Jest zbyt dobrze zrobione jak na fake, niestety, obrazki, okladki, to jest zbyt wiele pracy, ktora na zachodzie jest bardzo cenna, zeby tylko -co - nastraszyc ludzi??
To jest wg mnie najsłabszy argument. Potteromaniaków jest tak wielu i są na tyle zorganizowani, że dzięki takiemu numerowi można szybko stać się sławnym na całym świecie. Nawet, jeśli się nie podpiszesz, to masz satysfakcję, że miliony ludzi na całym świecie nabrały się na Twój numer. A to wystarczający powód, żeby wiele osób skusiło się na plagiaty. Jeśli piszą podróbki całych książek, to taki sfałszowany epilog to pryszcz. A podrobić obrazek Mary jak-jej-tam, to nic takiego, skoro na Paincie malują Mona Lizę.
EDIT:
Pewnie część z Was bywa u Mirriel, ale dla tych, które tam nie bywają, zamieszczam link do cudownego tematu na temat przewidywanych zakończeń HP. Po prostu cudeńko. Czytam i płaczę za śmiechu.
KLIK
EDIT:
Tak mi w sumie wpadło do głowy na skutek tamtego tematu: może to wszystko okaże się snem? Tak po prostu. Harry się obudzi i wszystko będzie po staremu. To by się zgadzało z stwierdzeniem, że niektórzy znienawidzą tę książkę i jakoś podskórnie czuję, że to jest prawdopodobne.
Ja mam pytanie z trochę innej potterowej beczki Co było w przepowiedni w V części? Tak tu czytam jak sobie rozmawiacie i stwierdziłam, że nawet chętnie sobie przypomnę, mam część VI, a nie pamiętam do końca, co tam wcześniej było..
_________________ Spieszmy się kochać wypłatę, tak szybko odchodzi.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51669 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Pon 16 Lip, 2007 20:56
Khem, khem - a gdzie to jest?
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Khem, khem, jakbym wiedziała, to by nie było tak źle.. Zaczęłam szóstą sobie przypominać - czytałam to już, a czytam jakby nową książkę, masakra - i tu coś wspominają o przepowiedni, która się roztrzaskała, ale Dumbledore ją zna, w jakiś sposób również Neville jest wmieszany - w sensie, że on również może/mógł być chłopcem-Wybrańcem. Ale co tam było to ni hu hu nie pamiętam w szczegółach
_________________ Spieszmy się kochać wypłatę, tak szybko odchodzi.
Dołączyła: 25 Mar 2007 Posty: 22379 Skąd: Puszcza Knyszyńska
Wysłany: Wto 17 Lip, 2007 07:02
Rozdział 37 "Harry'ego Pottera i Zakonu Feniksa" pt. Utracona Przepowiednia. Właśnie odkurzyłam e-booka i przeczytałam ten fragment o przepowiedni. Wkleję ci na priva.
_________________ - Tak wielu odrzuciłem, za nikim nie poszedłem.
- Za mną poszedłeś.
- Bo pozwoliłeś mi na to.
(A. Aciman, "Tamte dni, tamte noce")
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Ale trochę nie chce mi się wierzyć, żeby to była podróba - ktos by w photoshopie sfałszował kilkaset stron? I napisał powieść tylko po to, żeby ludzi nabrać?
To, co wyciekło, to z tego, co sie orientuję, to zdjęcia kolejnych stron książki... Nawet jesli ktoś wie jak to zrobić wszystko, to chyba jednak za dużo zachodu... No i rysunki!
_________________ Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more...
Ale skąd by wytrzasnął skaner w tym super tajnym magazynie? A książki by raczej nie wyniósł. <etap zaparcia>
Ksiązki już trafiły do księgarń i bibliotek... Trzeba zewidencjonowac i w ogóle. Nawet gdzieś były zamieszczane zdjęcia takich kartonów już stojących między pólkami... Chyba na mugglenecie.
_________________ Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more...
A wiadomo już kiedy będzie polskie tłumaczenie? W oryginale przeczytałam 5, ale czytałam je też po polsku, więc nie ma problemu, czego nie pojęłam po angielsku, dotarło po polsku A z samym angielskim może być kruchhhhhhhhho
I w ogóle - jak ona to robi? JKR - te wszystkie pottery się normalnie połyka, w ogóle nie czuję, że czytam, po prostu płynę przez kartki.
I jeśli z tych wszystkich przecieków wynika, że będzie pikny happy end to przyznam, że się cieszę
_________________ Spieszmy się kochać wypłatę, tak szybko odchodzi.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51669 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 17 Lip, 2007 19:30
W zasadzie to ja chyba wole happy end - za stara jestem na fikcyjne tragedie przynajmniej tam będzie szczęśliwie...
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 51669 Skąd: Babylon 5/Gondor
Wysłany: Wto 17 Lip, 2007 19:36
Czyli Remus jednak dead? Może dla niego to lepiej? Chyba było mu to przeznaczone. Ze Snepe'm pogodziłam się już dawno - on wręcz nie mógł przeżyć. Ta śmierć była konieczna. Chyba upał tak mi dał się we znamki, że mi wszystko jedno
A tak serio to Remusa żal...jeśli...
Jesteście pewne co do Tonks? Zdąży urodzić dziecko? W epilogu występuje.
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old." "We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
Ostatnio zmieniony przez Admete Wto 17 Lip, 2007 19:37, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.