No, kurczę - Dov nie potrzebował czasu, żeby wyrazić swą rozpacz. Był jak dzikie zwierzę.
Owszem, ale on ją znalazł. A cała reszta była chyba minutę przed wyruszeniem do walki. W sumie nie wszyscy reagują tak samo. Niektórzy nie pokazują emocji na zewnątrz, za to w środku wyją z rozpaczy. Kitty mi nie wyglądała na osobę, która wielkie emocje okaże. Choć w sumie nie wygląda też na emocje odczuwającą. Raczej wyglądała na kogoś, kto jest przede wszystkim zdziwiony, że jego plan nie wypalił. Bardzo chciała zabrać Karen (i chyba tu kumulowała się jej emocjonalność... oraz w interakcjach z Arim), ale na drodze do tego wspaniałego planu stanęło wszystko inne, łącznie ze śmiercią. Swoją szosą piekielnie chciała ją zabrać, ale w ogóle jej nie znała. Ot, uznała że dziewczynka to skończona dobroć, więc dobrze by było ją uratować.
praedzio napisał/a:
W ogóle aktor, który grał Dova ( Sal Mineo) zebrał bardzo pochlebne recenzje na swój temat.
Się nie dziwię...
praedzio napisał/a:
To był świetnie zapowiadający się aktor. Szkoda, że skończył tak tragicznie.
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23102 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Pią 03 Sie, 2012 23:31
Został zadźgany nożem podczas powrotu z jednej z prób.
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Z rzeczy pozytywnych - skonstatowałam właśnie pewną rzecz. Kto widział White Collar? W jednym z odcinków (chyba w trzecim sezonie) obaj panowie ustawili akcję, by zrobić w bambuko innego gościa. Urządzili fałszywy klub wyścigów konnych, a Neal odegrał rolę pracownika, który chce wycyckać szefa. A teraz spójrzcie jeszcze raz na to streszczenie, a najlepiej obejrzyjcie sobie ten odcinek.
A potem przypomnijcie sobie Żądło.
Znajoma historia, no nie?
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23102 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Sob 04 Sie, 2012 23:39
Na dobranoc kilka fotek Paula.
Szkolne zdjęcie z czasów drużyny futbolowej:
Tu skan ze wspomnianej przeze mnie wcześniej biografii:
No, a to mnie rozwaliło na maksa:
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Dżizusie, gdyby ktoś taki pałętał się po MOJEJ szkole, straciłabym głowę, serce i plątałyby mi się nogi.
Ale nie chodził, dzięki czemu szczęśliwie i we względnym zdrowiu dotrwałam do matury.
Ostatnie...
Kończę już Bezwstydny wyzysk. Trzykrotka napisała w wątku filmowym, że Paul był piękny nie tylko ciałem, ale i duszą. Miała rację. A przy lekturze nie tylko się często śmieję, ale i strasznie się wzruszam. Książka jest cudowna. A właściwie tych dwóch wariatów, którzy tworzyli to wszystko, jest cudownych.
W pierwszej chwili pomyslalam, ze tak nazywasz filmy z PN, dopiero potem zauwazylam kursywe. No coz... szkoda... To ja sobie moj bezwstydny wyzysk zabieram dla siebie
Dołączyła: 11 Sie 2006 Posty: 30126 Skąd: Tu i tam ;)
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 12:49
Agn napisał/a:
Anaru... Ssssskąąąąd?!!!
Jak bardzo kochacie automatycznego google?
Story: Paul Newman gra szybki kierowca wyścigowy jazdy, który pozwoli stoisko nic na drodze zdobywając największą rasę wszystkim Indianapolis 500. Joanna Woodward, jego żona w prawdziwym życiu odgrywa swoją długą partnera cierpienia, który odkrywa swoje małżeństwo na skałach w imię wyścigów.
W pierwszej chwili pomyslalam, ze tak nazywasz filmy z PN
Hyhyhyyyy to raczej ja bezwstydnie wyzyskuję jego filmy.
AineNiRigani napisał/a:
To ja sobie moj bezwstydny wyzysk zabieram dla siebie
Ja swojego na pewno nie oddam. Wybacz. Wiem, żeśmy rodzina i jako ociec winnam swe dziecię obdarowywać, aleee... tym razem pozwolę sobie na skrajny egoizm.
Anaru napisał/a:
Jak bardzo kochacie automatycznego google?
Już się boję...
Anaru napisał/a:
odkrywa swoje małżeństwo na skałach w imię wyścigów.
Dziouchy, nie pcham już tego do wątku filmowego, żeby innych nie, ekhem, "zadręczać". Wstawię tutaj. Kontynuacja wiadomej sceny z Długiego gorącego lata.
No, polampiłam się, to mogę kontynuować pucowanie chałupki.
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 23102 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Nie 05 Sie, 2012 13:53
_________________ For the test of the heart is trouble
And it always comes with years.
And the smile that is worth the praises of earth
Is the smile that shines through the tears.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.