, ale jednocześnie wygląda na rasowego i dobrze urodzonego Anglika. Pod koniec 4 odc. wyciąga Trish z basenu ratując ją przed utonięciem.
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 41909 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 13:09
praedzio napisał/a:
ten, no, jak mu tam... cholera, zapomniałam imienia!...
dla mnie wszyscy się tam tak właśnie nazywają
Wszyscy są tak wypacykowani, że na początku miałam wrażenie, że dwie identyczne laski rozmawiają, zanim zaczęłam odróżniać "Ruby"
Eee... ojca Trish rozróżniam, ale... on ma żonę...? Musiałam coś przeoczyć
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23320 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 13:16
Ma, ma - taką ognistą brunetkę, która się lubi brzydko zabawiać z tym właśnie "dupkiem".
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23320 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 13:21
BTW. co do zapominania imion, na Wikipedii jest ciekawie rozrysowana tabelka (ci co nie oglądali czwartego odcinka, niech jeszcze się wstrzymają z zajrzeniem do tej tabelki) zaznaczająca zgony poszczególnych bohaterów.
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12360 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 13:27
Czwartego jeszcze nie widziałam, ale trzy pierwsze obejrzałam maratonem po nocy
Może powinnysmy zacząć obstawiać kto zginie następny?
A rybak faktycznie najciekawiej się prezentuje
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23320 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 13:37
Ja jeszcze tylko dodam, że od czerwca bodajże HI będzie można oglądać w polskiej TV, na AXN chyba.
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 55733 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 13:55
Caitri czwarty odcinek obejrzysz dopiero next week - sorry
Ja tu będę przychodzić i marudzic
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Ostatnio zmieniony przez Admete Wto 05 Maj, 2009 14:18, w całości zmieniany 1 raz
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12360 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 05 Maj, 2009 14:17
Admete, non problemo Aż tak się nie przywiązałam do bohaterow, zresztą cieżko by było skoro co chwila ktoś ginie
Przychoć i marudź, nie ma co ukrywać że to serial raczej niższych lotów
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 41909 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Sro 06 Maj, 2009 08:26
nie mówiłabym, że jest to jeden ze słabych seriali, bo wprawdzie nie będę o nim opowiadać wnukom, ale najgorszy nie jest. Jest nieco bzdurny - ludzie giną, a mało co kto zauważa - i to giną czasem w zupełnie nieprawdopodobny sposób (no sorry, ale np. wujek na mostku urwany w pół - kto oprócz predatora tak robi? albo przywiązanie pod łodzią? po kiego grzyba? No chyba, że to jeszcze się kiedyś do czegoś przyda - choć wątpię )
Moje przemyślenia odnośnie czwartego odcinka HI:
spoilery!
- zginął ten, na którego stawiałam - dotąd przebywał w "szarej masie" drużby, teraz zaczęli nadawać mu jakiś odrębny rys (podobnie było z Kelly), poza tym samotna (he he ) wyprawa do lasu w nocy nie wróży nic dobrego
- pan młody jest tak poprawny, że aż mdli
- jak czytałam o "dmuchanej lali", to miałam tą pierwszą przed oczami
- absolutnie nie przywiązuję się do bohaterów - nawet nie staram się zapamiętać ich imion
- teraz obstawiam, że drugi drużba nie pożyje długo (pazerność nie popłaca ), aczkolwiek zginie niekoniecznie w następnym odcinku.
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23320 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Sro 06 Maj, 2009 08:48
BeeMeR napisał/a:
- jak czytałam o "dmuchanej lali", to miałam tą pierwszą przed oczami
Ej, no!... Ja się nie wypowiadam tak brzydko o bohaterkach.
A mnie ta poprawność Henry'ego w jakiś sposób cieszy. Powinna być w serialu choć jedna taka postać. Mimo że może nudna, ale wyróżniająca się na tle czarnych owieczek.
Ja bym także nie nazywała HI słabym serialem. Może nie jest super inteligentny i nie zmusza widza do łamigłówek i głębokich przemyśleń, ale na pewno zostaje w pamięci. I to jak!
P.S. Mówiłam, że zasnęłam na 3 odc. Castle?
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23320 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Sro 06 Maj, 2009 09:18
No, pierwsza para obrazków jest nie do odróżnienia!
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Dołączyła: 31 Lip 2008 Posty: 3717 Skąd: z Krakowa
Wysłany: Sro 06 Maj, 2009 09:24
Jak widać zasób amerykańskich aktorów jest mocno ograniczony
Mi się HI podoba głównie dlatego, że chwilami naprawdę się boję (a naprawdę niewiele scen w filmach wzbudza we mnie strach - raczej rozbawienie). Ale tak sobie wczoraj pomyślałam, oglądając 4 odc., że zaczynają mnie trochę nudzić znikający ludzie, których nikt nie szuka. W ogóle nie widać żeby ktoś prowadził jakieś śledztwo Szeryf się nie wysila .... Wujka nikt nie szuka, tej laski co spłonęła chyba też nie..... już nie mówiąc o tym jak-mu-tam, na łodzi.
No, jakby Trish zniknęła, pewnie Henry by jej szukał (ale ona jest pewnie ostatnia w kolejce jak już nikt nie zostanie na wyspie).
Spoiler:
W obliczu wydarzeń dziejących się na wyspie - tajemniczych śmierci, drużbowie na łodzi zrobili najgłupszą rzecz pod słońcem zatapiając trupa. Nie ważne kto to był, ważne, ze kolejny trup i trzeba było to nagłośnić
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12360 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 06 Maj, 2009 09:42
Dziewczyny, nie napisałam, ze HI jest słabym serialem tylko ze jest niższych lotów - nie ma co go porównywać do większości rzeczy które większość z nas wspólnie ogląda. Ale nie jest słaby, chociażby dlatego że wciąga i daje widzowi niezłe emocje, głowie strach i zaskoczenie.
Praedzio napisał/a:
P.S. Mówiłam, że zasnęłam na 3 odc. Castle?
U, widzę, że nie załapałaś klimatu Castle
aneby napisał/a:
zaczynają mnie trochę nudzić znikający ludzie, których nikt nie szuka
Czyli w czwartym odcinku nadl nikt nie szuka wujaszka i jendej z druhen? Trochę to źle świadczy o przywiązaniu rodzinnym wsród tych ludzi
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 41909 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Sro 06 Maj, 2009 10:00
że wujka nikt nie szuka to jeszcze rozumiem o tyle, że niby ekscentryk i jakiś sms był, że pojawi się na ślubie,
Harper był niechcianym gościem, Trish mówiła mu, żeby zniknął - kto niby ma go szukać?
ale parę innych osób - w tym druhny i pastora bodajże - czemu?
Zobaczymy jak to będzie z tym ostatnim gostkiem.
Zgadzam się ze spoilerem Admete, a w dodatku nikt się nie zainteresował tym petem, w które wpadł blondasek - choćby kto to wieszał?
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 55733 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Sro 06 Maj, 2009 14:40
Praedzio nie lubi Castle, bo nie ma słabości do Filliona, tak jak my. Ja się moge po prostu patrzeć na Nathana i cieszyć jego grą. Natomiast co do HI - obejrzałam dwa odcinki i nie mam ochoty na kolejne, najmniejszej. No i dobrze, bo za dużo oglądam i kolejny serial tylko by mi zaszkodził
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23320 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Pon 11 Maj, 2009 22:11
O, w mordę kopany!
Końcówka odcinka piątego jest zaiste.... ścinająca z nóg.
I znamy już twarz mordercy. A przynajmniej jej połowę.
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.