Widziałam wczoraj "Obłędnego rycerza" z Rufusikiem. Te jego piękne oczęta :oops: ... Można po prostu w nich utonąć. A on znów został odrzucony... a potem zważony, zmierzony
TVN 7: Piątek 22:10 film z Rufusem
Mroczne miasto
Dark City
Film SF, USA/Australia 1997
czas 125 minut
Młody mężczyzna budzi się w pokoju hotelowym. Niczego nie pamięta, nie wie, kim jest. Na podłodze leżą zwłoki kobiety. Z dokumentów, które przy sobie znajduje, dowiaduje się, że nazywa się John Murdoch. Ucieka z obcego miejsca, a jego tropem podąża policja i dziwni ludzie ubrani na czarno. Okazuje się, że to ci ostatni sterują wydarzeniami. O północy miasto zamiera, ludzie zapadają na kilka minut w głęboki sen, a tajemnicze postaci przenoszą bezwładne ciała z jednego miejsca w inne, wymazując z ich mózgów wspomnienia.
http://www.telemagazyn.pl/program/3412617718.html http://www.filmweb.pl/Mro...ie,Film,id=4885
TVN 7: Piątek 22:10 film z Rufusem
Mroczne miasto
Dark City
Film SF, USA/Australia 1997
czas 125 minut
Młody mężczyzna budzi się w pokoju hotelowym. Niczego nie pamięta, nie wie, kim jest. Na podłodze leżą zwłoki kobiety. Z dokumentów, które przy sobie znajduje, dowiaduje się, że nazywa się John Murdoch. Ucieka z obcego miejsca, a jego tropem podąża policja i dziwni ludzie ubrani na czarno. Okazuje się, że to ci ostatni sterują wydarzeniami. O północy miasto zamiera, ludzie zapadają na kilka minut w głęboki sen, a tajemnicze postaci przenoszą bezwładne ciała z jednego miejsca w inne, wymazując z ich mózgów wspomnienia.
http://www.telemagazyn.pl/program/3412617718.html http://www.filmweb.pl/Mro...ie,Film,id=4885 [url=http://img179.images....th.jpg]Obrazek[/URL]
W kinie widziałam zajawkę jakiegoś nowego filmu (oczywiście nie pamiętam tytułu) z Cameron Diaz. Ma tam grać Rufus (mignął 2 razy na ekranie) ale nie główną rolę tylko jakąś pomniejszą, bo go nawet nie wymienili w głównej obsadzie. Ale oczywiście nawet przez te dwie sekundy kiedy mignął, zdążyłam utonąć w tych jego oczyskach
Też wiadziałam tę zajawkę - przed Casino Royale. Już się zapaliłam, ale tak mało było Rufusa, że nie wiem, czy mnie będzie do tego kina ciągnęło - przy całej sympatii do Kate, nie trawię Cameron... Ktoś już pisał o tym filmie, nie wiem, czy nie Gitka...
_________________ Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more...
Też wiadziałam tę zajawkę - przed Casino Royale. Już się zapaliłam, ale tak mało było Rufusa, że nie wiem, czy mnie będzie do tego kina ciągnęło - przy całej sympatii do Kate, nie trawię Cameron... Ktoś już pisał o tym filmie, nie wiem, czy nie Gitka...
Jak to tu mówią, pójdź w me ramiona, ja też mam uczulenie na Cameron, więc nie wiem jak ewentualnie przebrnąć film dla tych paru mignięć oczu jego przepaścistych. Może się skuszę na to, że z tego co widziałam, Cameron gra tam jakąś ciężką idiotkę i to może pozwoli mi przełknąć ten film :neutral:
No ale obawiam się, że będzie jej b. dużo na ekranie.
I raczej nie ma co liczyć na happy end Kate+Rufus - nic na to nie wskazywało. :cry:
Chyba kino w takim razie sobie odpuszczę.
_________________ Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more...
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12307 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 21 Lis, 2006 12:53
Też widziałam zwiastun i też pomyślałam Kate i Rufus, a potem Diaz.............. Film to Holidayhttp://holiday.filmweb.pl/
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11056 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Sro 22 Lis, 2006 21:22
A widzial ktos te zdjecia?:
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11056 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Sro 22 Lis, 2006 21:32
W bialym mu do twarzy.
Poszukam jutro cos na temat tego/tych filmow
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11056 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Czw 23 Lis, 2006 08:19
Chyba Giteczko masz racje. To The Illussionist.
Gra tam Księcia Leopolda :razz: To nowy film! Hmmm
"Magik Eisencheim (Norton), na przełomie wieków XIX i XX, znajduje się w Wiedniu, gdzie raczy osobistości z wyższych sfer pokazami iluzjonistycznymi. Jednocześnie zakochuje się w kobiecie, zaręczonej z następcą tronu. Jednak czarodziej nie daje za wygraną, używa wszelkich dostępnych mu sposobów, żeby odzyskać ukochaną, nie bacząc na to, że swoim działaniem podkopuje zaufanie i stabilność rządów panujących tam od wieków Habsburgów."
Interesujace..... :razz:
Chyba sprobuje obejrzec ten film
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11056 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Pią 24 Lis, 2006 20:36
Obejrzalam "Iluzjoniste"
Polecam ten film.
Rufus wyglada wystrzalowo, a jeszcze mozna sobie popatrzec na Nortona i jego sztuczki
Interesujacy film, zwlaszcza jego zakonczenie...
Nie bede zdradzac szczegolow, ale wielbicielom urody obu panow polecam ten film z czystym sumieniem. No i jest watek milosny, z Nortonem w roli glownej. A wlasciwie trojkat milosny...
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
A ja zaogląduję na śmierć "Poskromienie złośnicy". Widziałam to już chyba ze 20 razy w ciągu ostatnich kilku dni. Nie mogę się nazachwycać = cudownym pomysłem na adapatację, świetnie dobraną muzyką, obie główne role zasługują wg mnie na Oskara. Rufus boski - obie sceny w windzie - leżę plackiem, Shirley Henderson jest jak taka malutka wściekła osa. Stanowią cudowną parę. Dom, w którym spędzają noc poślubną - ja taki chcęęęęę!!!!!!
Scena jak ona w ślubnej sukni zmienia to większe od siebie koło jest świetna, a muzyka jej tylko dodaje skrzydeł. Póki co, jestem pod takim urokiem, że wszystko mi się podoba
Cieszę się Ali. Ja też uwielbiam tę ekranizację. Jest rozbrajająca
Najbardziej rozbrajający jest Rufus w tej kapotce ze sztucznego misia. W głębokim komunistycznym dziecięctwie miałam czapusię z nausznikami z czegoś takiego, której szczerze nienawidziłam. Co go widzę w tym fraczku, to mam jakieś poczucie głęboko skrywanej traumy
Natomiast w surducie i tych sztuczkowych spodenkach, stojący przed zwierciadełkiem....mmmmmmmmmm :oops:
I jeszcze uwielbiam jak on już pijany w sztok zamawia u barmana na lotnisku potrójną whisky i jeszcze z desperacją dodaje: ALE DUŻĄ!!!
I nie powiem, zachęcająco wyglada w tym szarym sweterku...
I owszem :oops: . Ale jak wkłada na niego taką wyciuraną marynarę w nieokreślonym kolorze i te szerokachne gacie, to stojąc przy basenie z tą max zgłupiałą miną wygląda jak siedem nieszczęść z jedną plagą egipską. Za to zaraz potem tak dziarsko za nią maszeruje, rozpinając tę szmatławą marynarę, że ja go kocham po prostu. I jeszcze jak ona mu mówi, w łóżku, że jest rozczarowana tym, że ma potrzebę pytać czy ona była dziewicą, to tak mu jest ślicznie łyso i idzie już lepiej robić to śniadanie dla niej. Fajowa jest ta scena
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11056 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Nie 26 Lis, 2006 21:25
No, niestety. Nie widzialam tego filmu
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
To koniecznie skompinuj! Tyle tylko, że jest bez napisów, a oni przeszybko i często niestety przeniewyraźnie mówią, szczególnie Rufus jak jest ululany, to język mu się okropnie plącze. Za każdym razem jak to oglądam, to wysłucham jakieś nowe zdanko, oczywiście od nowa się obśmieję, ale jednak mnóstwo mi tych ich gierek słownych umyka :-( Nie jest to niestety film kostiumowy, gdzie wszyscy mówią w miarę przyzwoicie, czasem z dziwnym akcentem, ale jednak dość wyraźnie. Ale i tak warto!
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.