Tak, tak.... kolejny bohater austenowski podbił nasze, jakże pojemne, niewieście serca
Przedstawiam JJ Feilda (nie wiem, czy JJ tez mam odmienić... ), czyli Henry'ego Tilneya z Opactwa Northanger (ITV, 2007)
O Jerusalem - strona filmu - niestety dla mnie językowa bariera.... Ale ogólnie film na podstwie książki ( link do angielskiej Wikipedii ) której akcja opowiada o wydarzeniach towarzyszacych powstaniu państwa Izrael - chyba przez pryzmat przyjazni dwóch Amerykanów - jednego pochodzenia żydowskiego, a drugiego - arabskiego.
_________________ Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more...
Ostatnio zmieniony przez Harry_the_Cat Sob 07 Kwi, 2007 23:06, w całości zmieniany 4 razy
2 video z The Ruby... - może nie do końca rewelacyjne, ale nie są takie złe.
Trzeba znieść tez Billie Piper, ale trudno
Bożesz ty mój, te jego przeszywające spojrzenia...mnie się żołądek w supeł wiąże
A ona to ma nie tylko vulgar manners (pamiętacie jak, w MP przewlokła tego palucha przez ucho filiżanki?), to jeszcze extremely vulgar face. Powinna grać w westernach królowe saloonów.
A wiecie coś więcej o tym filmie, bo ładnie tak jakoś się zapowiada...
o jeżu.. ja widziałam Smierc na Nilu a JJa w ogóle nie kojarzę. Tylko z The Ruby in the Smoke, ale to dlatego, że to było ostatnio. I raczej JJ będzie mi się z Ruby szybciej kojarzył niz z Opactwem. Bo jak zobaczyłam go w Opactwie to moja reakcja była natychmiastowa.. to ten koleś z Ruby in the smoke! no i szufladka dla tego pana gotowa...choć w Opactwie nie powiem.. tyz fajny
Dołączyła: 04 Sty 2007 Posty: 86 Skąd: Berkshire UK
Wysłany: Wto 10 Kwi, 2007 00:16
bezpaznokcianka napisał/a:
o jeżu.. ja widziałam Smierc na Nilu a JJa w ogóle nie kojarzę.
Ja widzialam najnowsza ekranizacje Smierci..., JJ gra jedna z glownych rol czyli Simon'a Doyle musialabys go zapamietac!!!!
Widzialam tez K19, fil wstrzasajacy, plakalam strasznie, do tej pory az mnie dreszcze przechodza na samo wspomnienie opowiedzianej w tym filmie historii...
JJ gra tam mala rolke
_________________ “Dear, dear Lizzy. A house in town! Every thing that is charming! Three daughters married! Ten thousand a year! Oh, Lord! What will become of me. I shall go distracted."
Włącza się Miśku, jeno to słabowicie widać. Te obrazki tworzą jakby piramidkę i "parować" można tylko te, które mają wolną krawędź. Klikaj w te, które obwodzą się czerwoną ramką i szukaj im do pary takich samych, które też po kliknięciu obwiodą się na czerwono.
Była taka gra - piramidka z kart z różnymi znaczkami - to działa na tej samej zasadzie.
Ale ciężko się w to gra, bo czas leci, a nie widać, który jest wolny :sad:
o jeżu.. ja widziałam Smierc na Nilu a JJa w ogóle nie kojarzę.
Ja widzialam najnowsza ekranizacje Smierci..., JJ gra jedna z glownych rol czyli Simon'a Doyle musialabys go zapamietac!!!!
Widzialam tez K19, fil wstrzasajacy, plakalam strasznie, do tej pory az mnie dreszcze przechodza na samo wspomnienie opowiedzianej w tym filmie historii...
JJ gra tam mala rolke
Wg niepotwierdzonych źródeł JJ to skrót od John Joseph...
Co jest nie tak z "John"? ??:
_________________ Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more...
Nimloth [Usunięty]
Wysłany: Sro 25 Kwi, 2007 07:13
Amerykanie mają dziwne imiona, a on się tam urodził, więc może i ma tak na imię. W jednym serialu był ktoś, kto oficjalnie nazywał się DJ...
John Joseph to nie są złe imiona, ale może sam JJ nie chciał być normalnym Johnem lub mało spotykanym Josephem i wybrał rzucające się w oczy JJ? Taki chwyt marketingowy, ludziom łatwiej chyba zapamiętać chwytliwe JJ niż długie John Joseph. Wystarczy powiedzieć JJ i wiadomo, o kogo chodzi, a Johnów jest dużo .
Zaczęłam oglądać "Rubina" jeszcze nie skończyłam, bo pies zapragnął zwiedzić okolicę, ale już w pierwszych wejściach JJa, mam wrażenie, że to Henry Tilney. Te same miny, te same zaczepne spojrzenia, wprost dziewczęcy urok. Słodki on jest bardzo, taki typowy czaruś. Jeszcze nie wiem jaką rolę odegra w całej historii, z niecierpliwością więc do niej powracam, ale JJa zapodam na rolę lorda Broughama, jak będą ekranizować Pamelowego fanfika
I muszę przyznać, że wszystkie dotychczas ogladane przeze mnie produkcje BBC wiąże jedna cecha na pewno - niesamowicie klimatyczne czołówki. To po prostu dziełka same w sobie. Nie chce mi się kopać w poszukiwaniu autora (ów), ale czy to jakiś jeden mózg wymyśla, czy zespół mózgów, bo i N&S, i JE, i Bleak House i wiele innych miały kapitalne wizualnie i muzycznie czołówki.
Chyba trochę znam aczkolwiek nic nie rozumiem. Obejrzałam wszystkie części ukierunkowując sie na JJ ale nic takiego nie znalazłam. Starość i ślepota, ot co.
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12172 Skąd: Warszawa
Wysłany: Wto 01 Maj, 2007 11:33
Na tym drugim to nawet JJ całkiem smakowicie wygląda :grin:
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
Na stronach tego forum (w domenie forum.northandsouth.info) stosuje się pliki cookies, które są zapisywane na dysku urządzenia końcowego użytkownika w celu ułatwienia nawigacji oraz dostosowaniu forum do preferencji użytkownika. Zablokowanie zapisywania plików cookies na urządzeniu końcowym jest możliwe po właściwym skonfigurowaniu ustawień używanej przeglądarki internetowej. Zablokowanie możliwości zapisywania plików cookies może znacznie utrudnić używanie forum lub powodować błędne działanie niektórych stron. Brak blokady na zapisywanie plików cookies jest jednoznaczny z wyrażeniem zgody na ich zapisywanie i używanie przez stronę tego forum. Administracją danych związanych z zawartością forum, w tym ewentualnych, dobrowolnie podanych danych osobowych użytkowników, zgromadzonych w bazie danych tego forum, zajmuje się osoba fizyczna Łukasz Głodkowski.