[Gosia]

W 1983 roku opublikowany został 2 tomik opowiadań grozy " Nie czytać o zmierzchu".


Wśród nich znalazła się krotka nowelka Elizabeth Gaskell "Opowieść starej niani".
Przelozyla Jadwiga Olędzka.
Tomik ten jest praktycznie niedostepny, jednak udało mi się do niego dotrzeć dla fanów prozy Gaskell.
Aha i zapomnialam dodac: Czytac tylko o zmierzchu

[Caitriona]

Gosia jesteś wspaniała!!!

[Monika]

Gosiu, Ty chyba do wszystkiego dotrzesz co się tyczy Gaskell i jej twórczości.

[Aga85]

Gosiu, dziękuję Ci bardzo!!!!!

[GosiaJ]

[Caroline]

Gosia, jesteś !!

[AineNiRigani]

Gosienko - wielkie dzieki.
Potrzebowałam takiego odstresacza-odgłupiacza

Gosienko - wielkie dzieki.
Potrzebowałam takiego odstresacza-odgłupiacza

[asiek]

Jestem po lekturze Opowieści... . W pewnym momencie myślałam, że czytam nie Gaskell a Edgara A.Poe. Opowiadanie działa na wyobraźnię...zwłaszcza późnym wieczorem

[Gosia]

To prawda, to opowiadanie zupelnie w stylu Poe. Widac miala wszechstronny talent.
zdaje sie ze pisala tez nowele w stylu gothic.

[Amanda]

Tak więc o zmierzchu niestety nie przeczytałam tego opowiadania, ale grzecznie wydrukowałam i wzięłam do szkoły. Na biologi zaś, zamiast słuchać pani profesor, zagłębiłam się w lekturze.
Powiem szczerze: jest to pierwsze dzieło, które czytam tej autorki i mogę z całą odpowiedzialnością powiedzieć, iż styl pisania oraz wyobraźnia pisarki, mnie zachwyciły. Szczególną uwagę zwróciłam na dopracowanie każdego szczegółu, mogłam z łatwością "wgłębić" się w atmosferę tamtych czasów no i jeszcze ten dreszczyk xD Cudowne.
Elizabeth Gaskell przypadła mi o wiele bardziej do gustu, niż przykładowo Jane Austen, przez której powieści nie przebrnęłam nigdy. Mój rekord to przeczytanie 3/4 "Dumy i Uprzedzenia", choć nie wiem, co to ma za znaczenie.

[migotka]

Amanda u mnie juz byś na lekcji nie przeczytała niestety ))


Opowiadanie ciekawe i bardzo dobrze się je czyta! Na poczatku juz miałam wizję, że można z tej całej historii rodzinnej zrobić nawet powieść i też byłaby bardzo ciekawa;)

[migotka]

przeczytałam wczoraj w łózku, opowiadanie robi zupełnie inne wrażenie jak się czyta o zmroku;) po za tym bardzo mi się podoba ostatnia myśl;)

[1agawa]

Zgodnie z zaleceniem nie czytałam o zmierzchu. Zaczęłam czytać ok. dziesiątej wieczorem.
Akurat wczoraj wiało strasznie a później sypał śnieg. ( To ma być wiosna? )
Na początku miałam wrażenie, że czytam Brontë, sprawdziłam - NIE to Gaskell. Wspaniałe opowiadanie. Bardzomi przypomina Jane Eyre - pierwszą powieść "kobiecą", którą przeczytałam - dziwne, że jeszcze pamiętam a może i nie dziwne, to było dawno, dawno temu.
Pod koniec czytania,

Cytat:

Nagle drzwi wschodnie otwarły się ze straszli­wym trzaskiem, jakby rozwarte w gwałtownej furii, i w dziwnym mglistym blasku ukazała się postać

usłyszałam hałas w przedpokoju i podskoczyłam przerażona - zobaczyłam otwierające się drzwi od pokoju dzieci. Akurat jedno się przebudziło i chciało do toalety.
Już dawno tak się nie przestraszyłam.
Zdecydowanie polecam czytanie, gdy jest ciemno, głucho, wietrznie. - Niezapomniane wrażenia.

[Barbarella]

Przeczytałam tomik z opowiadaniami grozy pt.: "Niesamowite historie". Zawiera pięć opowiadań:
Opowieść starej piastunki,
Opowieść dziedzica,
uboga klaryska,
Klątwa rodu Griffithsów
Szara Dama.

Najmniej mi się podobała "Opowieść dziedzica" . Za to "Opowieść starej piastunki" oraz "Szara Dama" są delicious!!!

Z książek Gaskel przeczytałam także "Dom na wrzosowisku" oraz "Pannę Lois od czarów". Obydwie bardzo mi się podobały.

[Deanariell]

[Barbarella]

Mam swój egzemplarz.

[Deanariell]

[Barbarella]

Jak poszperasz na stronach internetowych księgarni, to można kupić. Ja znalazłam właśnie "Koszmar jednej nocy" i zamierzam nabyć. Pozostałe, o których pisałam wyżej, też posiadam. Mam jeszcze "Ruth", ale na razie czeka na przeczytanie.

[Deanariell]

[Barbarella]

[Deanariell]