Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51617 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Czw 26 Lis, 2020 17:53
Może trochę więcej niż 10 minut, bo są jeszcze inni bohaterowie, ale Jun i RaRa to sama końcówka.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 37200 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Czw 26 Lis, 2020 18:20
Właśnie przejrzałam końcówkę - ech, szkoda. Zarżnęli tą dramę, bo jak inaczej nazwać finał właściwie pozbawiony głównego pana? Trochę jak w Serku, acz tam to nawet nie wiem czy się pan pokazał na koniec.
Wątek doktora zamknięto niezgrabnie i o 5 lat za późno. Niektórych nie domknięto wcale, po co. Ech.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51617 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Czw 26 Lis, 2020 18:37
No właśnie...chyba dramę zachowam do odcinka, w którym Jun ucieka ze szpitala.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Co za durnowaty filnał Trzeci okropny motyw: nie odzywałem się, bo chciałem/ nie chciałem - przez 5 lat się nie odzywał? Nie dał znać że żyje? No dajcie spokój, gdzie był rozum kiedy pani wpadła na tak beznadziejny pomysł?
Byłam tak rozeźlona, że nic a nic mnie już ta końcówka nie obchodziła. Obraziłam się na scenarzystkę.
A ARa płakała profesjonalnie
Piękne wizualnie jest to coś, co oglądasz, BeeMer. Drama czy film?
Byłam tak rozeźlona, że nic a nic mnie już ta końcówka nie obchodziła. Obraziłam się na scenarzystkę.
A ARa płakała profesjonalnie
Może przemęczę te ostatnie odcinki, bo postacie lubię, ale też mam focha na scenarzystkę, bo potencjał był - a jeśli się wyczerpał, to może należało dramę skrócić? Na Soompi też się wkurzają.
Grrrr! Tak ładnie żarło i zdechło.
_________________ Hell is empty. And all the devils are here.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 37200 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Pią 27 Lis, 2020 06:54
Drama, 51 odcinków.
8 wiek, zjednoczona Silla - główny pan jest na bazie postaci historycznej, za wiki:
Cytat:
Jang Bogo (787–846), childhood name: Gungbok, was a Sillan who rose to prominence in the Later Silla period of Korea as a powerful maritime figure who effectively controlled the Yellow Sea (West Sea),[1] and dominated the trade between Silla, Heian Japan, and Tang China for decades.[2] His impressive fleet of ships was centered in Wando, an island in South Jeolla Province. So influential a figure did Jang become in late Silla politics that he was granted official office as maritime commissioner of the Cheonghaejin Garrison (on Wando) and came near to marrying his daughter into the Silla Royal House before his assassination in 846. He was worshipped as a god following his death.
Liczę na ładne zdjęcia statków później, bo jak inaczej pokazać handel drogą morską
Świetna jest tu postać kobieca, silna i inteligentna, sprawująca władzę nad grupą handlowo--rozrywkowo-usługową (bo kształci panny na kochanki prominentnych mężczyzn, w tym główną). Na razie miałam hodowlę koni (piękne ), piratów (do nich należy Jumong), walki wręcz i na miecze - coś w sam, raz dla mnie
Trzykrotka napisał/a:
Trzeci okropny motyw: nie odzywałem się, bo chciałem/ nie chciałem - przez 5 lat się nie odzywał? Nie dał znać że żyje?
Prawie oczekiwałam, że powie "nie dzwoniłem bo tak bardzo tęskniłem", phi
Trzykrotka napisał/a:
Trzeci okropny motyw: nie odzywałem się, bo chciałem/ nie chciałem - przez 5 lat się nie odzywał? Nie dał znać że żyje?
Prawie oczekiwałam, że powie "nie dzwoniłem bo tak bardzo tęskniłem", phi
To tak durne, tak durne Scenarzystka naprawdę tego nie widziała?
Czytałam kiedyś, że ponoć Koreańczycy lubią zaskakujące zakończenia dram - no, ja tam wolę niezaskakujące, ale dobre
_________________ Hell is empty. And all the devils are here.
Oglądam dziś Liska i trochę sobie wzdycham. Walka z imugi jest dobrze rozegrana, ma masę podnoszących ciśnienie momentów. Ale jednak wolałam początek dramy, niepokojący klimat i pojedyncze sprawy, oraz więcej nadprzyrodzonych postać żyjących w świecie ludzi. Teraz zrobiło się trochę zbyt jednostajnie (atak/kontratak) i łzawo (mylość ach nasza mylość).
Ale nadal czekam na finałowe rozwiązanie - i żadnych mi śmierci a la DoDoSolSol, proszę
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51617 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Sob 28 Lis, 2020 09:31
Mylość ach mylość chyba przewinę
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Ja już trochę poganiałam... Ale dobrze mimo to się oglądało. Nie tak dobrze jak na początku, ale nieźle. Atak zarazy wyglądał dość absurdalnie, ale już na przykład próba zabicia rodziców Ji A budziła grozę. Trochę jak w serialu w którym David Tennant kontrolował ludzkie umysły (zapomniałam tytuł). Myślę że zakończenie będzie lepsze niż w DodoSolSol. To już za tydzień.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51617 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020 15:20
Lisek mi się znudził. Reszty już nie obejrzę - może ostatni odcinek. Skończyły im się tematy. Samo Imoogi i miłość nie wystarczą. Zaczęłam za to The Uncanny Counter i na razie w porządku. Motyw łapaczy duchów ograny, ale aktorzy fajni i całość jak to w OCN mniej piękna, za to bardziej groźna.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 37200 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020 19:39
Dużo odcinków odpuszczasz?
Ja sobie jadę z dwoma dramami, Emperor of the Sea nocami
Handel żywym towarem tu odchodzi, sprzedajemy ich (wraz z głównym bo podpadł szychom) do ówczesnych Chin, przeczołgamy ich przez pustynię i niech budują odległą fortecę. Paniami też handlujemy, w innych celach. Pojawiła się jakaś "Trzecia" w różowym, na razie tylko na chwilę.
Główni mieli ochote uciec ale nie wyszło - dalibóg dawno nie widziałam tak totalnie bezjajecznej pary No ale jak się wybiera Ciapową to tak jest. Pan jest całkiem fajny, wizualnie atrakcyjny, fajnie się bije (a biją się tu niemało) ale jakoś tak... nie zachwyca.
Znacznie ciekawsza jest zarówno "Mama chrzestna" jak i Drugi, pirat.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 37200 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020 19:47
a w międzyczasie oglądam My Strange Hero - jako ple ple drama się sprawdza
Jestem niemal w połowie, główni już niemal wyczyścili sytuację sprzed lat, jeszcze nie wiedzą kto zawinił, ale już wiedzą że nie oni
Trzeba tylko umieć przejść do porządku dziennego nad wiśniową szminką Nefrta i jego licznymi uśmiechami mnie nie przeszkadzają tak bardzo, są rzeczy które mnie irytują szybciej i bardziej Z powrotem do szkoły nigdy nie miałam problemu - Major Ram tez wrócił i też miał inny cel niż nauka jedno i drugie jest równie prawdopodobne, tylko skąpane w innej kulturze - tu mamy sporo gadek o odpowiedzialności: nauczyciela za ucznia, ucznia za mienie szkoły, obywatela za swoją edukację itp. mnóstwo ppl jedzeniowego (norma dramowa) i sporo tarcia na linii obu panów. Pani faktycznie nie jest najlepszą aktorką ale przy Ciapowej i tak wychodzi na plus
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51617 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Nie 29 Lis, 2020 19:55
BeeMeR napisał/a:
Dużo odcinków odpuszczasz?
Cztery - to znaczy próbowałam 13, ale więcej przewijałam niż oglądałam, a 14 nie obejrzałam. Malownicza to twoja drama historyczna. Czekam na nową dramę Namgoonga - jutro się zaczyna. Został mi jeszcze Kairos.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Mnie ostatnio tak wszystko nudzi i męczy, że staram się jednak na czymś skupić, choćby trochę na siłę. Ale przy Lisku miewam odloty w inne kierunki, albo cyniczne myśli. Bo na przykład - Yeon rozmawia z p***** babcią, wkurza się, siada na ławce na tle ładnej szarej ściany i odrzuca głowę w tył. U mnie od razu lampka: aha, w oczach ta sama pustka co zawsze, trzeba więc pokazać pozę żeby fanki miały nad czym piszczeć. I co znajduję na tumblrze? Gify z odrzucaniem głowy i komentarzami "jak można być tak pięknym".... (można, można ) Bardzo szkoda, że niepokojący klimat z pierwszych odcinków skończył się na wyspie, potem jeszcze trochę szło siłą rozpędu. Za słaba obsada, nie udźwignie obniżenia tonu. Słaby Yeon, kiepska JiA, mdły imugi. Rang z dzieciakiem całkiem fajny, ale mało go.
Nie zaczynam niczego z obecnych dram. Poczekam na opinie o Namgoongu, choć raczej nie. I poczekam na dramę Wachlarza i Chang Wooka, obie mają być niedługo.
Kryminał z Namgoongiem wyglądającym zabójczo (jakie foty umieszcza na instagramie, mrrrau) - może będzie na Netflixie? Po polsku obejrzałabym. Teraz sprawdziłam, kim są wspolaktorki. Jedna to ta fajna dziewczyna z My Country.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51617 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pon 30 Lis, 2020 06:39
Mam nadzieję, że fabuła też będzie dobra. A Namgoong wygląda świetnie.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Młodego znam z SKY Castle - utalentowany - ma świetne wyczucie komediowe, ale w scenach dramatycznych tez jest dobry.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.