To ja jeszcze odnośnie Nigdy w życiu. Tam jest sporo fajnych scen. Ja na przykład pasjami lubię jak, ona przed randką robi sobie jeszcze herbatkę, chodzi w szlafroku, jest 16, na 16 się umówiła, ale "jaki facet jest punktualny"? I w ogóle - ten domek jest taki śliczny...
"Ja wam pokażę" - zło, odradzam absolutnie, szkoda życia.
_________________ Spieszmy się kochać wypłatę, tak szybko odchodzi.
lady_kasiek [Usunięty]
Wysłany: Pią 04 Cze, 2010 19:19
Trifle kolejny raz się z Tobą zgadzam, czytałam gdzieś, ze ogólnie "Ja Wam pokażę" to film o jedzeniu jogurtów i głaskaniu kotów, nie jestem przeciwna ani jednemu, ani drugiemu, ale jako jedyna treść filmu to stanowcze nie.
A Judyta w "Nigdy w życiu" te sceny, chociażby ta o której piszesz są świetne. Pamiętam jak oglądałam ze współlokatorkami i jak ćwierkałyśmy
Nie powiem, żebym uwielbiała Żmijewskiego, ale tam mogę go znieść Stenka jest świetna. Brodzik jako przyjaciółka i ten śmieszny aktor jako jej mąż, który i tak wie, o czym będą plotkować I zawsze mi takiej fajnej energii daje ten film - że ja też kiedyś sobie zbuduję dom i będzie tak piknie dookoła (nawet jeśli to prawie nierealne ).
_________________ Spieszmy się kochać wypłatę, tak szybko odchodzi.
lady_kasiek [Usunięty]
Wysłany: Pią 04 Cze, 2010 19:48
U mnie to nierealne na pewno, ale pomarzyć, dlaczego nie. Pomarzyć o miłosci potrójne dlaczego nie?
Za to ja wczoraj ogladałam Trędowatą i może to kiczowate i teatralne filmidło to mimo wszystko lubię. Bo to zawsze Łańcut(blisko mnie) i ta miłosć taka fajna.... i teraz miast się uczyć podczytuję sobie...
A ja Trędowatą bardzo lubię. I jako film i jako książkę. Nie obejrzałam jej wczoraj, bo pomyliły mi się dni emisji, a szkoda
Moim zdaniem film jest świetny. Dobra fabuła z wyciskającą łzy końcówką, piękne zdjęcia i muzyka. No i idealnie wykreowane postaci Stefci Rudeckiej i Ordynata
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 34596 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 08 Cze, 2010 10:16
The Englishman Who Went Up a Hill But Came Down a Mountain (1995)
Film jest prosty, lekki i przyjemny, a do tego okraszony uroczą, zadziorną muzyką
http://www.youtube.com/wa...feature=related
oraz pięknymi krajobrazami - i to ostatnie było dla mnie powodem oglądania, bo na pewno nie Hugh Grant ani Tara Fitzgerald, bo choć nie są źli w swych rolach, jakoś mnie nie zachwycają tak ogólnie. Postaci drugoplanowe podobały mi się znacznie bardziej niż maksymalnie naiwny wątek miłosny.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 34596 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 08 Cze, 2010 10:44
The Real Robin Hood (2009)
Film, rzekłabym popularno-naukowy, objaśniające historię powstawania i przetwarzania się legendy Robin Hooda, jego wesołej kompanii, lady Marion, braciszka Tucka i pozostałych związanych tradycją postaci. Bardzo ciekawy - przynajmniej dla mnie.
Z olbrzymią pasją objaśnia się na przykład różnice w strzałach - do wojaczki inne, do turniejów inne, polowań na ptactwo inne, zające inne, jelenie jeszcze inne, stąd złapawszy delikwenta w lesie nie można mieć wątpliwości co tam robił
Mowa też o różnych rodzajach mieczy oraz innej broni używanej na porządku dziennym przez panów i chłopów
Demonstruje się konie do podróży - małe, szalenie wygodne i bardzo wytrzymałe oraz rumaki bojowe - doskonałe na krótkie dystanse, odważne, wielkie i potężne - i warte masakrycznie dużo .
Do tego można popatrzeć na miłą oku dawną architekturę zamków i kościołów
oraz ilustrujące omawiane aspekty kadry z głośnego filmu z Russelem Crowe
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 34596 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 08 Cze, 2010 11:16
Reign of Fire / Władcy Ognia (2002)
Pokaz testosteronu (Christian Bale, Matthew McConaughey i Gerard Butler, którego zupełnie nie pamiętałam ) oraz Izabella Scorupco w walce ze smokami pustoszącymi ziemię. Można zobaczyć do sprzątania/prasowania, ale nie trzeba.
To jest miażdżąca recenzja Zwłaszcza przy doborowej obsadzie. O ile pamiętam, to Scorupco była całkiem fajna w tym filmie, kobieta, a nie laleczka z pudełeczka.
_________________ Choć mało rozumiem, a dzwony fałszywe
coś mówi mi że jeszcze wszystko będzie możliwe
ja tez go lubię, no i Matthew McConaughey jest tu taki inny
_________________ Pamięci wieku XIX, kiedy to literatura była wielka, wiara w postęp -
bezgraniczna, a zbrodnie popełniano i wykrywano ze smakiem tudzież
elegancją.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 34596 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Wto 08 Cze, 2010 20:25
Nie chodziło mi o zmiażdżenie Władców Ognia, bynajmniej
Nie jest to jednak wielkie kino ani wiekopomne w moich oczach, o czym świadczy fakt, że pierwszy raz widziałam film kilka lat temu, a nie pamiętałam niemal w ogóle ani Geralda Butlera ani Christiana Bale
A obu lubię, dla jasności
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36978 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Wto 08 Cze, 2010 21:28
Kurczę, nie widziałam filmu, ale bez problemu zapomniałabym o jednym, drugim i trzecim. Szczególnie o Matthew - nie trawię faceta.
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 34596 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Sro 09 Cze, 2010 07:44
Chłe chłe, wrzuciłam trzy recenzje, film, który był dla mnie najciekawszy - Prawdziwy Robin Hood - minął bez echa, a ten, który obejrzałam jednym okiem i najmniej przykuł moją uwagę ma najwięcej zwolenników
Życie jest pełne niespodzianek - i to w nim lubię
Dołączyła: 19 Maj 2006 Posty: 4457 Skąd: ...z morza
Wysłany: Sro 09 Cze, 2010 07:50
BeeMeR napisał/a:
Chłe chłe, wrzuciłam trzy recenzje, film, który był dla mnie najciekawszy - Prawdziwy Robin Hood - minął bez echa, a ten, który obejrzałam jednym okiem i najmniej przykuł moją uwagę ma najwięcej zwolenników
Eeee... bo film jest cienki, ale grający w nim Gerry BOSSSSKI ! ... Swoją drogą smok też był niezły - cała masa testosteronu.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48004 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Sro 09 Cze, 2010 08:50
Ja bym chętnie obejrzała ten o Robin Hoodzie.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 34596 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Czw 10 Cze, 2010 11:46
Czerwony Baron (2008)
Historia niemieckiego pilota z pierwszej wojny światowej (najlepszego z najlepszych) - można się napatrzeć na stare samoloty, samochody itp.
Z początku oglądałam dla towarzystwa, bo wojenne filmy to ja niekoniecznie lubię, ale około połowy wciągnęło mnie i nawet się trochę wzruszyłam, choć nie jestem pewna czy bardziej losami barona, czy też jego zestrzeliwanych po kolei kolegów (m.in. Til Schweiger).
Podobało mi się pokazanie młodzieńczości / odpowiedzialności i po wypadku szczypty szaleństwa tytułowego bohatera.
W pomniejszej, acz ważnej roli wroga - niemal przyjaciela Joseph Fiennes.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 34596 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Czw 10 Cze, 2010 13:55
Luther [2003]
Obejrzałam zachęcona podczas zwiedzania ewangelickiego kościoła św. Marcina w Krakowie
Film zrobiony przez luteranów, co widać, bo dużo postaci jest białych (luteranie rzecz jasna i nieliczni katolicy) lub czarnych (katolicy oczywiście ), niemniej obejrzeć bardzo warto. Pięknie pokazuje zagubienie Marcina Lutra w katolickim świecie sprzedawanych odpustów, wykorzystywanych politycznie i wszelako inaczej spowiedzi, kościelnej manipulacji polityką, itd. Unaocznia zatem przeciwko czemu zbuntował się Marcin Luter i jak to oparł swoje tezy na źródle - piśmie świętym, nie zaś papieskich bullach, soborach itd.
Piękne miejsca:
Urocza galeria postaci:
no i sam Luter (Joseph Fiennes o pięknych rzęsach )
_________________ Pamięci wieku XIX, kiedy to literatura była wielka, wiara w postęp -
bezgraniczna, a zbrodnie popełniano i wykrywano ze smakiem tudzież
elegancją.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach naszego forum stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę naszego forum.