PLIKI COOKIES  | Szukaj  | Użytkownicy  | Grupy  | Profil  | Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości  | Zaloguj
Rejestracja  | Zaloguj

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Gosia
Sob 08 Mar, 2008 18:43
Our Mutual Friend (wg powiesci Charlesa Dickensa)
Autor Wiadomość
lady_kasiek
[Usunięty]


Wysłany: Pią 03 Paź, 2008 19:15   

Tamaro robisz mi smaka a nie mogę oglądnąć z powodu awarii sprzętu...

Tamara ma rację Brandon gra tam cudną rolę. Serio można się przestraszyć. No i ta śliczna Lizzie taka urocza... i domniemany nieboszczyk.... :serce2:
 
 
Gosia 
Like a Wingless Bird



Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 11056
Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Pią 03 Paź, 2008 19:27   

nuna napisał/a:
Zniechęca mnie pan z wąsem z okładki

:o :shock: :paddotylu:
_________________
Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.

Adresy moich blogów:
I believe we have already met
Strona North and South by Gosia
 
 
Sofijufka 
ja chcę miec spokój...



Dołączyła: 18 Lis 2007
Posty: 3440
Skąd: Pustelnia żelazna
Wysłany: Pią 03 Paź, 2008 19:31   

spoko, spoko, zdjęcie nie najlepsze, w ruchu go nie widziała, ale obejrzy i przyśle nam pudełko czekoladek "Merci"
_________________
Pamięci wieku XIX, kiedy to literatura była wielka, wiara w postęp -
bezgraniczna, a zbrodnie popełniano i wykrywano ze smakiem tudzież
elegancją.
 
 
Caitriona 
Byle do zimy



Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 12365
Skąd: Warszawa
Wysłany: Pią 03 Paź, 2008 21:09   

Sofijufka napisał/a:
ale obejrzy i przyśle nam pudełko czekoladek "Merci"

niektórzy mogli by rzec: Nie jestem tego taka pewna :mrgreen: :-P
_________________
And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine

 
 
Gosia 
Like a Wingless Bird



Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 11056
Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Pią 03 Paź, 2008 21:12   

Bo niektorzy na dobrych filmach i przystojnych facetach sie nie znają :-P :wink:
_________________
Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.

Adresy moich blogów:
I believe we have already met
Strona North and South by Gosia
 
 
Alicja 



Dołączyła: 22 Lip 2008
Posty: 8106
Skąd: Północ
Wysłany: Sob 04 Paź, 2008 07:42   

mnie już zachęcili i na film i na książkę, ta to dopiero mnie wyczyściła z pieniędzy :mrgreen:
 
 
Caroline 



Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 1893
Wysłany: Sob 04 Paź, 2008 09:59   

nuna napisał/a:
Zniechęca mnie pan z wąsem z okładki

:mysle: :rotfl: :-P Nuna, drażnisz lwa.
A poważnie, moim zdaniem OMF jest bardzo dobry, ale to Dickens, ze wszystkimi cechami charakterystycznymi, więc jeśli przy poprzednich ekranizacjach miałaś mieszane uczucia, to ostrożnie.
 
 
nuna 



Dołączyła: 28 Sie 2008
Posty: 126
Skąd: Białystok
Wysłany: Sob 04 Paź, 2008 10:37   

Po przejrzeniu wątku, zobaczyłam, że "pan z wąsem" jest tu bardzo lubiany, ale nic nie poradzę, że jego fizjonomia mnie na razie nie zachwyca. Nigdy nie przepadałam za wąsami u mężczyzn - wybaczcie :kwiatek:
Dzisiaj lub jutro okaże się czy winna wam jestem czekoladki "merci" albo tu bardziej pasujące "pardon" :wink: (choć takie chyba nie istnieję na rynku), bo zdecydowałam się na zakup.
 
 
lady_kasiek
[Usunięty]


Wysłany: Sob 04 Paź, 2008 10:38   

też nie przepadam za wąsaczami, ale Judżin chwyci Cię za serce :serce:
 
 
Sofijufka 
ja chcę miec spokój...



Dołączyła: 18 Lis 2007
Posty: 3440
Skąd: Pustelnia żelazna
Wysłany: Sob 04 Paź, 2008 10:41   

tylko przy ogladaniu skup uwagę na:
a] czarującym uśmiechu
b] cudownych oczach
c] wspaniałych dłoniach
d] łózkowym głosie

umiejetności aktorskie - tez zachwycające - na dalszym planie....
_________________
Pamięci wieku XIX, kiedy to literatura była wielka, wiara w postęp -
bezgraniczna, a zbrodnie popełniano i wykrywano ze smakiem tudzież
elegancją.
 
 
maniutka 
Madridista całym sercem



Dołączyła: 11 Lut 2008
Posty: 762
Skąd: Gallifey
Wysłany: Sob 04 Paź, 2008 10:52   

Sofijufka napisał/a:
d] łózkowym głosie

jak mam to rozumieć :mysle: :mrgreen:
 
 
Gosia 
Like a Wingless Bird



Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 11056
Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Sob 04 Paź, 2008 11:05   

Sofi, dzieki za reklame Judżina. :D
Lew uglaskany i pomrukuje z zadowoleniem :mrgreen:
_________________
Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.

Adresy moich blogów:
I believe we have already met
Strona North and South by Gosia
 
 
nuna 



Dołączyła: 28 Sie 2008
Posty: 126
Skąd: Białystok
Wysłany: Pon 06 Paź, 2008 16:04   

Oczekiwane przez niektórych czekoladki merci :czekoladka: :czekoladka: :czekoladka: :czekoladka: :czekoladka:
w podziękowaniu za polecenie filmu. Serial spodobał mi się i pewnie do niego nie raz wrócę, ale musicie mi wybaczyć, bo pan z wąsem nie przypadł mi do gustu, nawet po obejrzeniu filmu. Widocznie jego urok na mnie nie działa.
Chyba jestem za bardzo wierna panu Thorntonowi :mrgreen:
 
 
Sofijufka 
ja chcę miec spokój...



Dołączyła: 18 Lis 2007
Posty: 3440
Skąd: Pustelnia żelazna
Wysłany: Pon 06 Paź, 2008 16:06   

dobra dobra - ciekawam, co powiesz za 3.-4, razie.... :mrgreen:
_________________
Pamięci wieku XIX, kiedy to literatura była wielka, wiara w postęp -
bezgraniczna, a zbrodnie popełniano i wykrywano ze smakiem tudzież
elegancją.
 
 
Gosia 
Like a Wingless Bird



Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 11056
Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Pon 06 Paź, 2008 17:12   

nuna - fajnie ze film Ci się spodobal. I dziekuje za czekoladki
zjem wirtualnie :czekoladka: Super emotka :mrgreen:
Pana z wąsami bardzo lubie - gra go Paul McGann, ktory tez swietnie sie spisal w serii "Horatio Hornblower" jako kapitan Bush.
Ale to jedno musisz przyznac, ze glos ma ładny ;)
A ciekawa jestem w takim razie czy spodobal Ci się John Harmon (tez ma tu swoje wielbicielki ;) )
_________________
Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.

Adresy moich blogów:
I believe we have already met
Strona North and South by Gosia
 
 
Sofijufka 
ja chcę miec spokój...



Dołączyła: 18 Lis 2007
Posty: 3440
Skąd: Pustelnia żelazna
Wysłany: Pon 06 Paź, 2008 17:19   

po Judżinie to ja Mortimera wolę...
_________________
Pamięci wieku XIX, kiedy to literatura była wielka, wiara w postęp -
bezgraniczna, a zbrodnie popełniano i wykrywano ze smakiem tudzież
elegancją.
 
 
Gosia 
Like a Wingless Bird



Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 11056
Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Pon 06 Paź, 2008 17:24   

No, Mortimer, jest calkiem calkiem.
Pasowalby do Belli ;)
_________________
Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.

Adresy moich blogów:
I believe we have already met
Strona North and South by Gosia
 
 
Harry_the_Cat 
poszukująca



Dołączyła: 30 Cze 2006
Posty: 11292
Wysłany: Pon 08 Gru, 2008 20:45   

Obejrzałam wreszcie OMF. Wzięłam ze sobą na urlop, nie biorąc wiele więcej - to tak, żeby mieć pewność, że nie rzucę się na coś innego. No i... średnie. Miło było popatrzeć na Annę Friel ale w sumie to żadnych większych emocji ta historia nie wywołuje. Ani żadnych motylków. Szkoda.
_________________
Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more...
 
 
achata 



Dołączyła: 04 Cze 2006
Posty: 903
Wysłany: Sob 03 Sty, 2009 17:23   

A ja sobie zażyczyłam na urodziny i dostałam polskie DVD i znowu zauważyłam cięcia. Nie ma scen przygarniania tego niedorozwiniętego młodzieńca przez Boffinów a dla porównania na wcześniej dostarczonej przez damy wersji była- jako przerywnik do spotkania Belli z ojcem. No i proporcje 4:3. Że też BestFilm niczego nie może wydać do porządku. :bejsbol:
A może to BBC narzuca zagranicznym dystrybutorom wersje pocięte? Po co nasi mieliby sobie zadawać trudy cięcia i przemontowywania materiału filmowego- to nie rozumiem. Nowy podział odcinków średnio mi pasuje. Gryzie się, że po scenie śmierci ojca Lizzy zaraz następuje scena w której jej brat udaje się do niej z wizytą. Brakuje wrażenia upływu czasu, jakie dawało zakończenie w tym momencie jednej części.
Ale i tak się cieszę, że mam :)
Kocham ten film za prześliczne dwa wątki miłosne. Tło społeczne i dziwaki z nizin irytują mnie straszliwie.
_________________
w poszukiwaniu pogody ducha
 
 
Gitka 



Dołączyła: 25 Maj 2006
Posty: 2305
Wysłany: Sob 03 Sty, 2009 17:37   

Ja też mam polskie DVD ale wracam do mojego starego ukochanego.
Dzięki Caroline jest ono jedno jedyne na świecie :serce2:
_________________
 
 
Caroline 



Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 1893
Wysłany: Nie 04 Sty, 2009 22:29   

Gitka napisał/a:
Dzięki Caroline jest ono jedno jedyne na świecie :serce2:
:) :ops1: To miłe, dzięki Gitko.
 
 
achata 



Dołączyła: 04 Cze 2006
Posty: 903
Wysłany: Czw 08 Sty, 2009 08:51   

Wycięcie wątku staruszki ma w polskiej wersji kolosalnie nieprzyjemne konsekwencje- nie ma wizyty Belli i Roxemitha u Lizzy, a co się z tym wiąże nie ma jej wyznania miłosnego. Wcześniej nie było sceny w której Bella okrywa starszą panią szalikiem czemu przygląda się John. Został mi jeden odcinek a jeszcze nie było ślubu Lizzy i Eugena.... Boję się, że to też wycięli bo na tym ślubie była Bella a skoro wyrzucono znajomość tych dwóch par to by się gryzło. Rozmowa nad rzeką w proporcjach 4:3- wydać tylko z boku nosy głównych bohaterów :cry2:
No przy takich wydaniach to mi powiedzcie po co kupować polskie DVD z serialami BBC- dostajemy resztki ze stołu, dosłownie. :confused3:
Cud, ze w N&S nic nie wycięli.
_________________
w poszukiwaniu pogody ducha
 
 
Gosia 
Like a Wingless Bird



Dołączyła: 18 Maj 2006
Posty: 11056
Skąd: Marlborough Mills
Wysłany: Czw 08 Sty, 2009 21:54   

Cytat:
nie ma wizyty Belli i Roxemitha u Lizzy, a co się z tym wiąże nie ma jej wyznania miłosnego.

Co takiego????? :paddotylu:
Przecież to niezmiernie ważne!!! Czy oni ogłupieli?
Sorry, ale się zdenerwowałam...
Może powinniśmy się cieszyć, że N&S wydał Epelpol (mimo literówek), bo przynajmniej jest w całości.
A może BestFilm kupił jakieś tańsze, bo okrojone wydania filmów...
_________________
Nie wiemy nigdy, czym i jacy jesteśmy w oczach bliźnich, ale nie wiemy również,
czy istotnie jesteśmy tacy, jakimi wydajemy się sami sobie.

Adresy moich blogów:
I believe we have already met
Strona North and South by Gosia
 
 
achata 



Dołączyła: 04 Cze 2006
Posty: 903
Wysłany: Pią 09 Sty, 2009 18:00   

Ślub był ale dlaczego Lizzy poprosiła Bellę na świadka jest tutaj zupełnie niejasne. Zachować to musieli bo to jest powodem spotkania Rokesmitha z Lightwoodem i wyjaśnienia całej zagadki. Nie ma też rozwiązania tajemnicy śmieciarza w masce. Ogólnie rzecz biorąc jedyną zaletą posiadania polskiego DVD jest lepsza jakość techniczna,w porównaniu do wcześniej obejrzanej wersji.
Best Film ma u mnie przerąbane.
A "Żony i córki" z Epelpolu są całe czy pocięte?
_________________
w poszukiwaniu pogody ducha
 
 
BeeMeR 



Dołączyła: 16 Gru 2006
Posty: 42083
Skąd: z Krakowa :)
Wysłany: Czw 25 Cze, 2009 19:34   

Obejrzałam sobie ten serial - i choć muszę szczerze wyznać, że pierwszy odcinek mnie strasznie znudzil :spi: i nie przykuł mojej uwagi należycie, to już każdy następny jak najbardziej. W sumie odebrałam to jako ładną, świetnie zagraną opowieść. Bardzo interesująco zindywidualizowani bohaterowie (tylko dwaj wąsacze mi się z poczatku mylili :P ), piękne kostiumy, lokalizacje, muzyka :oklaski:
Polecam!
_________________

 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group

Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika.
Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej.
Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron.
Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum.
Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.