John Maybury wyreżyseruje kolejną ekranizację powieści "Wichrowe Wzgórza" Emily Brontë.
Wydana po raz pierwszy w roku 1847, książka zaliczana jest to arcydzieł literatury światowej. Dzieło Brontë opowiada o burzliwym uczuciu, które rozkwita na wrzosowiskach Yorkshire i, na przekór różnicom klasowym i upływowi czasu, nie wygasa.
Powieść adaptowano na potrzeby kina i telewizji kilkanaście razy. W roku 1939 w główne postaci wcielili się Laurence Olivier i Merle Oberon. W roku 1992 w roli kochanków mogliśmy podziwiać Ralpha Fiennesa i Juliette Binoche.
Scenariusz do nowego obrazu wyszedł spod pióra Olivii Hetreed. Produkcją zajmą się Robert Bernstein i Douglas Rae. Zdjęcia rozpoczną się jesienią.
John Maybury zasłynął jako twórca filmów "Love is the Devil: Szkic do portretu Francisa Bacona" oraz "Obłęd". Reżyser pracuje w tej chwili nad dramatem "The Edge of Love" z Keirą Knightley, Sienną Miller i Cillianem Murphym w rolach głównych.
http://film.onet.pl/0,0,1684320,wiadomosci.html
John Maybury
http://www.imdb.com/name/nm0562266/
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Pią 01 Lut, 2008 14:37
Świetna wiadomośc, Giteczko! Ciekawe kto zagra głownych bohaterów
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12176 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 01 Lut, 2008 14:49
Dobre pytanie Gosia. I czy ten ktoś przebije Ralpha?
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Pią 01 Lut, 2008 14:50
Tez o tym pomyslalam, nie ukrywam
Ale nie sądzę
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Ostatnio zmieniony przez Gosia Pią 01 Lut, 2008 14:51, w całości zmieniany 1 raz
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12176 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 01 Lut, 2008 14:51
Ja także nie
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Dziewczynki czy tu pisze to co ja myślę
Bo chyba jednak zacznę tym razem b a r d z o narzekać...
Maybury to direct Bronte's 'Heights'
http://www.variety.com/ar...egoryId=13&cs=1
Lepsza Keira jak ta Lohan.... Nawet mi na myśl żadna aktorka nie przychodzi, która może pobić wspaniałą Binoche. Może Helena Bonham-Carter? Na pewno musi to być Angielka....chociaż Binoche....
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12176 Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 01 Lut, 2008 23:22
No załamka - czy już nie ma innych brytyjskich aktorek na świecie?????? Ciągle Keira i Keira (a ja jej nie lubię!!). A co z zamiennikiem Ralpha? Jeszcze nic nie wiadomo, tak?
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Keira Knightley kontra Lindsay Lohan
Lindsay Lohan i Keira Knightley walczą o główną rolę w nowej adaptacji powieści "Wichrowe wzgórza".
Obie aktorki marzą o zagraniu romantycznej postaci Catherine Earnshaw w ekranizacji jedynej książki Emily Bronte z 1847 roku.
- Z całą pewnością nie wykluczam kandydatury Keiry, ale pozostaje pytanie, czy będzie chciała po raz kolejny wystąpić w filmie kostiumowym - mówi reżyser John Maybury przyznając, że bierze pod uwagę również Lindsay Lohan, ponieważ wierzy, że po niedawnych przejściach osobistych młodej aktorce należy się kolejna szansa zawodowa.
Niestety, przeciwko kandydaturze Lohan może przemawiać jej amerykańskie pochodzenie. - Amerykańskie aktorki wcielające się w brytyjskie postaci bywają irytujące - nawet jeżeli potrafią opanować brytyjski akcent – mówi filmowiec.
http://film.onet.pl/0,0,1684797,wiadomosci.html
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51645 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Sob 02 Lut, 2008 13:20
Tez bym wolała kogos innego, może niech dadza szansę komuś mniej znanemu. Kyto ma być panemH.? Mnie tam Ralph nie zachwyca, więc chciałabym kogoś nowego
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Sob 02 Lut, 2008 15:50
Chyba jej wcale nie znam. Moze by nie byla taka zla.
W kazdym razie moze mniej irytujaca od Keiry...
No coz, najwyzej bedzie to nieudana produkcja
W koncu mamy juz wlasciwa wersje, nie?
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 11057 Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Sob 02 Lut, 2008 16:58
No dobrze, polegam na Twoim zdaniu.... :o
No to zadna mi nie pasuje...
_________________ Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.
Adresy moich blogów:
I believe we have already met Strona North and South by Gosia
Mam nadzieję, że informacja o Lindsay to tylko plotka rozgłaszana przez producentów, żeby wzbudzić zainteresowanie filmem Nawet jeśli producenci uznali, że atmosfera pustych wrzosowisk po prostu zmusza do tego, żeby od czasu do czasu golnąć jakichś procentów albo przypalić jakieś torfowe zioło, to nie muszą wybierać aktorki, która jest życiową specjalistką w obu dziedzinach http://www.pudelek.pl/art...em_i_marihuana/
No przecie Heathcliffa musi zagrać Rysio, bo inaczej to się załamię. Ten facet ma doskonale cygańską urodę, wdzięk, prezencję i już się wykazał jako dosłownie czarny charakter.
A Catherine... Hm. Może chociażby Anne Hatteway, czy jak to się pisze, albo... Dlaczego tak mało ładnych, postawnych aktorek brunetek, które miałyby w sobie stłumiony temperament? Mogłaby być Catherine Zeta-Jones jesli nie starzeje się za szybko.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.