Jeśli ktoś lubi kino francuskie, to polecam.
A drugi, też francuski i nieco dziwaczny , ale dobry to Nic do ukrycia.
Sprawdzilam co to i dobrze myslalam - to jest film, ktory powstal juz w kilku wersjach jezykowych, ja widzialam to w wersji wloskiej ("Dobrze sie klamie w milym towarzystwie"). Istnieje tez polska, gdyby ktos chcial bardziej rodzimie.
Bylo to dosc ciekawe, ale zalozenie, zeby rozmawiac przez telefon kiedy wszyscy sluchaja do mnie nie przemawia, mialam dreszcze przy niektorych telefonach (np. rozmowa z corka - serio nie musieli sluchac tego obcy ludzie ). Sporo nerwow kosztowal mnie ten film.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 40523 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022 13:31
Agn napisał/a:
Dobrze sie klamie w milym towarzystwie
Oglądałam, to dobry film, ale niektóre sytuacje faktycznie były mocno, hmm, intymne. Nie do końca kupiłam to, żeby można było po wszystkim wrócić do udawania, że się o niczym nie wie.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 40523 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022 15:22
Don't look up
Próbowałam, ale mnie totalnie znudziło w 15 min. Dociągnęłam do 20 ale dalej już nie pójdę. Nie moja bajka
Obejrzałam jednak ostatnie 15 min
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 40523 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Nie 16 Sty, 2022 16:05
Ode mnie nie będzie szerszej recenzji, nie chwyciłam ani stylizacji Jennifer i Leonarda, nie chwytam języka (klną za dużo by mi słuchanie sprawiało przyjemność - to w sumie jak w Wiedźminie netfliksowym, może takie mają wytyczne by trafić do młodych ), ogólnie dla mnie nuda.
Końcówką natomiast jestem dość usatysfakcjonowana
EEE... to ja albo coś przeoczyłam albo oglądałam inną wersję z tych remaków
W tej francuskiej chodziło niby o zaćmienie: że dzieją się wtedy różne dziwne rzeczy... Narrator powtarzał.
I to takie dwie alternatywne wersje rzeczywistości - dla mnie.
1. ta w której wszyscy zgodzili się wziąć udział w grze. Posypało się, ale przynajmniej wczesniej wszystko wyszło na jaw.
2. niby lepsza na pierwszy rzut oka - bo nikt nic nie wie o kłamstwach i wyszli ze spotkania zadowoleni. Ale w sumie widać, że to i tak się posypie. Tylko dużooo później i może z gorszymi konsekwencjami.
Taką mam interpretację. Choć faktycznie ten koniec zaskakuje.
Włąsnie skończyłam oglądać hiszpańską komedię , tytuł polski Puk,puk. O wizycie u psychoterapety.
Zakończenie podejrzewałam, ale i tak miło się oglądało. Sprawnie i uśmiałam się troszkę. Mało znam kino hiszpańskie.
Cierpliwość Blanki do własnej choroby - zdumiewająca Gdy wyciągnęła z torebki suszarkę do włosów - oplułam ekran.
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 4007 Skąd: zza drzewa
Wysłany: Wto 18 Sty, 2022 00:23
Tak, wiem czego można się spodziewać, ale mimo to jest to dla mnie wciąż interesujące. Japończycy to jednak przedziwna nacja, mocno się różniąca od reszty świata.
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/
Hazardzista
Wyszlam pol godziny przed koncem seansu, co mi sie chyba nigdy nie zdarzylo. Tej godziny ogladania nudy i bohaterow, ktorzy mnie nic nie obchodzili i w sumie nie wiadomo czego chca nie odda mi nikt.
Nie polecam.
Oscar Isaac jest w porzadku i wyglada zacnie, ale... Nie, trzymajcie sie od tej zmuly z daleka.
C'mon, c'mon
Przyjemny film o facecie, ktory przez kilka dni musi zajac sie swoim siostrzencem. Ciutenke za dlugi jak dla mnie, ale i tak bardzo mily i ladnie zagrany. Chlopiec jest bardzo naturalny, Joaquim Phoenix dla odmiany nie gra swira i to jest TAK STRASZNIE FAJNE, ze joj. W tle rozgrywa sie rodzinna historia, male i wielkie dramaty i dziecko, ktore najwyrazniej jest w tym wszystkim zagubione. Polecam.
Obejrzałam netflixowe The Harder They Fall, przetłumaczone jako Zemsta rewolwerowca z Idrisem Elbą. Na filmwebie ma ocenę 5/10 i jest ona w pełni uzasadniona, bo film jest mega przeciętny. W swojej konwencji nie jest zły, ale nie jest dobry. Z aktorów nikt się nie wyróżnia, nawet Idris Elba. Ogólnie raczej nie polecam, bo chyba jednak szkoda czasu.
Najlepiej ten film oddaja dwa slowa: smetny burdel.
Drogi Keanu, droga Carrie-Ann, jesli ktoras z siostr Wachowskich znow do was zadzwoni i powie "Yo, robie kolejnego Matrixa, wchodzisz w to?" powiedzcie "NIEEEEE!!!" i natychmiast sie rozlaczcie.
Obejrzałam na Netfliksie tak zupełnie od niechcenia zaciekawiona obsadą i fabułą i bardzo mi się spodobał ten film.
Meryl jest fenomenalna a dowcip cięty. Z jednej strony jest strasznie ale też dlatego, że tak prawdziwie. W filmie nie ma grama patosu a samej scenie finałowej destrukcji towarzyszy zaskakująco lekka muzyka.
Podobała mi się ostatnia kolacja bohaterów i słowa Leo "Właściwie to dostaliśmy od życia wszystko...". Ta scena sprawiła, że w moich oczach ten film nie jest tylko ostrą komedią i wizją apokalipsy- wskazuje też na to co w życiu ważne i o co warto dbać nawet gdy wszystko za chwilę ma się skończyć.
Dał mi ten film do myślenia o czasach w których przyszło nam żyć i o nas, naszych priorytetach nieraz poukładanych totalnie do góry nogami.
Osobiście polecam gorąco ale nie radzę oglądać trailera. Niby są w nim wszystkie najmocniejsze sceny ale w takiej siekaninie film wydaje się nijaki i głupawy a taki imho nie jest.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.