Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Nie 19 Lis, 2023 21:23
Wciągnęłam się w coś, czego nie planowałam oglądać. Moon im a Day. Kompletny misz masz, jest przeszłość, teraźniejszość, gniewne i żądne zemsty duchy, które opętują ciała śmiertelników. Bohaterowie od nienawiści do miłości. Na dodatek ciało, w którym przebywa teraz duch z przeszłości musi umrzeć. Wcześniejszy lokator ma raka. Nie mam pojęcia jak się to skończy, ale jazda może być. Mam nastrój na coś takiego.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Wciągnęłam się w coś, czego nie planowałam oglądać. Moon im a Day.
O, to daj proszę znać, jak to się skończy, bo jestem ciekawa nawet. Oglądam z tym aktorem "Shooting start" i co prawda chwilowo mam przerwę, ale dokończę, bo nawet zabawnie jest.
"My Dearest" skończyło się pozytywnie? A to mnie zaskoczyli, byłam pewna, że to będzie melodramat do końca. Tak czy siak serial nie dla mnie, za dużo wojny i to realistycznej.
Ja przez weekend zrobiłam sobie powtórkę serialu "The Umbrella Academy" - trzy sezony na przewijaniu, bo jednak nie mam tyle czasu, ale muszę przyznać, że to ciekawy serial dla mnie I lubię tam kilka postaci, chociaż są nie do końca pozytywne Mam nadzieję, że zakończą tę serię dobrze i będę miała do czego wracać
Ale odskok do hamerykańskiego serialu był krótki i oczywiście oglądam dalej azjatyckie produkcje
Zostały mi 4 odcinki do końca trzeciego sezonu (i na razie ostatniego niestety) anime "Demon Slayer" - jak obejrzę to planuję kupić mangę i przeczytać wszystko do końca, bo na szczęscie manga jest już zakończona To anime jest dla mnie takie nierówne - tzn fragmenty w momentach pozornego spokoju są super, ale jest tam też bardzo dużo walki, a historie w retrospekcjach są naprawdę tragiczne i tak ogólnie to jest bardziej serial do płaczu niż do śmiania się.
Obejrzałam do końca filmową wersję "My happy marriage" i muszę przyznać, że jest to bardzo ładnie wizualnie zrobiony film. Główni są przesłodką parą i mogłabym ich oglądać więcej Znajomość anime (na Netflixie z napisami polskimi jest) bardzo pomaga w zrozumieniu historii, ale wydaje mi się, że w filmie sobie z tym całkiem dobrze poradzili - tzn w opowiedzeniu tej historii. Trzymam kciuki, żeby nakręcili dalsze części - i anime i filmu. Bo to na podstawie jakiejś nowelki jest i jeszcze trochę tej historii przed nami Jak ktoś ma ochotę na coś ładnego i w sumie miłego to polecam
Z ojcem obejrzałam komedię kryminalną, którą właśnie wrzucili na Netflixa "In love and deep water" - japoński produkt. Aktor główny prześliczny, ale cały czas podczas oglądania miałam wrażenie, że przypomina mi aktora Cha eun woo
[Tu główny z filmu: https://i0.wp.com/dmtalkies.com/wp-content/uploads/2023/11/In-Love-And-Deep-Water-Review-Netflix-Japanese-Film-Ubukata.jpg?resize=696%2C391&ssl=1
A tu aktor ChaEunWoo: https://in.pinterest.com/pin/664562488759923016/]
Za to sam film był taki sobie. Mógł być lepszy. Naprawdę miałam wrażenie, że oglądam taką długą reklamę tego statku po prostu. Nie winię tu aktorów, bo starali się i większość grała dobrze, ale po prostu film jako całość słabo mi podszedł. Niby była tajemnica, morderstwo, szukanie winnych, poszlaki, również wątek romantyczny się pojawił - czyli teoretycznie wszystkie elementy, jakie mnie przyciągają do oglądania, ale tu wyszły bardzo mdło...Na raz do obejrzenia i odmóżdżenia się może być.
No i oglądam cały czas "Castaway Diva" i nareszcie mam odcinki, do których będę wracała Postacie dla mnie nabrały soczystości Tzn wcześniejsze też mi się podobały, ale nie licząc pierwszego odcinka nie miały takiego ładunku emocjonalnego dla mnie. Cały czas martwi mnie, że przy opisach tego serialu nie ma słowa "romans", ale mam nadzieję, że nawet pomimo tego, że go nie wymieniają, to on tam będzie - bo przyznaję, że szkoda byłoby zmarnować taką chemię między aktorami/postaciami.
Edit: bo sprawdziłam, że to tylko Netflix nie dał tagu "romans" przy tej dramie, na MyDramalist już jest - ufff, mam szansę
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 21 Lis, 2023 17:40
Loana napisał/a:
Oglądam z tym aktorem "Shooting start" i co prawda chwilowo mam przerwę, ale dokończę, bo nawet zabawnie jest.
Pana nie znam - śliczne chłopię, mógłby zagrać elfa bez większej charakteryzacji. Co do gry, to się stara Zaczęłam oglądać po linii aktorki, bo widziałam ją w Taxi Driver i Joseon Attorney.
Jaka szkoda, że w tym tygodniu jest tylko jeden odcinek Matchmakers - to moja tygodniowa dawka koloru i słońca.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
O tak! Czeka się na te dwa odcinki cały tydzień, a tu taki zonk. Właśnie obejrzałam 7 odcinek. Bałam się, że jak zaczną meandrować - czyli wyjaśniać tajemnicę śmierci panny, którą uznano za samobójczynię oraz dziewiczego ducha torpedującego wszelkie śluby w mieście - to się akcja zacznie gubić i rozmywać. Tymczasem nie. Oddano honor mocy słowa, wystarczyła dobrze napisana opowieść i trochę marketingu. Pięknie jednocześnie prowadzą wątek niezdarnego romansu Pana Matury i swatki. A najmłodsza z trzech sióstr działa zgodnie ze swą szczerą naturą i już chyba bardziej nie może okazać wybrankowi, że go lubi.
Cudnie się to ogląda - ja wciąż chichoczę i nacieszyć się dramą nie mogę.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 42854 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 21 Lis, 2023 22:23
Ja jadę dalej z Rebel, a pod "prasowanie" nowy lakorn - klasyczna zemsta głównego na dzieciach (dwie córki i syn) za grzechy ich ojca, tj wsadzenie jego rodzica na 20 lat do więzienia. Główny nie używa przemocy fizycznej wobec kobiet, ale szantażem, prośbą i groźbą doprowadził do ślubu ze starszą córką. Nic, co by zainteresowało kogokolwiek tutaj prócz mnie
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Sro 22 Lis, 2023 16:39
Trzykrotko zabawne są też te przemowy poszczególnych postaci prosto do kamery na początku odcinków. Król w zeszłym tygodniu był świetny - lubię tego aktora.
A Wiola sprzątała w szafie ( po zakupach w Ikei ).
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
O tak, to jest bardzo fajny zabieg. Podobała mi się zwłaszcza przemowa teściowej bohaterki o tym, że Joseon jest państwem kobiet. No kto by powiedział Ale kiedy widzi się, jak ona rządzi zza kulis polityką swej wpływowej rodziny - to wie kobieta co mówi. Król jest świetny, aktora widocznie cieszy granie go w ten sposób. I ta teściowa jest rewelacyjna. Pozornie wcielenie słodyczy i łagodności, żmija w ukryciu, bardzo dobrze pomyślana i zagrana. Lubię tę aktorkę - grała matkę Jun Ki w Moon Lovers, tę wręcz operetkowo złą królową.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Czw 23 Lis, 2023 13:35
Też lubię aktorkę grająca teściową.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
O, ja też - widziałam ją już w paru dramach i jest moim zdaniem wcieleniem pięknej kobiety w dojrzałym wieku
A tak w ogóle to niusa mam - Czerw ogląda Alchemy of Souls i chyba jej się podoba aczkolwiek puściła to sobie z przeświadczeniem, że to jakichś film w dwóch częściach, a nie serial
Sznurek do jej filmu: https://www.youtube.com/watch?v=Ug_3ZAHXZQs
A ja w nocy oglądałam kolejny odcinek "My Dearest" - Admete, będzie ten nieprzewidziany ślub z panem kapitanem? To melo, więc wszystkiego się spodziewam, ale w segukach to chyba rzadko zamężna kobieta kończyła finalnie z kimś innym, więc nie mam pewności.
_________________ There is always hope. (J.R.R.T.)
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pią 24 Lis, 2023 05:40
Tak, ślub będzie pod koniec.10 odcinka. Potem będzie jeszcze większe Melo 😉
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
O, cieszę się że się Czerwiowi podobała Alchemia! Nawet z rozpoznaniem kto jest kim sobie poradziła To była naprawdę dobrze zrobiona i napisana i zagrana drama.
O, właśnie sobie włączyłam filmik Czerwa posłuchać, co sądzi o dramie "Alchemia dusz" Bo jestem dużą fanką tej dramy i lubię do niej wracać No ale tam dobrzy aktorzy zagrali i jest ładne fantasy, więc to co mocno mi wchodzi
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pią 24 Lis, 2023 18:27
Jakiś nowy serial na Netflixie się zaczął, ale mnie nie kusi - "My demon". Wolę Park’s Contract Marriage Story.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
O, właśnie sobie włączyłam filmik Czerwa posłuchać, co sądzi o dramie "Alchemia dusz" Bo jestem dużą fanką tej dramy i lubię do niej wracać No ale tam dobrzy aktorzy zagrali i jest ładne fantasy, więc to co mocno mi wchodzi
Na razie oglądała chyba pierwsze kilka odcinków, ale chwaliła fabułę i np. sceny magiczmucj efektów, ogółem raczej pozytywnie była nastawaiona. A w komentatrzach odezwało się ileś tam fanek plus jeden chyba tylko ktoś, kto odpadł
@Admete - jakoś przetrwam ten ślub, bo chociaż pan kapitan jest faktycznie sympatyczny, to nie jest Namgoongiem
Widziałam już, że pięknie haftowane butki spalono A tak swoją drogą to co on sobie myślał, nie mógł jakoś dać znaku życia? Przecież wiedział, że inni wracali do Joseonu, a on nie.
_________________ There is always hope. (J.R.R.T.)
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pią 24 Lis, 2023 23:49
Mąż okaże się jeszcze wredną szują.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Nie 26 Lis, 2023 11:46
Obejrzałam Parks Marriage Contract i polecam - to krótka drama, 12 odcinków, na razie są dwa. Uwielbiam aktorkę, która tam gra.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 42854 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Nie 26 Lis, 2023 20:22
A ja dokńczyłam mój lakorn - Ra Rerng Fai - to jest obejrzałam do czasu miesiąca miodowego gdzie główni się dogadali i pani wreszcie dała się namówić na skonsumowanie małżeństwa (co było ewidentnie brzemienne w skutki ) - a po zakończeniu tegoż szczęśliwego okresu przeskakałam do mało wiarygodnej końcówki bo tam już było tylko kolejne zmiany nastrojów - kochamy się - nienawidzimy - i tak w kółko do znudzenia
Nie polecam
Z Anusią skończyłyśmy zaś Duangjai Akkanee - ogromnie jej się podobało, tj. główna para zwłaszcza co mnie cieszy, ale też to nieskomplikowana głupotka na jej poziomie (i moim ), chwilami wstydała się, chwilami zachwycała, chwilami nudziła jak głównych nie było na ekranie, a już bijatyki zupełnie nie są w jej stylu (ani moim) i cieszy się, że w następnych dwóch dramach, które mamy w planie ich już tak nie będzie - tu niestety w tle aura Dzikiego Zachodu była niemała , nawet jeśli sporą część walk wyrzuciłam
I tylko ślubne kissu w policzek okropnie ją rozczarowało - bo wiadomo - jak się całują to fuj, ale jak się nie całują to obraza majestatu, w basenie pod wodą to mogli, a podczas ślubu już nie? Kto to widział tak widzów traktować
Cyrk mam z Anią niemały, jak tak dziewczynka walczy w niej z kobietką
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Nie 26 Lis, 2023 20:47
BeeMeR napisał/a:
Cyrk mam z Anią niemały, jak tak dziewczynka walczy w niej z kobietką
Cudne to musi być
Czekam na nowe odcinki Matchmakers - oby dali dwa, a nie jeden jak ostatnio.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Obejrzałam Parks Marriage Contract i polecam - to krótka drama, 12 odcinków, na razie są dwa. Uwielbiam aktorkę, która tam gra.
I mnie się bardzo podobało, zwłaszcza drugi, joseonski odcinek. Dziewczyna jest cudowna, co drama to piekniejsza i świetnie gra. Pana nie kojarzę, ale może być. Dobrze że 12 odcinków, bo zapowiada się jakaś czebolska walka o władzę - oby krótko.
Zaraz zabieram się do Matchmakers, ale najpierw - ale heca - zorientowałam się, że ogladałam Park's Contract Marriage Story odwrotnie: najpierw drugi, potem pierwszy odcinek Wcale nie zaszkodziło to treści, było nawet ciekawiej.
Ostatnio zmieniony przez Trzykrotka Pon 27 Lis, 2023 22:41, w całości zmieniany 1 raz
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pon 27 Lis, 2023 21:27
No proszę. Trochę się zdziwiłam, że pisałaś o odcinku pierwszym jako drugim 😉 Ja właśnie po seansie Matchmakers, rewelacja. I śmiech i wzruszenie. Oj chyba nie będzie łatwo naszym gołąbkom. Podoba mi się , że teściowa nie jest typową złą babą.
.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Podoba mi się , że teściowa nie jest typową złą babą.
.
Prawda? Zaimponowała mi dziś, świetnie załatwiła sprawę z synową. Widać, że to bardzo inteligentna kobieta, tylko do złych rzeczy tę inteligencję wykorzystuje. Podejrzewam, że na tym jeszcze nie koniec, niestety.
Piękny odcinek - brat mnie zabił śmiechem. Myślałam, że on tylko udaje, że nie poznaje siostry - nie, jednak nie udawał i wystarczyło trochę makijażu, inny strój i fryzura i już się chłopina pogubił. Mimo wszystko lubię tego gapę i chciałabym, żeby to on poszedł patrzeć, jak lady Sam Soon myje włosy
Jakie śliczne dzisiaj były kadry i krajobrazy. Chyba sobie zakupię tę dramę, ogromnie mi się podoba. Dobrze, że jutro nowy odcinek, bo dziś skończyło się dramatycznie i przykro.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 28 Lis, 2023 06:28
Mam zakupiona jakby co 😏😀 Będzie na poprawę humoru, oby tylko koniec był dobry. Braciszek koniecznie powinien obejrzeć jak najmłodsza panna myje włosy.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 56873 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 28 Lis, 2023 19:31
Na razie wydaje się, że przed bohaterami jest zbyt wiele przeszkód do przezwyciężenia, ale mam nadzieję, że dramie uda się doprowadzić wszystko do szczęśliwego zakończenia.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. | Forum dostępne było także z domeny spdam.info Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.
I lubię tam kilka postaci, chociaż są nie do końca pozytywne 
Mam nadzieję, że zakończą tę serię dobrze i będę miała do czego wracać 
Zaczęłam oglądać po linii aktorki, bo widziałam ją w Taxi Driver i Joseon Attorney.
Ale kiedy widzi się, jak ona rządzi zza kulis polityką swej wpływowej rodziny - to wie kobieta co mówi. Król jest świetny, aktora widocznie cieszy granie go w ten sposób. I ta teściowa jest rewelacyjna. Pozornie wcielenie słodyczy i łagodności, żmija w ukryciu, bardzo dobrze pomyślana i zagrana. Lubię tę aktorkę - grała matkę Jun Ki w Moon Lovers, tę wręcz operetkowo złą królową.
aczkolwiek puściła to sobie z przeświadczeniem, że to jakichś film w dwóch częściach, a nie serial 
A tak swoją drogą to co on sobie myślał, nie mógł jakoś dać znaku życia? Przecież wiedział, że inni wracali do Joseonu, a on nie.
), chwilami wstydała się, chwilami zachwycała, chwilami nudziła jak głównych nie było na ekranie, a już bijatyki zupełnie nie są w jej stylu (ani moim) i cieszy się, że w następnych dwóch dramach, które mamy w planie ich już tak nie będzie - tu niestety w tle aura Dzikiego Zachodu była niemała 
- bo wiadomo - jak się całują to fuj, ale jak się nie całują to obraza majestatu, w basenie pod wodą to mogli, a podczas ślubu już nie? Kto to widział tak widzów traktować 
