Zgadzam się, rzeczywiście była bardzo młoda i mogła nie być w stanie opowiedzieć ukochanemu o swojej miłości
Chyba żadna bohaterka JA nie była w stanie . Kobiety mogły tylko zachęcać i liczyć, że mężczyzna nie jest na tyle tępy, by tego nie zrozumieć. Nawet odważna Lizzy nie powiedziała Darcy'emu nic wprost, ani starsza i bardziej doświadczona od Anne Eliot.
Możliwe, ale ona nie zrobiłaby tak dlatego, że jest starsza i doświadczona, ale dlatego, że była głupia i na siłę chciała złapać męża .
Nie zapominaj też, że Edmund traktował Fanny jak siostrę. Nawet gdyby próbowała jakoś mu przekazać, że coś do niego czuje, on mógłby to odebrać jako dowód siostrzanej czułości.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 52427 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Sob 30 Lip, 2011 10:57
Lydia to żaden przykłąd. Także w dzisiejszych czasach uchodziłaby za głupią i okropną
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Wątpię, by nawet wiele współczesnych dziewczyn (czy też i starszych kobiet) rzucało się z wyznaniami do kogoś, kto kocha inną. Zwłaszcza, że to mogło zagrozić ich przyjaźni.
Co do zalet Fanny, to chyba najbardziej idealnymi bohaterkami Austen były Anna i Eleonora.
Lydia to żaden przykłąd. Także w dzisiejszych czasach uchodziłaby za głupią i okropną
Minęły dwa stulecia a zachowanie Lydii nadal jest uważane za naganne. Tyle się zmieniło w sferze obyczajowości, jednak głupota pozostaje głupotą.
Lydia uciekła z Wickhamem dla towarzystwa, nawet trudno powiedzieć, że oczekiwała w zamian małżeństwa, no może kiedyś w jakiejś bliżej nieokreślonej przyszłości.
Lidia wyjeżdżając z Brighton, myslała, że udają się do Gretny i wróci jako żona.
Głupota i zachowanie Lidii są okropne- ale dzisiaj mieszkanie przed ślubem nie stanowi hańby dla całej rodziny.
AineNiRigani [Usunięty]
Wysłany: Sob 30 Lip, 2011 15:41
nicol81 napisał/a:
Głupota i zachowanie Lidii są okropne- ale dzisiaj mieszkanie przed ślubem nie stanowi hańby dla całej rodziny.
Mieszkanie, wolny zwiazek i seks bez malzenstwa w wielu przypadkach hanby nie stanowia, natomiast ucieczka po to, aby wyjsc za maz - juz chluby nie przynosza i rzeczywiscie uwazane sa raczej za czyn naganny...
Jest zazdrosna o Mary, czuje dystans do rodziny z Portsmouth...
Można też uznać, że ma dość ograniczone horyzonty, świata nie widziała poza Mansfield Park. Będąc w Portsmouth była zawiedziona, że nikogo nie obchodzi Mansfield. Dla niej Mansfield było wówczas najważniejszym miejscem na świecie, tak jak kilka lat wcześniej, wkrótce po zamieszkaniu z Bertramami, mówiła tylko o wyspie Wight.
Ania Aga napisał/a:
Uważasz, że o wieku swojej siostry wspomniał ot, tak sobie?
Może to "tylko 16 lat" mogło oznaczać, że Georgiana jeszcze nie została wprowadzona do towarzystwa. Lydia bywała nie tyle ze względu na wiek, ale dlatego, że była ulubienicą matki i ta pozwalała jej na więcej. Ale przez to, że bywała, była już dorosła.
AineNiRigani [Usunięty]
Wysłany: Sob 30 Lip, 2011 19:38
nicol81 napisał/a:
Bo Georgiana nie bywała jeszcze, a Lidia tak- to była granica dorosłości panny.
Lacy C byla szalenie zdziwiona, ze Lydia w tym wieku juz bywa, a wiec nie do konca bylo to dopuszczalne. Owszem jesli dzis matka puszcza 10-13 latke na nocna dyskoteke tez mozna by stwierdzic, ze jest juz dorosla, ale predzej swiadczy to o nieodpowiedzialnosci matki...
Bywanie wówczas oznaczało dla dziewczyny dorosłość, w MP jest to przedstawione ciekawie
Pani Bennett pewnie chciała zmaksymalizować szanse młodych na zamążpójście, by jak najwcześniej miały jak najwięcej okazji.
Lady jest raczej zdziwiona, że młodsze bywają, jak najstarsza za mąż nie wyszła. Lucasowie trzymali się tej reguły.
Pani Bennett pewnie chciała zmaksymalizować szanse młodych na zamążpójście, by jak najwcześniej miały jak najwięcej okazji
A raczej nie chciała pozbawiać przyjemności swojej ulubienicy, a skoro wprowadzona w towrzystwo została najmłodsza, to jej starsze siostry także. Nie wiem jaka była srednia wieku wychodzących za mąż dziewcząt, ale nawet dziewiętnastoletnią Annę pani Russell określa jako bardzo młodą
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 52427 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Nie 31 Lip, 2011 11:18
Ostatnio słucham audiobooka R&R i stwierdzam, że naprawdę nie lubię Marianny. Jej się nie da lubić. Szkoda mi pułkownika Brandona.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Pani Bennett pewnie chciała zmaksymalizować szanse młodych na zamążpójście, by jak najwcześniej miały jak najwięcej okazji
A raczej nie chciała pozbawiać przyjemności swojej ulubienicy, a skoro wprowadzona w towrzystwo została najmłodsza, to jej starsze siostry także. Nie wiem jaka była srednia wieku wychodzących za mąż dziewcząt, ale nawet dziewiętnastoletnią Annę pani Russell określa jako bardzo młodą
Pani Bennett głównym celem było wydanie młodych za mąż i to, czy ulubienica, miało mniejsze znaczenie.
Lady Russell uważała, że Anna ma czas, bo nie lubiła Wenwortha. 22letnią już miała za lekko przejrzałą, skoro namawiała ją na Karola.
Anna nie bywała, bo ojciec i siostra za nią nie przepadali.
Nicol, dyskuskutując o Lydii zastanawiałam się, czy jej zachowanie współcześnie nadal uważane byłoby za naganne. Uważasz ja za dorosłą, przyjmijmy, że obecnie można porównać ją do osiemnastolatki - wg prawa jest dorosłą osobą, może o sobie sama decydować. I ta osiemnastolatka wyjeżdża na wakacje skąd ucieka z facetem, który w zasadzie był jej obcy, nie stanowili wcześniej pary, nie daje znaku życia, rodzice jej szukają. Czy znajomi tych rodziców uznają to za coś normalnego i akceptowalnego? Oczywiście, rodzina i rodzeństwo nie będzie juz wyklęte społecznie, jednak dobrej opinii rodzinie to nie przysporzy.
Lydia mogła wyjść za maż, jednak z kart powieści JA nie wynika, by małżeństwa w tak młodym wieku były powszechne.
Dla lady Russell najważniejsza była pozycja społeczna i majątkowa, nie uczucia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.