Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36984 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Wto 05 Cze, 2018 12:37
Kurde, diablice! Kusicie tym WP!!! Nie mam kasy, a bede nad tym myslec teraz. No dzieki!
Helm's Deep w wysokiej rozdzielczosci... *marzy*
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48062 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 05 Cze, 2018 14:06
Tylko ja swoje WP kupiłam bez polskich napisów na Amazonie brytyjskim, za bardzo, ale to bardzo małe pieniądze. Taka promocja była, ze żal było nie kupić.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48062 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Sro 06 Cze, 2018 07:06
Za 14 płyt BR dałam jakieś 130 - 140 zł.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Moje starwarsy właśnie "przyszły".
Sprawdziłam - polska wersja językowa (audio i napisy) jest, więc jak ktoś by się wahał to może kupować na pewniaka to niemieckie wydanie, oczywiście okładka jest niemiecka, a nie polska.
No to dzisiaj wieczorem zaczynam oglądać od wydarzeń chronologicznie, czyli od "Mrocznego widma", wplotę też "Rouge One" i na "Ostatnim Jedi" skończę. Myślę, że w weekend zakończę tę przyjemną przygodę, a później wezmę na ruszt dodatki.
Jeszcze nigdy nie oglądałam całości Gwiezdnych Wojen "po kolei".
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36984 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Sro 06 Cze, 2018 14:23
Ja ogladalam tak kiedys - siostre indoktrynowalam. Bardziej jej sie spodobaly klasyki.
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Przy oglądaniu całej serii chronologicznie wg wydarzeń największy szok wizualny był dla mnie między "Zemstą Sithów" a "Rogue One". Jak dwa zupełnie różne światy.
Natomiast bardzo płynne przejście między "Rogue One" i "Nową nadzieją" - mimo, że filmy dzieli 39 lat. To świadczy, że twórcom RO udało się skopiować styl pierwszego filmu, a jednocześnie dodać coś od siebie.
Prequele jednak mają zupełnie inny klimat, a "Mroczne widmo" to najsłabszy film, choć "Zemstę Sithów" bardzo lubię, szkoda, że wszystko tam takie czyste i wymuskane i za dużo CGI.
P.S. Acha i niemieckie wydania blu ray "Rogue One", "Przebudzenia mocy" i "Ostatniego Jedi" posiadają 3 wersje językowe (ton i napisy) : oryginalną angielską, niemiecką i polską. Czyli kupować można "w ciemno" podobnie jak 6 pierwszych filmów, bo ceny niewątpliwie atrakcyjne w porównwniu z tymi w Polsce (np. za "Przebudzenie mocy" na blu ray zapłaciłam 9 euro, "RO" - 11 euro)
Ostatnio oglądałam z Frankiem "Przebudzenie mocy". Efekt jest taki, że dzisiaj z biblioteki przyciągnęłam "Ostatniego Jedi" Zaraz wybywam z domu, ale jak wrócę odpowiednio wcześnie, to sobie obejrzę Naprawdę się wciągnęłam. Jakoś wcześniej nigdy się nie zabrałam do oglądania. Mam duży sentyment do "starych" GW, ale części 1-3 skutecznie mnie zniechęciły do dalszego oglądania. Okazuje się, że niesłusznie
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48062 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Nie 27 Sty, 2019 06:58
Też uważam, że Przebudzenie jest lepsze od Ostatniego Jedi.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
To ja odwrotnie : "Ostatni Jedi" o wiele lepszy od "Przebudzenia mocy" (jak dla mnie "Nowa nadzieja" w nowej odsłonie - co by nie urazić fanatyków serii nie zaryzykowali odważnej historii, tylko twórcy odtworzyli "Nową nadzieję").
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36984 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Pią 08 Lut, 2019 19:27
Mnie w OJ porwalo piekne domkniecie historii Luke'a - zarowno to, co potrafil zrobic, jak i to, w jaki sposob jego postac sie zegna z saga. W sumie tylko jedna rzecz mi nie pasowala w tym filmie - wiadomo, Leia w wersji Superman.
A i tak najbardziej kocham najstarsze SW.
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
W sumie tylko jedna rzecz mi nie pasowala w tym filmie - wiadomo, Leia w wersji Superman.
Mam tak samo.
Oprócz tego w OJ podobało mi się kilka razy takie pójście na przekór oczekiwaniom widzów (np. jak oddany mu z czcią miecz Jedi Luke.... wyrzuca za siebie albo jak Leia strzela do Poe - myślałam, że kto inny wejdzie tymi drzwiami albo "wielka tajemnica" z PM o rodzicach Rey okazuje się, no właśnie... ) - było tego sporo.
Poza tym wątek Rey, Kylo Ren i Luke - mam nadzieję że nie zmarnują tego w ostatniej części.
No i plenery w OJ - super do oglądania na dużym ekranie.
Co do starych GW - "IK" i "PJ" - tak! , a "NN", hm , starotka i naiwna strasznie, ale za to jaka muzyka! Zawsze mam gęsią skórkę przy fragmencie gdy Luke ogląda zachody słońc na swojej planecie - John Williams wykonał świetną robotę.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36984 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Sob 09 Lut, 2019 17:45
NN bardzo lubię. Odkrył przede mną Leię - babkę z jajami, która w żadnej sytuacji nie zachowuje się jak "dama w opałach". A tekstami rzuca w Hana, że nic tylko się szczerzyć. I niech jej ktoś da do ręki blaster - ręka noga mózg na ścianie!
No i jest tu Han, a Harrison Ford ma nieograniczone pokłady wdzięku. No i tu następuje jego przemiana z seksownego łotra w seksownego generała rebelii z łotrzykowskim sznytem.
A Luke jak to Luke - pełen ideałów. Fakt, on dopiero później przechodzi szkolenie i staje się Jedi.
No a muzyka faktycznie piękna. Długi czas nie lubiłam Johna Williamsa, bo zapoznałam się z jego twórczością od tych soundtracków, które przez jakiś czas tworzył - bezpieczne, trochę pompatyczne, całkowicie nijakie (typu "Patriota"). Ale potem poznałam SW, Williams też zrobił muzykę do Pottera i jakkolwiek w pierwszych dwóch soundtrackach jest kilka mistrzowskich utworów, tak dopiero na pożegnanie z serią (film nr 3) tak przyszalał, że mi szczęka opadła z wrażenia. I potem już wiedziałam, że John Williams naprawdę jest wielki.
Jeśli chodzi o muzykę z SW - och... długo by wymieniać utwory, które kocham. Absolutnie ubóstwiam np. utwór "Luke and Leia".
Bo o "Marszu imperialnym" to nie ma co w ogóle wspominać, to się rozumie samo przez się.
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
To ja odwrotnie : "Ostatni Jedi" o wiele lepszy od "Przebudzenia mocy" (jak dla mnie "Nowa nadzieja" w nowej odsłonie - co by nie urazić fanatyków serii nie zaryzykowali odważnej historii, tylko twórcy odtworzyli "Nową nadzieję").
Zmieniłam zdanie . Zostałam namówiona do uważnego obejrzenia filmu. Potem zrobiłam to jeszcze raz. Moja pierwsza opinia wynikała z tego, że jak teraz widzę, obejrzałam film zbyt pobieżnie. Ostatni Jedi jest, po takim zapoznaniu się, świetny. Może nawet ciut lepszy od Przebudzenia . Na pewno równie dobry. Wygrywa swoją swoją zupełnie nową historią. Lubię oba filmy, każdy za coś innego. Żaden nie jest dla mnie gorszy, oba .
To ja odwrotnie : "Ostatni Jedi" o wiele lepszy od "Przebudzenia mocy" (jak dla mnie "Nowa nadzieja" w nowej odsłonie - co by nie urazić fanatyków serii nie zaryzykowali odważnej historii, tylko twórcy odtworzyli "Nową nadzieję").
Zmieniłam zdanie . Zostałam namówiona do uważnego obejrzenia filmu. Potem zrobiłam to jeszcze raz. Moja pierwsza opinia wynikała z tego, że jak teraz widzę, obejrzałam film zbyt pobieżnie. Ostatni Jedi jest, po takim zapoznaniu się, świetny. Może nawet ciut lepszy od Przebudzenia .
Miło mi to czytać.
OJ jest dla mnie lepszy aktorsko : Mark Hamill, Adam Driver i Daisy Ridley bardzo dobrze zagrali. Kilka scen chwytało aktorsko za serce.
W "Przebudzeniu mocy" brakuje mi emocjonalnego aktorstwa (może oprócz ostatniej sceny z Hanem Solo, ale tam i tak mimika Harrisona jest dosyć sztuczna, dobrze, że Driver i Ridley wykazali więcej emocji w tej sekwencji na moście).
_________________ Wczoraj wieczorem, około 12, przechodząc Marszałkowską w stronę Złotej, Złotą w stronę Siennej i Sienną w stronę Żelaznej straciłem chęć do życia. Uczciwy znalazca na pewno też długo uczciwym nie będzie. Wszystko dzisiaj swołocz.
Tuwim & Słonimski, W oparach absurdu
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48062 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pią 12 Kwi, 2019 20:05
Stara jestem,ale nadal mnie to bawi
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36984 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Sob 13 Kwi, 2019 14:24
Niebolazik pobudka!
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 34632 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Czw 06 Cze, 2019 20:33
Obejrzałam w ramach powtórki Nową Nadzieję - jakie to cudnie ramotkowe pod kątem technicznym i kostiumowym
Natomiast opowieść sama w sobie o buncie wobec złego imperium i trójce młodych z Hanem Solo (o zawadiackim uśmiechu Harrisona Forda ) na czele się nie zestarzała jak dla mnie i ponownie oglądało mi się bardzo dobrze ostatnio chyba jakieś 20 lat temu
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 34632 Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Sob 15 Cze, 2019 18:41
Imperium kontratakuje mnie z deka znudziło, zwłaszcza sceny walk, ataków itp, ale ma swoje pozytywy - Han Solo i I love you/I know , albo Luke I'm your father
Powrót Jedi też dokończyłam, no to następna powtórka za kolejne 20 lat (jak dożyję )
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36984 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Sob 13 Lip, 2019 10:58
O, u mnie "Imperium..." na pierwszym miejscu, potem "Powrot jedi", a "Nowa nadzieja" na trzecim. NN jest dla mnie tylko wstepem do calej historii, sporo czasu potrzebuje na rozkrecenie, bo postacie musza sie spotkac, poznac, wreszcie polubic. IK ma juz potezny rozmach i wszystko ustawione, mozna jechac z koksem - uwielbiam.
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach naszego forum stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę naszego forum.