Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 37158 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Czw 08 Lis, 2007 21:46
och, tak - język jedyny w swoim rodzaju - on ma wspaniałą tendencję do używania odpowiednich słów odpowiednim miejscu - a także krótkich, dosadnych, ale niesamowicie trafnych stwierdzeń jak w/w chędożenie, paskudne spojrzenie Geralta (jakoś tak to było...), no zawsze mnie śmieszy życzenie, które jako pierwsze usłyszał Dżin
Dzieki! Ten Geralt z gry piekielnie mi sie podoba. Idealnie tak jak go sobie wyobrazalam (no, zarost powinien byc bialy, ale mniejsza z tym). Troche tych avkow juz narobilam...
Przy okazji - w srode mialam po prostu genialna lekcje angielskiego. Na razie nie mam podrecznika (na dniach nabede), wiec lekcje polegaja na gadaniu, by usprawnic nieco moja mowiona angielszczyzne. Opowiedzialam Patrycji, jak to kupowalam gre i wszystkie problemy sprzetowe z owym zakupem zwiazane. Pokladala sie ze smiechu. A potem gadalysmy o Sapku, Geralcie i grze non stop. Doszlysmy do tego, ze w Ameryce ta gra tez jest juz b. popularna, wiec moze przetlumacza ASa takze na angielski *ludzi sie*
A ja bym chciala miec Wiedzmina po angielsku... W kazdym razie mowilysmy, ze Amerykanie maja tendencje ekranizowania popularnych gier (z rownie marnym skutkiem jak nasza rodzima ekranizacja opowiadan o Geralcie ), wiec moze sie pokusza... ustalilysmy nawet obsade 4 postaci i... amerykanskie wersje imion, przy uwzglednieniu ichniej wymowy. Wiec nie bedzie Geralta tylko Geronimo, zadna Yennefer jeno Jennifer, Jaskiera mianowac beda per Daisy (o nic nie pytajcie), a Ciri to bedzie Cinderella. Ryk smiechu roznosil sie chyba po calej kamienicy. Ech, to bylo piekne!
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51567 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Czw 08 Lis, 2007 22:50
Miałyście z Patrysia niezłą fazę Podziel się pomysłami z Pelle w czasie najbliższego zjazdu KB. Że też mnie tam nie będzie...
Świetne Ci te avki wyszły, bardzo klimatyczne. Nie tak dawno rozmawialismy na KB o tym, że powinni zrobić serial animowamy komputerowo. Bagiński miałby zajęcie na lata. Wersja aktorska nigdy nie wyjdzie. Skąd wiadomo, że gra jest tez popularna w USA?
Muszę sobie kupić Ostatnie życzenia, bo mam to tylko w formie opowiadań w Fantastyce.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
a teraz taki offtopik
Trzykrotka - z całym szacunkiem i sympatią dla Ranbira w Kajol Ci zdecydowanie bardziej do twarzy
Toteż Ranbira sobie dziś odpuściłam, plecy to on może ma, ale wolę to zachłanne spojrzenie.
Tandaradei, Tandaradei - zachęcam, Sapek jest niezwykle pro-feministyczny!
Zauważyłyście, jakie kobiety sa u niego silne? I - prawdziwe cholery.... (Yennefer nie znoszę od pierwszego opowiadania , ale już słynne zdanie czarodziejek o jeżach wykorzystujemy z powodzeniem i przyjemnością ).
Ciri jednak zafundował stanowczo za dużo doświadczeń i za szybkie dorastanie.
Edit: Agn, avki naprawdę piękne
Ostatnio zmieniony przez Trzykrotka Czw 08 Lis, 2007 23:58, w całości zmieniany 1 raz
O LOTR mówili to samo. Ale fakt - animowane 8-minutowe intro ma w sobie więcej klimatu ze świata Sapkowskiego niż cały serial z Żebrowskim razem wzięty (chociaż akurat ucharakteryzowany pan Michał b. mi się podobał). Kurczę, fajnie by było, gdyby Bagiński zrobił całą serię animacji... chociaż to by była piekielnie droga impreza, ale mimo wszystko...
Admete napisał/a:
Skąd wiadomo, że gra jest tez popularna w USA?
Pat ma jakieś znajomości ogólnoświatowe, do mnie od moich znajomych też doszły słuchy. Możliwe, że to dzięki tamtejszej Polonii.
Jeśli gierka zyska olbrzymią popularność to myślę, że film (taki jak LOTR) zostanie nakrecony. Ludzie (USA i europa) zaczną siegnąć do książek i odkryją niesamowity świat. Domyślam się że gierka to tylko ułamek historii które toczyły się w ksiązce.
Tylko żeby szybko przetłumaczyli.
Chociaż może prawdziwi zapaleńcy w USA będą tłumaczyć jego książki jak tutaj
tłumaczone były fragmenty N&S.
_________________ "The person, be it gentleman or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid" Henry Tilney, Northanger Abbey
Jeśli gierka zyska olbrzymią popularność to myślę, że film (taki jak LOTR) zostanie nakrecony. Ludzie (USA i europa) zaczną siegnąć do książek i odkryją niesamowity świat. Domyślam się że gierka to tylko ułamek historii które toczyły się w ksiązce.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51567 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pią 09 Lis, 2007 13:00
Chciałabym sobie poczytac jakies opinie graczy zagranicznych
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Och, jest forum o wiedźminie, w tym miezynarodowe, w którym ludzie z zagranicy tak samo jak mój mąż odliczali dni do premiery gierki. Jak będę w domu to podam linka.
_________________ "The person, be it gentleman or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid" Henry Tilney, Northanger Abbey
Dopiero dotarłam do tego wątku, dziwne
Na początku pisałyście, zwłaszcza Gosię pamiętam, że nie mogła przebrnąć przez Bożych Bojowników, bo to takie okrutne i nihilistyczne itp. To ja chyba jakaś niewrażliwa jestem albo nazbyt flegmatyczna, bo przeczytałam całą trylogię i nie czułam się szczególnie wstrząśnięta Narrenturm chyba mi się podobało najbardziej, pozostałe mniej, bo za dużo wojny, opisów tego, co zawsze mnie trochę nudziło, ale Sapkowskiego teksty są nie do pobicia
_________________ Spieszmy się kochać wypłatę, tak szybko odchodzi.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51567 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pią 09 Lis, 2007 13:55
Tu znalazłam dobra recenzję po angielsku http://pc.ign.com/objects/682/682220.html
zachwycają się skomplikowanie świata i koniecznością dokonywania wyborów moralnych. Nie wiedzą, że to dzieki opowieściom Sapkowskiego
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Ostatnio zmieniony przez Admete Pią 09 Lis, 2007 14:10, w całości zmieniany 1 raz
Och, jest forum o wiedźminie, w tym miezynarodowe, w którym ludzie z zagranicy tak samo jak mój mąż odliczali dni do premiery gierki. Jak będę w domu to podam linka.
Podaj, podaj Dobrze, że noce długie, to będzie kiedy czytać
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51567 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pią 09 Lis, 2007 14:22
Jeden recenzent sie przyznał, że to także mu się podoba ;-D
"My wife will no doubt knee-cap me for this but the boozin', gamblin', fightin' and lovin' add real fun to the game, and I found myself wasting an awful lot of time trying my hand at winning over nuns and betting my last ounces of gold in pubs. All in the name of journalism, you understand"
Snowdrop Ty lepiej sprawdź, dlaczego Twój mąż tak chętnie gra w Wiedźmina
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Jeden recenzent sie przyznał, że to także mu się podoba ;-D
"My wife will no doubt knee-cap me for this but the boozin', gamblin', fightin' and lovin' add real fun to the game, and I found myself wasting an awful lot of time trying my hand at winning over nuns and betting my last ounces of gold in pubs. All in the name of journalism, you understand"
Snowdrop Ty lepiej sprawdź, dlaczego Twój mąż tak chętnie gra w Wiedźmina
_________________ "The person, be it gentleman or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid" Henry Tilney, Northanger Abbey
_________________ "The person, be it gentleman or lady, who has not pleasure in a good novel, must be intolerably stupid" Henry Tilney, Northanger Abbey
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51567 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pią 09 Lis, 2007 17:00
Snowdrop ja od zawsze ( to znaczy od momentu , gdy zobaczyłam go jako Sharpa ) obsadzałam Bean'a w roli Geralta!
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12170 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sob 10 Lis, 2007 12:29
Ja ja zaczęłam czytać Świat króla Artura i Maladie
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.