Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36981 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Sob 26 Maj, 2018 14:55
No ja wlasnie w Imaxie...
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36981 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Nie 27 Maj, 2018 21:30
Wracam z kina! Na goraco (teraz wszystkiego nie pamietam, ale to co mi teraz przychodzi do glowy).
Spoiler:
Plusy:
- LANDO! Idealny.
- muzyka
- ogolnie historia
- klimatyczne ujecia
- kolejne odwrocenie "I have a bad feeling about this"
- Paul Bettany
- w sumie film super - dobrze zrobiony, akcja na medal, ciekawe postacie, fajne planety, poczatki rebelii (glowna rebeliantka ma swietna charyzme)
Minusy:
- Han - nie chodzi o aktora, ale o postac; Han Solo byl szelma, a nie dupkiem, byl przywodca, a nie chlopcem do kolekcji na zasadzie "a niech sobie bedzie" - i tak, wiem, to jego poczatki, ale samcem alfa sie jest albo nie, a Han byl
- Emilia Clarke, ktora mi juz bokiem wychodzi, jej postac od samego poczatku mi sie nie podobala
- spaprano umiejscowienie w czasie - mamy czasy imperium - a ta cala Qi'ra gada z Darthem Maulem, ktory nie zyje od ladnych paru lat
- dlaczego Val sie wysadzila? Nie pojmuje innego wyjasnienia jak tylko "nie uwzgledniono jej w dalszym scenariuszu"
Ale ogolnie jestem bardzo na tak.
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Ostatnio zmieniony przez Agn Pon 28 Maj, 2018 05:34, w całości zmieniany 1 raz
Agn, kurcze, spoilery ukrywaj, jeszcze nie wszyscy widzieli.
Spoiler:
W kwestii chronologii nic nie spaprano. Oni tam mają cały sztab ludzi od spójności świata;). Darth Maul pojawia się jak najbardziej świadomie - i to ukłon w stronę fanów całego expanded universe. To, jak Maul przetrwał przepołowienie przez Obi Wana, było wyjaśnione zdaje się w Star Wars Rebels. No i ma bioniczne nogi, specjalnie pokazuja, jak wstaje. Ale ciekawe, w jakim stopniu skorzystają z tamtego storyline'a. Bo że DM wróci - chyba jest pewne:)
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36981 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Pon 28 Maj, 2018 05:33
Dla mnie to kompletnie bez sensu.
Juz chowam spoilery.
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48041 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pon 28 Maj, 2018 06:18
Ja dopiero w czwartek.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Liczę na to, że przy drugim seansie ogarnę, o co chodziło z tym, że Val musiała zdetonować te ładunki. Tak mnie ucieszył westernowy skok na pociąg, że patrzyłam ucieszona, nie do końca przetwarzając szczegóły planu;).
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 21394 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Sro 30 Maj, 2018 20:28
Dziś obejrzałam i ja.
Podobało mi się, ale żebym miała paść z zachwytu, to niekoniecznie. Generalnie "Historie" kiepsko mi się ogląda - mniej mnie interesują niż główna saga. Ale muszę oddać odtwórcy głównej roli, że świetnie odwzorował Harrisona Forda. I generalnie bardzo mi się ten młokos podobał. Ale ja generalnie lubię facetów z chochlikami w oczach. Lando też był świetny - nawet bardziej mi się podobał niż ten starszy.
Przy droidze nawołującym do żądania równouprawnienia dla uciśnionych blaszaków miałam wielkie WTF? na twarzy, ale i zaciesz też mi się tam zjawił. A już przy "kobiecej rozmowie" z Qi'rią to już otwarcie kwiczałam.
W sumie galeria postaci (wśród nich takie wisieneczki jak bohaterowie odgrywani przez Paula Bethany'ego i Woody'ego Harrelsona) bardzo się tu udała. To do fabuły mam zastrzeżenia. Za dużo fajerwerków, za mało samej historii.
Ja wczoraj obejrzałam drugi raz, no i dalej mi się podobało. O Lando to chcę osobnego filmu:D:D I dzielę Twoją, praedziu, sympatię dla aktora i jego łobuzerskich chochlików w oczach. Choć marudziłam wcześniej, że co to za pomysł bez Harrisona.
Fajne, że jest tu taki jeszcze młodziakowaty, nieopierzony (rozbroiło mnie też odwrócenie jego powiedzonka w jednej ze scen;)). A z drugiej strony jest Tobias - który przypomina trochę tego, kim się potem stał Han.
Szkoda tylko, że film ma kiepskie wyniki finansowe. Nie sądzę, by kwapili się teraz realizować następną historię o młodym Hanie, a potencjał jest, otwarte furtki też. Lubie filmy łotrzykowskie i o skokach, więcej bym pooglądała takich bezpretensjonalnych opowieści o przemytniku-awanturniku, bez patosu ratowania Wszechświata i mistycznej otoczki związanej z mocą. Western w kosmosie:). Właśnie, nie pisałam wcześniej. Dla mnie to wszystko mocno Firefly'owe jest:D
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36981 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Sro 30 Maj, 2018 23:36
Szafran napisał/a:
Nie sądzę, by kwapili się teraz realizować następną historię o młodym Hanie,
Jednakowoż mają plany odnośnie filmu o Boba Fett'cie (raju, jak to się odmienia?) - a to tuż obok może być historia i on może pociągnąć wątki z "Solo".
Nadal mam "ale" do obsadzenia akurat tego faceta w roli Hana Solo, ale mniejsze niż przy samym trailerze.
Btw ktoś mi pokazał tego aktora, jak odstawia Hana i...
https://www.youtube.com/watch?v=bba_wPdLxp4
Ale już kiedyś zagrał młodego Harrisona Forda, więc pewnie nawet o nim nie pomyśleli.
Z innej beczki - mnie właśnie jednak bardziej odpowiadają "historie" niż nowa saga. Saga oczywiście bardzo mi się podoba, ale poczucie wtórności mnie nie opuszcza. Niemniej poławiam w niej wszystko co najlepsze (np. dokończenie historii Luke'a - piękne). "Łotr 1" to dla mnie była istna petarda. "Solo" może nie podobał mi się aż tak, ale i tak podobał mi się bardzo (mimo drobnych usterek).
Aha, walnęłam focha i nie kupuję już SW na DVD (nooo... może dokolekcjonuję "historie", ale tylko na uparciucha).
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48041 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Czw 31 Maj, 2018 09:39
Mnie się Łotr bardzo podobał, bardziej niż Ostatni Jedi.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48041 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Czw 31 Maj, 2018 20:13
I zasadniczo trzymam się tego, że te poboczne filmy bardziej do mnie trafiają. O ile Łotr był poważny i mroczny w gruncie rzeczy, tak Solo zabawny. Podobało mi się połączenie przygody Hana z ustanowieniem Rebelii. Robot jak zwykle cudny. Londo bardzo trafiony i sam Han mnie pozytywnie zaskoczył, bo myślałam, że będzie gorzej. Był Hanowaty. Miałyście rację z tymi skojarzeniami z Firefly. Muzyka mi się podobała.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
A ja WRESZCIE obejrzałam "Ostatniego Jedi".
Do kina mogłam iść tylko na wersję z dubbingiem (dziękuję, postoję ), więc cierpliwie czekałam na ukazanie się płyty na blu ray, no i się doczekałam.
Na szczęście przed obejrzeniem "Ostatniego Jedi" (czyli od pewnie jakiegoś roku z hakiem...) nie wchodziłam na żadne fora, nie czytałam spoilerów, opinii, recenzji, itd.
Dlaczego? Bo nie chciałam mieć zepsutej przyjemności oglądania - przy "Przebudzeniu mocy" w tytułach (np. na filmwebie) było tyle spoilerów, że przed obejrzeniem filmu wiedziałam już kto umrze, kto jest kim, itp. :-(
Obejrzałam więc "OJ" bez żadnej wiedzy, uprzedzeń, oczekiwań (oprócz jednego, że chciałabym żeby to był lepszy film niż "Przebudzenie mocy").
I co? I film mi się bardzo spodobał! U mnie na pewno w top 3 całej serii Star Wars.
"Ostatni Jedi" zakończył się tak ciekawie (masę otwartych wątków), że z niecierpliwością będę czekać na grudzień 2019 jak to się wszystko potoczy.
Szkoda, że wraca reżyser "Przebudzenia mocy" (i do tego napisał jeszcze do ostatniej części scenariusz), a nie zostaje ten od "Ostatniego Jedi". No, ale - pożyjemy - zobaczymy, ja nie próbuję nawet spekulować co się wydarzy i dzięki temu uniknę frustracji , że twórcy "poszli inną drogą".
Zaskoczyło mnie natomiast, że w internecie (na szczęście nie na tym forum) tyle ostrej krytyki, wręcz chamskich "opinii". Całe szczęście, że nie czytałam niczego na ten temat przed obejrzeniem filmu.
Gwiezdne wojny to specyficzna seria - ZAWSZE fanom/fanatykom się coś nie podobało, pamiętam jak wchodziły do kin prequele - trudno sobie wyobrazić jak te filmy były "zjechane" przez wielu krytyków, fanów, a dziś często ci sami ludzie piszą, że to już kanon obok starej trylogii...
P.S. Po drugim obejrzeniu "Ostatniego Jedi" film spodobał mi się jeszcze bardziej.
I zamówiłam sobie filmy 1-7 na bluray - czekam na przesyłkę i odpalam Ciekawa jestem jak te filmy odrestaurowali, no i te 40 godzin dodatków robi wrażenie (a myślę, że cena 48 euro za nówki bluray za 9 płyt, jest nawet polska wersja ton i napisy, jest ceną atrakcyjną, aż z ciekawoścu zajrzałam na stronę empiku i tam tylko pierwsze 6 filmów kosztuje...560 zł A później się dziwią, że piractwo w Polsce kwitnie....)
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36981 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Pon 04 Cze, 2018 12:17
Iiiii... to jest powód, dla którego nie kupię już chyba SW na DVD ani na bluray. Nie mam sprzętu blurey, poza tym te płyty są za drogie tak czy siak, a na DVD nie ma dodatków. To niech się walą.
No i empik potwornie naciąga ceny. Masakra jakaś.
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Generalnie w Polsce ceny DVD i bluray to jest jakaś masakra.
W Niemczech, gdzie mieszkam, gdyby były takie ceny płyt w stosunku do zarobków to nikt by ich nie kupował.
Przecież TO SAMO wydanie blu ray Star Wars 1-6 w Polsce jest ponad 2 razy droższe!
W Niemczech kosztuje teraz ok. 70 euro (ja dostałam jeszcze doadtkowo % rabatu jako stały klient), a w Polsce - 560 zł!
_________________
Ostatnio zmieniony przez annmichelle Pon 04 Cze, 2018 17:07, w całości zmieniany 1 raz
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48041 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pon 04 Cze, 2018 14:22
Agn kup na niemieckim Amazonie. Mnie na dodatkach nie zależy, ale myślę nad serią kanoniczną - epizodami IV,V,VI. Tych nakręconych w latach 90 nie lubię. To znaczy podobał mi się w nich Obi Wan i jego mentor. Natomiast Anakina nie znoszę. Tak drewnianego aktora i na dodatek nijakiego z wyglądu - ze świecą szukać. Amidala była w porządku.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Ostatnio zmieniony przez Admete Pon 04 Cze, 2018 14:42, w całości zmieniany 1 raz
Tylko w ramach sprostowanaia, bo widziałam, że w temacie piszecie o trylogii z lat 90-tych, a tylko "Mroczne widmo" jest z 1999 roku, pozostałe dwie części to lata 2002 i 2005. I ta seria nie ma na pewno klimatu lat 90-tych, bo wtedy kręcenie filmów wyglądało zupełnie inaczej, ale właśnie oddaje ducha pierwszej dekady XXI wieku, czyli przeładowania efektów komputerowych, czym wtedy wielu twórców filmowych się zachłysneło i dawali gdzie się tylko dało.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48041 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pon 04 Cze, 2018 14:43
Widzisz - nawet nie pamiętam, kiedy je kręcono, bo widziałam jeden raz tylko.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36981 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Pon 04 Cze, 2018 14:47
Admete, nie musze. W zasadzie to mi az tak strasznie nie zalezy, choc to moze przez tego focha. Te najklasyczniejsze i tak mam (specjalne wydanie, tak, z cala plyta DODATKOW!), te pozniejsze tez, z nowych najbardziej mnie jaraja "historie".
No i chcialabym mimo wszystko miec polskie napisy - nie zawsze ogladam sama, a i wtedy lubie wszystko rozumiec.
Zreszta zobacze czy nie zmiekne jak wyjdzie "Solo" na DVD.
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36981 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Pon 04 Cze, 2018 17:41
No tak, ale jako wspomnialam nie mam sprzetu blurey.
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48041 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pon 04 Cze, 2018 18:45
Ja mam, ale chyba starczyłyby mi zwykłe. Kiedyś kupię.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Mam dwupłytowe wydania DVD - z wersją tradycyjną kinową oraz edycją specjalną, którą przed prequelami na nowo wprowadzili do kin, kupiłam kiedyś za grosze w UK.
Plus jeszcze mam polską wersję - wydania blurejowe w ładnych steelboksach. Trafiłam kiedyś promocję w Saturnie, kosztowały po niecałe 30 dyszki od sztuki.
Już się kiedyś przyznawałam, że kupiłam sobie odtwarzać BR, żeby dodatki do "Przebudzenia mocy" móc obejrzeć. Trochę BR kupuje, często ulubionych filmów, w których warstwa wizualna jest dla mnie ważna. Ale nie u nas, bo ceny są z kosmosu. Na amazonie, często też używane w stanie idealnym.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 48041 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 05 Cze, 2018 02:38
Ja kupiłam odtwarzacz BR dla wydania WP Rozumiem cię więc
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 36981 Skąd: spod łóżka
Wysłany: Wto 05 Cze, 2018 05:36
Wydanie WP na blurey? Ojjjj... Wyobrazam sobie jakosc obrazu...
_________________ Get me out into the night-time
Four walls won't hold me tonight
If this town is just an apple
Then let me take a bite MJ
----------------------------------------
Kocham mój kraj, NIENAWIDZĘ tego państwa.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach naszego forum stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę naszego forum.