Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 21400 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Pią 02 Sty, 2009 13:40 Przygody Merlina
Wczoraj odpaliłam sobie pilot "Merlina" i tak sobie oglądam i oglądam i za cholerę nie mogę przypomnieć sobie, skąd znam gościa grającego Uthera Pendragona. No i nagle bum! Przypomniał mi się Giles z Buffy i ojciec Anny z Perswazji.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48062 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pią 02 Sty, 2009 13:53
Praedzio ma na mysli ten nowy serial BBC - troszke okropny jest Jakby co, to uśmiechy w strone Caitri
Gwen zrobili tam czarną
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11975 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 02 Sty, 2009 21:26
Dobra, ja sie przyznaję: oglądam Merlina w miarę regularnie Taki trochę jak Robin Hood BBC ale dużo, dużo bardziej znośniejszy. I lubie Artura
Jak ktoś chce nie ma sprawy
_________________ And clouds full of fear
And storms full of sorrow
That won't disappear
Just typhoons and monsoons
This impossible year
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 21400 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Sob 03 Sty, 2009 11:06
Aragonte napisał/a:
A jest już całokształt? Jakby był, to będę się uśmiechać Ale to nic pilnego, mam aż za dużo do oglądania i czytania
Mam 13 odcinków, jakby co. To chyba całość, nie?
Faktycznie - zrobiony na modłę RobinHoodową BBC, ale zostałam uprzedzona o tym przez zniesmaczonych wielbicieli cyklu arturiańskiego, więc moje wyobrażenie o legendzie arturiańskiej odłożyłam na półeczkę, a serial oglądam jako taką bajeczkę dla dzieci po prostu (w końcu tam grają prawie że dzieci).
Też mi się Artur podoba, chociaż jestem zauroczona uśmiechem Merlina. A Gajusza lubię jako postać. Natomiast na widok smoka dostaję napadu dzikiego śmiechu. Zastrzelić pomysłodawcę tego, żeby stworom magicznym nadawać rysy ludzkie!! Ja tak wyraźnie nie układam ust (w sensie logopedycznym), kiedy mówię, jak ten smok!
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 21400 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Wto 06 Sty, 2009 06:31
Wczoraj późnym wieczorem skończyłam "Merlina" - i muszę przyznać, że się wciągnęłam. Ja wiem, że to nie najwyższych lotów produkcja, ale chyba mam gdzieś w genach zapisaną skłonność do baśniowych historyjek, nieważne jak bardzo różniących się od kanonu, bo zawsze łykam, jak coś dobrego.
A końcowe odcinki były naprawdę dramatyczne, tak, że oglądałam zagryzając paznokcie.
Lubię czasem pooglądać młodzieżowe seriale - własnie za ten nachalny optymizm. Mam świadomość, że przynajmniej tam wszystko mniej lub więcej skończy się dobrze. Czasem tego potrzebuję.
Caitri, masz swój ulubiony odcinek? Moim zdaniem najlepszy był ten z druidami (Mordred).
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 21400 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Sro 07 Sty, 2009 21:02
No, to mnie też zaćmiło. Bo sama mogłam się wykazać inicjatywą. Najwidoczniej co poniektóre zwoje mózgowe mi zamarzły.
Wracając do ulubionego odcinka Merlina - podobał mi się jeszcze ten ze zdradą Morgiany. A w ogóle to szalenie podoba mi się motyw muzyczny z czołówki: http://www.youtube.com/watch?v=9ACxYuV_NNA
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48062 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Sro 07 Sty, 2009 21:04
Cóż jak na razie troszczę się o rozrywkę Caitri, a sama nie widziałam nawet trzech minut Merlina
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Obejrzałam pierwszy odcinek Merlina. Bardzo mi się podoba.
I muzyka i realizacja i aktorstwo. Bohaterowie są na razie fajnie zarysowani. Auntie Beeb znowu staneła na wysokości zadania! Z niecierpliwością zasiadam do dwójeczki.
_________________ Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more...
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48062 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Nie 15 Lut, 2009 20:37
Jakoś nie mogę się do tego serialu przekonać. Czarnoskóra Ginewra...na dodatek brzydka okropnie
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Hej tu pewnie niewiele osób to zainteresuje (bo nie wiecie, co dobre ), ale bylam wczoraj na panelu dotyczacym Merlina - co moge rzecz? Bradley jest tak piekny w realu jak w TV...
Kto chce w ogóle zobaczy jakies fotki?
_________________ Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more...
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48062 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pon 25 Maj, 2009 04:09
Bradley to ten z brzegu?
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach naszego forum stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę naszego forum.