Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Sro 12 Lip, 2006 20:01 Ralph Fiennes
Zauwazylam ze brak watku dotyczacego Ralpha Fiennesa, niezapomnianego Heatcliffa z Wichrowych Wzgorz i "Angielskiego pacjenta".
Zagral tak ze m.in w "Pokojowce na Manhattanie"
Urodził się 22 grudnia 1962.
Wzrost: 183 cm
Ładna tapeta !
Jest cos w nim co mnie pociaga. A poza tym calkiem przystojny z niego facet.
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Ostatnio zmieniony przez Gosia Czw 03 Maj, 2007 18:53, w całości zmieniany 3 razy
Nie cierpie Angielskiego pacjenta! Pomimo genialnej obsady.
Ale jako Vmordemort mi sie b. b. b. podobal, a ze niedawno dostalam w lapki Wichrowe wzgorza, to bede sobie wzdychac. Cos jeszcze widzialam z Ralphem, ale rozumiecie... pamiec juz nie ta co kiedys...
Ralph potrafi powalic czlowieka jednym spojrzeniem. Swietna cecha dla aktora. A uroda? Ta "wilcza" twarz, waskie oczy... mniam. Naprawde przykuwa uwage.
Czy ktos posiada Quiz Show albo Liste Schindlera?! :idea:
_________________ Fear is the mind-killer.
Ostatnio zmieniony przez Agn Sro 12 Lip, 2006 20:10, w całości zmieniany 1 raz
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Sro 12 Lip, 2006 20:08
Hmmm gral Oniegina?! Czy ktos to widzial ?
Wyobrazam sobie ze mogl byc swietny!
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Ostatnio zmieniony przez Gosia Sro 12 Lip, 2006 20:12, w całości zmieniany 1 raz
Niesamowite, że czasem potrafi wyglądać bardzo pociągająco ("Wichrowe Wzgórza", niektóre ujęcia z "Dziwnych dni"), czasem przeciętnie (w "Pokojówce na Manhattanie"), a czasem odstręczająco (jak w "Liście Schindlera"). Lubię go i cenię.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Sro 12 Lip, 2006 20:16
Musze poszukac obszerniejszych informacji:
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Sro 12 Lip, 2006 20:21
Filmy:
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Ostatnio zmieniony przez Gosia Wto 08 Sie, 2006 19:06, w całości zmieniany 4 razy
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12170 Skąd: Warszawa
Wysłany: Sro 12 Lip, 2006 20:54
Gosieńka, cudowny temacik
W Ralphie jest coś trochę drapieżnego i ja właśnie za to go lubię :razz:
Mój ulubiony film to "Kropla słońca". Gra tam również nasza Jennifer Ehle. Finnes występuje w potrójnej roli; każdy z bohaterów ma inny charakter, żyje w innym czasie, a Finnes doskonale sobie z tym poradził.
Polecam!
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Teraz dopiero zauważyłam ten temat :grin:
Ralph Fiennes - uwielbiam tego aktora.
Nie wiem czy ktoś widział film
Oskar i Lucinda 1997
http://www.filmweb.pl/Film?id=8416
W XVIII wiecznej Anglii, Oscar (Ralph Fiennes) jest młodym anglikańskim księdzem, źle ubrany i wygadany, ale z duszą anioła. Wychował się w rodzinie o surowych zasadach, uważał żę Bóg powiedział mu poprzez znaki by zostawił ojca i wiarę i przyłączyć się do kościoła anglikańskiego. Lucinda (Cate Blanchett) jest nastoletnią australijską dziedziczką, która desperacko dąży do wyzwolenia swojej płci spod męskiej dominacji. Kupuje fabrykę szkła i marzy o zbudowaniu kościoła zbudowanego prawie tylko ze szkła i przetransportowaniu go do australijskiego Outback. Oscar i Lucinda poznają się na statku płynącym do Australii, z różnych powodów zostali wyobcowani ze środowiska i jako skutek tego łączą swoje siły. Oscar i Lucinda są pasjonatami hazardu, Lucinda zakłada się z Oscarem o cały jej spadek, że nie dowiezie bezpiecznie szklanego kościoła do Outback. Oscar godzi się na to i ta decyzja prowadzi do zdarzeń, które odmienią ich życie na zawsze.
Jest to mój ulubiony film z Ralph'em, książki niestety jeszcze nie czytałam. Film, tym którzy nie oglądali bardzo polecam.
Ja go znam tylko z Pokojówki....wstyd, ale film jest całkiem sympatyczny. Lubię go , bo ma w sobie coś takiego zaje*****go......nie jest nawet, przynajmniej dla mnie, aż tak bardzo przystojny, ale te oczy.......^^
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Czw 13 Lip, 2006 17:12
Gitka, ten film o ktorym piszesz moze byc ciekawy.
Ja teraz "staram sie" o "Onegina".
Przyjdzie czas i na Oskara i Lucindę...
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Gosiu ja film "Oskar i Lucinda" widziałam dawno w naszej TV. Zrobił na mnie duże wrażenie, a już zakończenie to ... :cry:
Też bym go chciała mieć w swojej kolekcji. Książki jakoś nie mogę dorwać, Prószyński ma nakład wyczerpany
http://www.proszynski.pl/...ksiazka_id=1534
Co do "Oniegina"
widziałam go niedawno, reżyerowała go siostra Fiennesa. Dał jej się zrobić na takiego zblazowanego fircyka, można nawet zobaczyć papiloty na głowie Ralpha. By na koniec nic tylko wziąć go i z całego serca tulić :razz:
Bardzo też podobała mi się Liv Tyler w roli Tatiany, gra tam też Toby Stephens - Lenskiego,
nasz nowy Rochester z Jane Eyre.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Czw 13 Lip, 2006 18:41
W koncu trzeba sie nacieszyc fajnymi facetami
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Dobrze, że ty to mówisz Gosiu.
Bo ostatno poza jednym jedynym nikt dla Ciebie nie istniał
Dlatego tak się cieszę, że zachwycasz się Ralph'em ze mną :grin:
Tylko się na mnie nie gniewaj, proszę...
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12170 Skąd: Warszawa
Wysłany: Czw 13 Lip, 2006 19:59
Giteczko - jaki ty masz piękny avatrek!!
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Czw 13 Lip, 2006 20:29
Alez Gitko, bez przesady, zawsze istnieli dla mnie inni ... tylko moze mniej intensywnie
Faktycznie, to pierwszy zalozony przeze mnie temat o meskich aktorach na tym forum.
Na starym zdaje sie zalozylam watek o Colinie, ale to bylo jeszcze przed era N&S
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Dołączyła: 31 Maj 2006 Posty: 508 Skąd: woj.śląskie
Wysłany: Czw 13 Lip, 2006 22:39
[quote="Gosia"]Hmmm gral Oniegina?! Czy ktos to widzial ?
Wyobrazam sobie ze mogl byc swietny!
Widziałam Oniegina a juści i powiem,że w końcowej scenie wymiekłam totalnie. Kiedy ten zmanierowany,nieczuły,wciąz odrzucający prawdziwa miłość czlowiek błaga lokaja aby ten skłamał,że przyszedł do niego oczekiwany list,kiedy nie tylko na listy ale na wszystko bylo juz za pozno... to było naprawde cos :cry:
Chociaz za bardzo tego aktora " nie teges" to zarówno on jak i Liv Tyler w tym filmie byli wspaniali. Film nie jest zamerykanizowany,czuc klimat carskiej Rosji i to też jest duzym plusem. :grin:
_________________ Wiedza daje pokorę wielkiemu, dziwi przeciętnego, nadyma małego.
Gosiu, avatary cudne i tak ich dużo.
Co do Oniegina to prawda Kikita mimo, że film nie jest rosyjski można w nim poczuć carską Rosję od muzyki począwszy po twarze aktorów. Ma świetny klimat.
A Liv jest w nim cudna, nie takie chucherko ale piękna "dziewoja". Podoba mi się scena gdy pisze list do Oniegina.
Ralpha kocham za dwa filmy - "Listę" (matko ta scena kiedy stoi przed lustrem i mówi "Amon dobry" - ciarki) i "Ogrodnika" .
Możecie się śmiac ale podobał mi się też w "Pokojówce" (byłam na tym filmie z córką i jedyną osobą, która mi się tam podobała był Ralf.
Zaintrygowałyście mnie tym "Onieginem"
_________________ Z Tobą ciemność nie będzie ciemna..........
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.