Filmy i seriale kostiumowe |
Autor |
Wiadomość |
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 4843 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Śro 23 Sty, 2008 16:10
|
|
|
Widziałam wczoraj "A little woman" z W. Ryder. Czy któraś z was widziała ten film? Bardzo mi się film podobał, mimo iż drażniła mnie niejaka sztuczność akcji. Nie mogłam też przeboleć poprowdzenia postaci Teddy'go (Lourie'go), że tak szybko odkochał się i ożenił z siostrą Jo. No i ten profesor mógłby być ciut młodszy i przystojniejszy, bo on przecie prawie dziadkiem Jo mógł być.. Ale film polecam. Miły i przyjemny na dłuuugi zimowy wieczór |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57227 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Śro 23 Sty, 2008 16:15
|
|
|
Byrne był tam absolutnie rpzystojny i wcale nie za stary Film bardzo dobrze wspominam, natomiast nigdy nie udało mi sie przeczytac ksiązki. |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
|
|
|
|
|
nicol81
Dołączyła: 01 Paź 2006 Posty: 3325 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 23 Sty, 2008 22:11
|
|
|
Ja widziałam ten film, ale mi się nie podobał. Tak zniszczyli książkę W. Ryder nie pasuje na Jo, za ładna. To Meg była pięknością. A Amy... Ona i Laurie to jedna z moich ulubionych par, a tak to skopali... Plus ultrafeministyczna propaganda
Profesor był aż za przystojny, to w książce nie wyróżniał się urodą. Ale Byrne to akurat jeden z nielicznych jasnych promyków filmu. Drugim mała Amy, ale duża... Po prostu tfurcy jej nienawidzili i tyle.
Na długi zimowy wieczór to polecam książkę. Albo film z Allison i Taylor. Tam też Amy skopali, ale jest Meg ok. W tym filmie wycięli oświadczyny Johna |
|
|
|
|
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 4843 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Czw 24 Sty, 2008 12:39
|
|
|
Nie czytałam książki, niestety ale już ją wypatrzyłam w bibliotece . Nicol, jeśli TY tak mówisz, to zobaczymy jaką będę miała opinię po przeczytaniu książki (bo do tej pory idziemy łeb w łeb). Na teraz zgadzam się, że duża Amy jest okropna, i w ogóle to małżeństwo z Lourim jest jakąś pomyłką. W tym filmie w ogóle nie mogę zrozumieć motywów postępoania Teddy'ego. Kochał Jo, w 2 lata się odkochał, ożenił się z Amy, ale właściwie to w ogóle nie jest pokazany proces zakochwiania się, jedynie chęć przynależności do rodziny itp., itd. Jednym słowem to jest Ale bardzo podobał mi się ogólny klimat filmu, postać Bethy. Zobaczymy po książce |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
|
nicol81
Dołączyła: 01 Paź 2006 Posty: 3325 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 24 Sty, 2008 13:09
|
|
|
Postać Beth rzeczywiście w tym filmie dobrze pokazana. Aktorka mi się też podoba. Ale akurat co do jej wątku w książce to ja mam pewne uwagi.
A Amy i Laurie-po prostu wprost stwierdzili, że on chce mieć rodzinę, a ona pieniądze Wydaje mi się, że twórcy nie lubili Amy i woleliby Lauriego z Jo. Dlatego tak obrzydzili ten wątek Może to głupie, ale mam takie wrażenie. |
|
|
|
|
RaczejRozwazna
Dołączył: 17 Paź 2007 Posty: 4843 Skąd: zza drzewa
|
Wysłany: Czw 24 Sty, 2008 14:22
|
|
|
nicol81 napisał/a: | A Amy i Laurie-po prostu wprost stwierdzili, że on chce mieć rodzinę, a ona pieniądze Wydaje mi się, że twórcy nie lubili Amy i woleliby Lauriego z Jo. Dlatego tak obrzydzili ten wątek Może to głupie, ale mam takie wrażenie. |
Zgadzam się. I po tym filmie, też miałam niedosyt, że Jo i Laurie nie są razem - może wyczułam inteencję scenarzystów. Tak jak to pokazali to jest odwrotność np. Ani i Gilberta z cyklu Montgomery, ale też w ogóle wielu tzw. "dziewczyńskich" książek. No bo on powinien wyjechać ale czekać, ona po wyjeździe i przygodach "naukowych" i "sercowych" powinna w pewnym momencie zrozumieć, że kocha swego przyjaciela, itp, szablon znamy - oo wielu perturbacjach żyją długo i szczęśliwie . W filmie Laurie po odmowie Jo staje się po prostu cynikiem, rezygnuje z ideałów - ktoś powiedziałby - dorośleje i pozbywa się młodzieńczych złudzeń. Sama Amy stwierdza, że się zmienił. Okropne! Tym bardziej czekam na książkę, bo ciekawa jestem, jak to jest rozwiążane. |
_________________ ...najbardziej poruszające są opowieści nieopowiedziane /J.R.R. Tolkien/ |
|
|
|
|
nicol81
Dołączyła: 01 Paź 2006 Posty: 3325 Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 25 Sty, 2008 17:17
|
|
|
Co do skojarzenia z Anią i Gilbertem bardzo się narzuca, prawda? Na yotubisiach jest filmik zestawiający obie sceny oświadczyn. Myślę jednak, że to, że koniec jest inny, ma swoje uzasadnienie w tematyce obu historii. Masz rację z tymi złudzeniami. Ale o tym już się rozpiszę w literaturze, w temacie powieści dla młodzieży. A w filmie z Allison nie widzimy w ogóle tego związku, Laurie wyjeżdża do Europy, wracają jako małżeństwo. Przynajmniej sobie można wyobrażać, że było jak w ksiązce... |
|
|
|
|
otherwaymistercollins [Usunięty]
|
Wysłany: Wto 13 Maj, 2008 21:35
|
|
|
Zaczęłam właśnie oglądać 'A Hazard of Hearts', film kostiumowy z młodziutką Heleną Bonham Carter w roli głównej. Jeśli ktoś chętny, podaje linka do filmu: http://www.youtube.com/watch?v=j1nD__oPx08
Małe ostrzeżenie: to jest ekranizacja powieści Barbary Cartland |
|
|
|
|
Harry_the_Cat
poszukująca
Dołączyła: 30 Cze 2006 Posty: 11292
|
Wysłany: Sob 17 Maj, 2008 17:34
|
|
|
Chyba ktos to ostatnio oglądał, bo tu są skrinki : http://community.livejour...html?mode=reply
ETA: zaczelam ogldac. strasznie dramatyczna muzyka
ETA2: nie wiem, czy to zdzierze - z takim zaburzeniem proporcji
ETA3: obejrzała, do konca. Matko jakie cheesy :zalmka:.
Ale najlepsze komentarze na YT:
Lord Gorgeous and Lady Beautiful. This movie is my favorite of Barbara Cartland's so far. There are 4 others. I read the book Hazard of Hearts. The movie is better, and makes more sense.
Film jest lepszy? Wole nie dotykać książki
when the movie was first out I was 15, i saw it 6 times in the theatre, cost me a small fortune! after all these years, still one of the best movies I have ever seen.
|
_________________ Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more... |
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43131 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Pią 23 Maj, 2008 12:02
|
|
|
Harry_the_Cat napisał/a: | Film jest lepszy? | Coś mnie to nie dziwi
Przeczytałam w swoim czasie (jako szeroko pojęta nastolatka ) sporo romansideł Barbary Cartland, niemal każda napisana jest tak infantylnie i przewidująco jak się tylko da
Niemniej HaH chętnie obejrzę
Cytat: | There are 4 others | Ktoś wie może, jakie? |
_________________
|
|
|
|
|
asia90
Dołączyła: 19 Mar 2007 Posty: 25
|
Wysłany: Pią 23 Maj, 2008 16:15
|
|
|
Duel of Hearts (1992) (TV)
A Ghost in Monte Carlo (1990) (TV)
The Lady and the Highwayman (1989) (TV) (gra tam Hugh Grant )
A Hazard of Hearts (1987) (TV)
The Flame Is Love (1979) (TV) |
|
|
|
|
BeeMeR
Dołączyła: 16 Gru 2006 Posty: 43131 Skąd: z Krakowa :)
|
Wysłany: Pią 23 Maj, 2008 16:50
|
|
|
Dziękuję ślicznie! |
_________________
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57227 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Sob 24 Maj, 2008 08:54
|
|
|
The Lady and the Highwayman - oglądałam to i podobało mi się
Serio |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
|
|
|
|
|
Gitka
Dołączyła: 25 Maj 2006 Posty: 2305
|
|
|
|
|
Pemberley
Dołączyła: 27 Paź 2006 Posty: 912
|
Wysłany: Śro 28 Maj, 2008 14:16
|
|
|
A zaczyna sie starym Brideshead Revisited, kto by pomyslal |
_________________ Sezon? Na omułki....
|
|
|
|
|
otherwaymistercollins [Usunięty]
|
|
|
|
|
Harry_the_Cat
poszukująca
Dołączyła: 30 Cze 2006 Posty: 11292
|
Wysłany: Sob 31 Maj, 2008 00:11
|
|
|
Ja mam, ale nie widzialam
Słyszałam różne opinie... |
_________________ Carry on my wayward son, For there'll be peace when you are done. Lay your weary head to rest, Now don't you cry no more... |
|
|
|
|
Gitka
Dołączyła: 25 Maj 2006 Posty: 2305
|
Wysłany: Sob 31 Maj, 2008 09:01
|
|
|
Widziałam (był na kiedyś na BBC Prime) polecam z całego serca |
_________________
|
|
|
|
|
asiek
Dołączyła: 19 Maj 2006 Posty: 4457 Skąd: ...z morza
|
Wysłany: Sob 31 Maj, 2008 13:32
|
|
|
Zapowiada się smakowicie. |
|
|
|
|
Caitriona
Byle do zimy
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 12367 Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 31 Maj, 2008 18:18
|
|
|
Niestety nie widziałam całości, ale co widziałam mi się podobało |
_________________ And I'm not gonna lie Say I've been alright
'Cause it feels like I've been living upside down
What can I say? I'm survivin'
Crawling out these sheets to see another day
What can I say? I'm survivin'
And I'm gonna be fine I'm gonna be fine
I think I'll be fine
|
|
|
|
|
Admete
shadows and stars
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 57227 Skąd: Babylon 5/Gondor
|
Wysłany: Pią 06 Cze, 2008 22:00
|
|
|
Dla wielbicieli starych filmów i historii o piratach - klasyk nad klasykami - Kapitan Blood:
http://www.youtube.com/wa...feature=related |
_________________ „But the music is broken, the words half-forgotten, the sunlight has faded, the moon grown old."
"We are star stuff. We are the universe made manifest trying to figure itself out."
|
|
|
|
|
Balbina
Szalejąca czterdziestka
Dołączyła: 30 Maj 2006 Posty: 470 Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 09 Cze, 2008 12:31
|
|
|
Szukałam na YouTube "Ćmy" ale nie mogę znaleźć tak chce oglądnąc tem film |
_________________ Być zagadką której nikt nie zdąży zgadnąć nim minie czas |
|
|
|
|
Gitka
Dołączyła: 25 Maj 2006 Posty: 2305
|
|
|
|
|
Caroline
Dołączyła: 18 Maj 2006 Posty: 1902
|
Wysłany: Pią 20 Cze, 2008 21:10
|
|
|
No proszę, Bella |
|
|
|
|
asia90
Dołączyła: 19 Mar 2007 Posty: 25
|
|
|
|
|
|